
Data dodania: 2011-01-10 (12:26)
Ożywienie na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych nie jest tak wysokie jak oczekiwano. W grudniu w sektorze pozarolniczym przybyło jedynie 103 tysiące miejsc pracy. Jedynie, ponieważ prognozy oscylowały w okolicach 175 tys.
Tuż po tym niekorzystnym odczycie obserwowaliśmy silne osłabienie dolara amerykańskiego. Było ono jednak tylko chwilowe. Dolar bardzo szybko odrobił te straty, częściowo na skutek korekty na plus odczytów z listopada i października, a częściowo na skutek wcześniejszego "view" inwestorów, jeśli chodzi o możliwe zachowanie głównej pary walutowej po odczycie.
Przez niemal cały poprzedni tydzień trend na głównej parze walutowej był spadkowy. Inwestorzy dyskontowali bowiem jeszcze zeszłoroczne doniesienia o podwyżce stóp procentowych w Chinach i problemach krajów peryferyjnych strefy euro. Przy okazji na rynek napłynęły dobre dane makroekonomiczne z USA. Przede wszystkim dużo lepiej od oczekiwań wypadł raport agencji ADP o sytuacji na rynku pracy. Nasiliło to spadki na EURUSD i kurs dotarł ostatecznie do poziomu najniższego od 1 grudnia poprzedniego roku tj. 1.2967. Dane z rynku pracy miały rozstrzygnąć, w którą stronę podąży główna para walutowa w najbliższym czasie, czy nastąpi odbicie od wspomnianego minimum, czy też trend południowy będzie kontynuowany. Możliwości były dwie, jednak nie oszukujmy się, ta druga była zdecydowanie bardziej prawdopodobna. Inwestorzy, biorąc w szczególności pod uwagę środowy raport ADP, oczekiwali odczytu lepszego lub zbliżonego do cały czas rosnących prognoz. Sam moment odczytu miał być dla wielu jedynie pretekstem do zajęcia krótkich pozycji. Takiego pretekstu, jak się okazało, odczyt nie dostarczył. W grudniu przybyło znacznie mniej miejsc pracy niż oczekiwano i kurs EURUSD wzrósł momentalnie o blisko 70 pipsów. Chwilę później kurs zawrócił. "Przepychanki" strony popytowej z podażową trwały jeszcze blisko dwie godziny, ostatecznie jednak główna para walutowa powróciła na tor spadkowy i poziom 1.2967 został pokonany. Kluczowy dla takiego rozwoju sytuacji był zapewne efekt "zakotwiczenia" przeważającej części inwestorów przy wcześniejszym spojrzeniu na rynek. Gdy dostrzegli oni, że strona popytowa nie wykazuje zbyt dużego zainteresowania, znaleźli oni sobie pretekst w pozytywnej rewizji danych z rynku pracy za listopad i październik.
EURUSD
Po przełamaniu poziomu 1.2967 w piątek, wygenerowany został silny techniczny sygnał do dalszych spadków głównej pary walutowej. Jeśli sygnał ten okazałby się właściwy, spadki te powinny mieć zasięg około trzech figur. Najbliższym wsparciem jest bowiem poziom 1.2675. W tych okolicach we wrześniu poprzedniego roku obserwowaliśmy silny atak strony popytowej rynku.
Pierwsza połowa tygodnia nie będzie obfitować w publikacje makro istotne do notowań EURUSD. Dopiero w czwartek i w piątek poznamy kluczowe informacje. Będą to inflacja CPI i PPI oraz sprzedaż detaliczna w USA.
EURPLN
Argumentów za zaostrzeniem polityki monetarnej w Polsce jest coraz więcej - tak twierdzi jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej. Ostatnie szacunki Ministerstwa Finansów wskazują na znaczne przyspieszenie inflacji. Coraz więcej wskazuje więc na to, że podwyżka stóp procentowych nastąpi już na najbliższym posiedzeniu RPP. Żeby sprawa nie była jednak tak prosta, wspomnieć należy o argumentach przeciwko takiemu posunięciu. Głównym jest tutaj umacniający się złoty. Już od dawna wiemy że MF nie jest zwolennikiem zbyt silnego złotego (silniejszego niż 3.85). Podwyżka mogłaby wywołać dalszą jego aprecjację. Ponadto silniejsza waluta obniża ceny dóbr importowanych i przez to działa w kierunku zmniejszenia inflacji.
