
Data dodania: 2011-01-11 (11:38)
Dzisiejsza sesja na rynku złotego rozpoczyna się w spokojnych nastrojach. Wartość euro utrzymuje się poniżej 3,9000 zł, a dolara w okolicach 3,0000 zł. Wczoraj notowania EUR/PLN zwyżkowały ponad poziom 3,9100, a kurs USD/PLN powyżej 3,0350.
Złotego osłabił powrót obaw związanych z kondycją najsłabszych gospodarek Eurolandu oraz niepewność odnośnie wysokości krajowego deficytu finansów publicznych za 2010 r. Ostatecznie jednak minister finansów J. Rostowski rozwiał wątpliwości, potwierdzając, iż deficyt za ubiegły rok będzie zgodny z wcześniejszymi przewidywaniami rządu i wyniesie nieco poniżej 45 mld zł, czyli planowane 7,9 proc. PKB. Nastroje wokół strefy euro również uległy chwilowemu uspokojeniu, problem jednak nie zniknął i w dalszym ciągu powinien stanowić czynnik negatywnie działający na sentyment inwestycyjny.
W czasie dzisiejszej sesji możliwa jest natomiast mniejsza zmienność. Spadkowi wahań będzie sprzyjać wyjątkowo ubogi kalendarz makro oraz oczekiwania inwestorów na jutrzejszą aukcję obligacji Portugalii.
Presję deprecjacyjną w notowaniach złotego, związaną z pogorszeniem nastrojów na szerokim rynku, ogranicza perspektywa podwyżek stóp procentowych w naszym kraju. Jakkolwiek fakt zacieśniania polityki pieniężnej jest już na tyle zdyskontowany, że oczekiwania na podwyżki stóp raczej nie zdołają pokonać słabszego sentymentu i doprowadzić do umocnienia polskiej waluty, jednak mają szansę skutecznie ograniczać dynamikę ewentualnego osłabienia złotego. Dziś rano A. Rzońca z RPP powiedział, iż PLN jest raczej niedowartościowany niż przewartościowany, co sugeruje, iż ewentualna presja aprecjacyjna w notowaniach złotego w związku z podwyżką stóp nie stanowi zdaniem Rady takiego problemu, jak to miało miejsce jeszcze kilkanaście tygodniu temu.
Również eurodolar rozpoczął dzisiejszą sesję w spokojnych nastrojach, konsolidując się nieco powyżej poziomu 1,2900. Jak już wcześniej wspomniano dziś na rynek nie napłyną żadne istotne dane makro z głównych światowych gospodarek, a inwestorzy będą oczekiwać na jutrzejszą aukcję obligacji Portugalii. W czwartek natomiast odbędą się aukcje długu Włoch oraz Hiszpanii.
Jutrzejszy przetarg na obligacje ukaże, jaki jest stosunek uczestników rynku względem portugalskiej gospodarki oraz jak wyglądają szanse tego kraju na samodzielne pozyskanie niezbędnego finansowania z rynku. Ważna przy tym będzie nie tylko wielkość zgłoszonego przez inwestorów popytu, ale także oprocentowanie, wyrażające koszt pozyskania kapitału. W obecnym momencie rentowności 10-letniego długu Portugalii kształtują się powyżej 7 proc., czyli również powyżej poziomu, po jakim Grecja oraz Irlandia otrzymały pożyczki w ramach pakietu pomocowego.
Dziś minister finansów Japonii Yoshihiko Noda poinformował, iż jego kraj będzie dokonywał zakupów obligacji, jakie mają zostać wyemitowane w celu sfinansowania pomocy dla Irlandii. Japonia mogłaby kupić ok. 20 proc. całej emisji. To już drugi kraj po Chinach, który w ostatnim czasie zadeklarował zaufanie względem Eurolandu i chęć pomocy w walce z kryzysem zadłużenia, z jakim boryka się strefa euro (Chiny zapowiedziały gotowość do zakupu obligacji rządu Hiszpanii).
W czasie dzisiejszej sesji możliwa jest natomiast mniejsza zmienność. Spadkowi wahań będzie sprzyjać wyjątkowo ubogi kalendarz makro oraz oczekiwania inwestorów na jutrzejszą aukcję obligacji Portugalii.
Presję deprecjacyjną w notowaniach złotego, związaną z pogorszeniem nastrojów na szerokim rynku, ogranicza perspektywa podwyżek stóp procentowych w naszym kraju. Jakkolwiek fakt zacieśniania polityki pieniężnej jest już na tyle zdyskontowany, że oczekiwania na podwyżki stóp raczej nie zdołają pokonać słabszego sentymentu i doprowadzić do umocnienia polskiej waluty, jednak mają szansę skutecznie ograniczać dynamikę ewentualnego osłabienia złotego. Dziś rano A. Rzońca z RPP powiedział, iż PLN jest raczej niedowartościowany niż przewartościowany, co sugeruje, iż ewentualna presja aprecjacyjna w notowaniach złotego w związku z podwyżką stóp nie stanowi zdaniem Rady takiego problemu, jak to miało miejsce jeszcze kilkanaście tygodniu temu.
Również eurodolar rozpoczął dzisiejszą sesję w spokojnych nastrojach, konsolidując się nieco powyżej poziomu 1,2900. Jak już wcześniej wspomniano dziś na rynek nie napłyną żadne istotne dane makro z głównych światowych gospodarek, a inwestorzy będą oczekiwać na jutrzejszą aukcję obligacji Portugalii. W czwartek natomiast odbędą się aukcje długu Włoch oraz Hiszpanii.
Jutrzejszy przetarg na obligacje ukaże, jaki jest stosunek uczestników rynku względem portugalskiej gospodarki oraz jak wyglądają szanse tego kraju na samodzielne pozyskanie niezbędnego finansowania z rynku. Ważna przy tym będzie nie tylko wielkość zgłoszonego przez inwestorów popytu, ale także oprocentowanie, wyrażające koszt pozyskania kapitału. W obecnym momencie rentowności 10-letniego długu Portugalii kształtują się powyżej 7 proc., czyli również powyżej poziomu, po jakim Grecja oraz Irlandia otrzymały pożyczki w ramach pakietu pomocowego.
Dziś minister finansów Japonii Yoshihiko Noda poinformował, iż jego kraj będzie dokonywał zakupów obligacji, jakie mają zostać wyemitowane w celu sfinansowania pomocy dla Irlandii. Japonia mogłaby kupić ok. 20 proc. całej emisji. To już drugi kraj po Chinach, który w ostatnim czasie zadeklarował zaufanie względem Eurolandu i chęć pomocy w walce z kryzysem zadłużenia, z jakim boryka się strefa euro (Chiny zapowiedziały gotowość do zakupu obligacji rządu Hiszpanii).
Źródło: Joanna Pluta, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.