
Data dodania: 2011-01-19 (20:21)
W środę w centrum uwagi inwestorów znalazły się wyniki rozpoczętego wczoraj dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Ten czynnik w głównym stopniu determinował zachowanie złotego. Nie był jednak jedynym, mającym wpływ na notowania. Polska waluta reagowała też na wahania EUR/USD oraz zmiany sytuacji na rynkach akcji.
Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, podwyższyła w dniu dzisiejszym stopy procentowe o 25 punktów bazowych (pb). Oznacza to wzrost stopy referencyjnej do 3,75% z utrzymywanego od 1,5 roku rekordowo niskiego poziomu 3,5%. Decyzja rozpoczyna cykl podwyżek stóp w Polsce.
Złoty zareagował zauważalnym umocnieniem na decyzję Rady. Nie kończyło to jednak emocji na rynku walutowym z tym związanych. Druga odsłona nastąpiła po publikacji komunikatu po posiedzeniu RPP.
W komunikacie można było przeczytać, że Rada postanowiła podnieść stopy, żeby ograniczyć ryzyko utrzymania się inflacji powyżej celu inflacyjnego w średnim terminie. Jednocześnie zadeklarowała ona, że „będzie w dalszym ciągu analizowała ewentualne sygnały narastania presji inflacyjnej”.
Na potrzebę dalszego wzrostu kosztu pieniądza wskazał też prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marka Belki na konferencji prasowej po posiedzeniu. Jednak w obu przypadkach przesłanie to nie było na tyle silne, żeby z całą pewnością potwierdzić rynkowe oczekiwania mówiące o tym, że do końca roku stopa referencyjna wzrośnie do 4,25%. Wydaje się, że część rynku oczekiwała właśnie takiego mocnego akcentu na podwyżki. Zwłaszcza po zdecydowanych wypowiedziach prezesa NBP w pierwszych dniach stycznia.
Złoty osłabił się o ponad 1 gr po publikacji komunikatu RPP. Proces ten wsparło pogorszenie nastrojów na europejskich i amerykańskich giełdach oraz równoczesny spadek kursu EUR/USD. Deprecjacja wprawdzie była krótkotrwała, ale może być interpretowana jako sygnał pewnej braku pewności co do ścieżki przyszłych podwyżek stóp procentowych.
Oczekujemy, że Rada zdecyduje się kolejny raz podwyższyć stopy procentowe na nastypnym posiedzeniu. Zaplanowane jest ono na 1-2 marca br. Ostatecznym czynnikiem, który w naszej opinii powinien przesądzić o tej podwyżce, będą styczniowe dane o inflacji CPI (zostaną opublikowane 15 lutego br.). Argumentów na rzecz zaostrzeniem polityki monetarnej powinien dostarczyć także publikowany w lutym raport o inflacji.
Oczekiwania na marcową podwyżkę wzmacniają także, opublikowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny, dane o przeciętnym wynagrodzeniu. W grudniu wzrosło ono o 5,4% R/R, wobec 3,6% w listopadzie i wobec prognozowanego wzrostu o 3,8% R/R.
O godzinie 18:02 kurs USD/PLN testował poziom 2,8656 zł, a EUR/PLN 3,8697 zł.
Złoty zareagował zauważalnym umocnieniem na decyzję Rady. Nie kończyło to jednak emocji na rynku walutowym z tym związanych. Druga odsłona nastąpiła po publikacji komunikatu po posiedzeniu RPP.
W komunikacie można było przeczytać, że Rada postanowiła podnieść stopy, żeby ograniczyć ryzyko utrzymania się inflacji powyżej celu inflacyjnego w średnim terminie. Jednocześnie zadeklarowała ona, że „będzie w dalszym ciągu analizowała ewentualne sygnały narastania presji inflacyjnej”.
Na potrzebę dalszego wzrostu kosztu pieniądza wskazał też prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marka Belki na konferencji prasowej po posiedzeniu. Jednak w obu przypadkach przesłanie to nie było na tyle silne, żeby z całą pewnością potwierdzić rynkowe oczekiwania mówiące o tym, że do końca roku stopa referencyjna wzrośnie do 4,25%. Wydaje się, że część rynku oczekiwała właśnie takiego mocnego akcentu na podwyżki. Zwłaszcza po zdecydowanych wypowiedziach prezesa NBP w pierwszych dniach stycznia.
Złoty osłabił się o ponad 1 gr po publikacji komunikatu RPP. Proces ten wsparło pogorszenie nastrojów na europejskich i amerykańskich giełdach oraz równoczesny spadek kursu EUR/USD. Deprecjacja wprawdzie była krótkotrwała, ale może być interpretowana jako sygnał pewnej braku pewności co do ścieżki przyszłych podwyżek stóp procentowych.
Oczekujemy, że Rada zdecyduje się kolejny raz podwyższyć stopy procentowe na nastypnym posiedzeniu. Zaplanowane jest ono na 1-2 marca br. Ostatecznym czynnikiem, który w naszej opinii powinien przesądzić o tej podwyżce, będą styczniowe dane o inflacji CPI (zostaną opublikowane 15 lutego br.). Argumentów na rzecz zaostrzeniem polityki monetarnej powinien dostarczyć także publikowany w lutym raport o inflacji.
Oczekiwania na marcową podwyżkę wzmacniają także, opublikowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny, dane o przeciętnym wynagrodzeniu. W grudniu wzrosło ono o 5,4% R/R, wobec 3,6% w listopadzie i wobec prognozowanego wzrostu o 3,8% R/R.
O godzinie 18:02 kurs USD/PLN testował poziom 2,8656 zł, a EUR/PLN 3,8697 zł.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.