
Data dodania: 2011-01-26 (10:20)
Wczoraj późnym wieczorem notowania EUR/USD zdołały ustanowić nowe lokalne maksimum na 1,3703, a zostało ono dzisiaj rano poprawione na 1,3706. Amerykańska waluta słabła też w relacji do pozostałych, nawet brytyjskiego funta, który nieznacznie odreagował wczorajszy silny spadek spowodowany słabymi danym o dynamice PKB w IV kwartale.
Nie udało się jednak sforsować kluczowego technicznego oporu na 1,5840 (GBP/USD). Inwestorzy wprawdzie zwrócili uwagę na wystąpienie szefa Banku Anglii, ale zdają sobie też sprawę, że Mervyn King ma teraz dość trudne zadanie. We wczorajszych słowach starał się on bardziej akcentować problem wynikający z zagrożenia inflacją, chociaż jednocześnie dawał do zrozumienia, że ruchy banku centralnego będą musiały być dość wyważone, a podwyżka stóp byłaby możliwa tylko w sytuacji pojawienia się ryzyka tzw. drugiej rundy (wzrost płac). Dzisiaj w godzinach nocnych mieliśmy wystąpienie Baracka Obamy przed połączonymi izbami Kongresu. W swoim orędziu prezydent zaproponował uproszczenie i obniżenie podatków dla przedsiębiorstw, a także zamrożenie wydatków z budżetu federalnego, co może dać 400 mld USD oszczędności w ciągu 10 lat i cięcia wydatków na obronność. To pewien ukłon w stronę zdominowanego przez Republikanów Kongresu – Obama zdaje sobie dobrze sprawę z tego, że na dalsze pompowanie pieniędzy w gospodarkę zgody nie będzie. Po słowach Obamy obniżyły się rentowności amerykańskich obligacji, gdyz teoretycznie postulaty prezydenta są mniej „inflacjogenne”. Kluczowym wydarzeniem dla rynków będzie jednak dzisiejszy komunikat FED – w zasadzie można stwierdzić, że wszystko będzie jemu przyporządkowane. O jego wpływie i możliwym scenariuszu piszę w subiektywnym kalendarzu – niemniej w dużym skrócie: nie można wykluczyć, że zaakcentowanie ryzyka inflacji, może przynieść umocnienie dolara w godzinach wieczornych.
W kraju złoty pozostaje bez większych zmian względem wczorajszego zamknięcia. O godz. 9:21 euro jest warte niecałe 3,88 zł, dolar 2,83 zł. Nieznacznie potaniał frank, schodząc poniżej 3,00 zł – to wynik rannej zwyżki EUR/CHF do 1,2930 (z analizy technicznej przestrzeń zwyżki jest do 1,2950-90). Dla złotego kluczowe będzie dzisiejszy, wieczorny komunikat FED. Jeżeli przyniesie on umocnienie dolara, to złoty też straci, zwłaszcza, że inwestorzy pamiętają wczorajsze słowa Andrzeja Bratkowskiego z RPP – mówił on, że lepszym terminem do podwyżki byłby maj-czerwiec, a nie marzec.
EUR/PLN: Wczorajsza próba zejścia poniżej 3,86 nie była udana. Pogorszyły się globalne nastroje i notowania wróciły w okolice 3,88. Wydaje się, że może być już trudno o zejście poniżej 3,86 w najbliższych dniach, a rośnie ryzyko ataku na 3,90 do końca tygodnia. Zwłaszcza, że dzienne wskaźniki rysują trendy wzrostowe.
USD/PLN: Opór to rejon 2,85 i może być on wieczorem testowany. Na razie wsparcie można wskazać na 2,82 i wydaje się, że nie zostanie ono wyraźnie naruszone w najbliższych godzinach. Szanse na test 2,80 w najbliższych dniach maleją, w kontekście możliwego zachowania EUR/USD po komunikacie FED. Raczej trzeba brać pod uwagę możliwość wyjścia ponad poziom 2,85.
