Data dodania: 2011-01-13 (17:54)
Scenariusz na czwartek był nieco inny. Okazało się jednak, że oddalenie widma „bailoutu” na Półwyspie Iberyjskim przez udane aukcje obligacji w Portugalii (wczoraj) i Hiszpanii (dzisiaj) sprawiło, że rynki były spragnione większej korekty wzrostowej na euro.
Dodatkowo paliwa do zwyżek wspólnej waluty dolał sam J.C.Trichet stwierdzając, że w perspektywie najbliższych miesięcy inflacja CPI utrzyma się powyżej poziomu 2,0 proc. r/r, dlatego też bank centralny powinien uważniej monitorować rynek. W efekcie inwestorzy jakby uwierzyli, że Europejski Bank Centralny mógłby za jakiś czas rozważać zacieśnienie polityki monetarnej, zapominając o tym, że ze względu na niestabilną sytuację na peryferiach Eurolandu jest to w zasadzie niemożliwe. Przeciwko dolarowi zagrały też dane makro, chociaż akurat deficyt handlowy w listopadzie był lepszy, czyli niższy od prognoz (wyniósł 38,31 mld USD). Jednak uwaga inwestorów zazwyczaj koncentruje się na danych z rynku pracy, a te dość negatywnie zaskoczyły. Cotygodniowe bezrobocie wzrosło do 445 tys. z 410 tys. po korekcie, co wpłynęło też na odwrócenie trendu średniej 4-tygodniowej – wzrosła ona do 416,5 tys. z 411 tys. po rewizji. Słabszy był też odczyt indeksu Philly FED, który w grudniu został zrewidowany z 24,3 pkt. do 20,8 pkt. (zmiany dotknęły też wcześniejsze miesiące 2010 r.).
Przed nami wystąpienie szefa FED i przetarg 30-letnich obligacji. O wpływie tych wydarzeń na notowania piszę w subiektywnym kalendarzu. Tak czy inaczej dzisiejsze osłabienie się dolara jest znaczące, ale nie jest jeszcze sygnałem początku dłuższej średnioterminowej tendencji. W kraju zaznaczyło się jednak spadkiem USD/PLN poniżej 2,91. Z kolei EUR/PLN poszedł dzisiaj w górę do 3,8750, a CHF/PLN nieznacznie zszedł do 3,0160. To pokazuje, że tak naprawdę złoty dzisiaj nie zyskał, gdyż ewentualna podwyżka stóp procentowych przez RPP w styczniu, została już zdyskontowana. Z kolei dane o grudniowej inflacji, która wzrosła o 3,1 proc. r/r (zgodnie z oczekiwaniami) sygnalizują, iż Rada nie będzie się spieszyć z kolejnymi podwyżkami. Pewien niepokój mogły natomiast wzbudzić dane o bilansie płatniczym, gdyż deficyt w listopadzie wzrósł do 2,286 mld EUR z -1,217 mld EUR po rewizji w październiku.
EUR/USD: Złamanie okolic 1,3163 stało się akceleratorem do silnego ruchu w górę. Wtedy nie było już mowy o powrocie poniżej 1,3070. W efekcie rynek dość szybko uporał się z poziomem 1,32, a pokrywający krótkie pozycje wspierali dalsze zwyżki. Złamany został tym samym poziom 1,33, co pokazuje, że w obecnej fali wzrostowej (najpewniej do jutra) możemy dotrzeć w okolice 1,34-1,3430 odnotowane w końcu ub.r. Mocnym wsparciem będą teraz okolice 1,3250-1,3280.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Przed nami wystąpienie szefa FED i przetarg 30-letnich obligacji. O wpływie tych wydarzeń na notowania piszę w subiektywnym kalendarzu. Tak czy inaczej dzisiejsze osłabienie się dolara jest znaczące, ale nie jest jeszcze sygnałem początku dłuższej średnioterminowej tendencji. W kraju zaznaczyło się jednak spadkiem USD/PLN poniżej 2,91. Z kolei EUR/PLN poszedł dzisiaj w górę do 3,8750, a CHF/PLN nieznacznie zszedł do 3,0160. To pokazuje, że tak naprawdę złoty dzisiaj nie zyskał, gdyż ewentualna podwyżka stóp procentowych przez RPP w styczniu, została już zdyskontowana. Z kolei dane o grudniowej inflacji, która wzrosła o 3,1 proc. r/r (zgodnie z oczekiwaniami) sygnalizują, iż Rada nie będzie się spieszyć z kolejnymi podwyżkami. Pewien niepokój mogły natomiast wzbudzić dane o bilansie płatniczym, gdyż deficyt w listopadzie wzrósł do 2,286 mld EUR z -1,217 mld EUR po rewizji w październiku.
EUR/USD: Złamanie okolic 1,3163 stało się akceleratorem do silnego ruchu w górę. Wtedy nie było już mowy o powrocie poniżej 1,3070. W efekcie rynek dość szybko uporał się z poziomem 1,32, a pokrywający krótkie pozycje wspierali dalsze zwyżki. Złamany został tym samym poziom 1,33, co pokazuje, że w obecnej fali wzrostowej (najpewniej do jutra) możemy dotrzeć w okolice 1,34-1,3430 odnotowane w końcu ub.r. Mocnym wsparciem będą teraz okolice 1,3250-1,3280.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
09:39 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.