EUR/USD: Trend wzrostowy nadal pozostaje mocny, co pokazuje zachowanie się dziennego MACD. Pozostałe oscylatory pokazują już spore wykupienie, co zwiększa ryzyko korekty. Jesteśmy blisko ważnej strefy oporu 1,37-1,38. Jej pokonanie w najbliższych dniach jest mało prawdopodobne. W przypadku spadków, istotnymi poziomami będą okolice 1,3626 (gdzie zbiegają się szczyt z 21 stycznia i linia trendu wzrostowego), a także rejon 1,3540-1,3570. Do ewentualnej korekty może jednak dojść dopiero dzisiaj wieczorem (po komunikacie FED o godz. 20:15).
GBP/USD: Wczoraj padły mocne sygnały sprzedaży w średnim terminie. Teraz silnym oporem jest rejon 1,5840-50, czyli dawne dolne ograniczenie konsolidacji. Fundamenty też świadczą o możliwej kontynuacji słabości funta w kolejnych dniach. Wydaje się tym samym, że wczorajszy dołek na 1,5750 może dzisiaj wieczorem zostać pogłębiony. Wtedy celem staną się okolice 1,5650.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
W kraju złoty pozostaje bez większych zmian względem wczorajszego zamknięcia. O godz. 9:21 euro jest warte niecałe 3,88 zł, dolar 2,83 zł. Nieznacznie potaniał frank, schodząc poniżej 3,00 zł – to wynik rannej zwyżki EUR/CHF do 1,2930 (z analizy technicznej przestrzeń zwyżki jest do 1,2950-90). Dla złotego kluczowe będzie dzisiejszy, wieczorny komunikat FED. Jeżeli przyniesie on umocnienie dolara, to złoty też straci, zwłaszcza, że inwestorzy pamiętają wczorajsze słowa Andrzeja Bratkowskiego z RPP – mówił on, że lepszym terminem do podwyżki byłby maj-czerwiec, a nie marzec.
EUR/PLN: Wczorajsza próba zejścia poniżej 3,86 nie była udana. Pogorszyły się globalne nastroje i notowania wróciły w okolice 3,88. Wydaje się, że może być już trudno o zejście poniżej 3,86 w najbliższych dniach, a rośnie ryzyko ataku na 3,90 do końca tygodnia. Zwłaszcza, że dzienne wskaźniki rysują trendy wzrostowe.
USD/PLN: Opór to rejon 2,85 i może być on wieczorem testowany. Na razie wsparcie można wskazać na 2,82 i wydaje się, że nie zostanie ono wyraźnie naruszone w najbliższych godzinach. Szanse na test 2,80 w najbliższych dniach maleją, w kontekście możliwego zachowania EUR/USD po komunikacie FED. Raczej trzeba brać pod uwagę możliwość wyjścia ponad poziom 2,85.
EUR/USD: Trend wzrostowy nadal pozostaje mocny, co pokazuje zachowanie się dziennego MACD. Pozostałe oscylatory pokazują już spore wykupienie, co zwiększa ryzyko korekty. Jesteśmy blisko ważnej strefy oporu 1,37-1,38. Jej pokonanie w najbliższych dniach jest mało prawdopodobne. W przypadku spadków, istotnymi poziomami będą okolice 1,3626 (gdzie zbiegają się szczyt z 21 stycznia i linia trendu wzrostowego), a także rejon 1,3540-1,3570. Do ewentualnej korekty może jednak dojść dopiero dzisiaj wieczorem (po komunikacie FED o godz. 20:15).
GBP/USD: Wczoraj padły mocne sygnały sprzedaży w średnim terminie. Teraz silnym oporem jest rejon 1,5840-50, czyli dawne dolne ograniczenie konsolidacji. Fundamenty też świadczą o możliwej kontynuacji słabości funta w kolejnych dniach. Wydaje się tym samym, że wczorajszy dołek na 1,5750 może dzisiaj wieczorem zostać pogłębiony. Wtedy celem staną się okolice 1,5650.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.