USDCAD
W piątek zostały opublikowane dane z rynku pracy również w Kanadzie. W tym przypadku odczyt był lepszy od oczekiwań. W grudniu w Kanadzie przybyło 22 tysiące miejsc pracy, a stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 7.6%. Spodziewano się wzrostu o 19 tysięcy miejsc pracy oraz wzrostu stopy bezrobocia do 7.7%. Na wieść o tym dolar kanadyjski uległ silnej aprecjacji w stosunku do USD. Dzisiaj od rana obserwujemy jednak silne odreagowanie i kurs powraca w kierunku parytetu 1:1. Jeśli dojdzie rzeczywiście w te okolice, technicznie będzie to już drugi sygnał przemawiający za wzrostami w tym tygodniu.
USDJPY
Jedyną parą walutową, w której dolar ostatecznie stracił po piątkowych słabych danych z rynku pracy w USA okazała się para USDJPY. Oddaliło to perspektywę przetestowania po raz kolejny oporu usytuowanego na wysokości 84.41. Poziom ten pozostaje jednak celem numer jeden na najbliższe dni. Jeśli nieoczekiwanie jednak dolar by się osłabił, kurs USDJPY powinien znaleźć wsparcie na poziomie 82.33.
Przez niemal cały poprzedni tydzień trend na głównej parze walutowej był spadkowy. Inwestorzy dyskontowali bowiem jeszcze zeszłoroczne doniesienia o podwyżce stóp procentowych w Chinach i problemach krajów peryferyjnych strefy euro. Przy okazji na rynek napłynęły dobre dane makroekonomiczne z USA. Przede wszystkim dużo lepiej od oczekiwań wypadł raport agencji ADP o sytuacji na rynku pracy. Nasiliło to spadki na EURUSD i kurs dotarł ostatecznie do poziomu najniższego od 1 grudnia poprzedniego roku tj. 1.2967. Dane z rynku pracy miały rozstrzygnąć, w którą stronę podąży główna para walutowa w najbliższym czasie, czy nastąpi odbicie od wspomnianego minimum, czy też trend południowy będzie kontynuowany. Możliwości były dwie, jednak nie oszukujmy się, ta druga była zdecydowanie bardziej prawdopodobna. Inwestorzy, biorąc w szczególności pod uwagę środowy raport ADP, oczekiwali odczytu lepszego lub zbliżonego do cały czas rosnących prognoz. Sam moment odczytu miał być dla wielu jedynie pretekstem do zajęcia krótkich pozycji. Takiego pretekstu, jak się okazało, odczyt nie dostarczył. W grudniu przybyło znacznie mniej miejsc pracy niż oczekiwano i kurs EURUSD wzrósł momentalnie o blisko 70 pipsów. Chwilę później kurs zawrócił. "Przepychanki" strony popytowej z podażową trwały jeszcze blisko dwie godziny, ostatecznie jednak główna para walutowa powróciła na tor spadkowy i poziom 1.2967 został pokonany. Kluczowy dla takiego rozwoju sytuacji był zapewne efekt "zakotwiczenia" przeważającej części inwestorów przy wcześniejszym spojrzeniu na rynek. Gdy dostrzegli oni, że strona popytowa nie wykazuje zbyt dużego zainteresowania, znaleźli oni sobie pretekst w pozytywnej rewizji danych z rynku pracy za listopad i październik.
EURUSD
Po przełamaniu poziomu 1.2967 w piątek, wygenerowany został silny techniczny sygnał do dalszych spadków głównej pary walutowej. Jeśli sygnał ten okazałby się właściwy, spadki te powinny mieć zasięg około trzech figur. Najbliższym wsparciem jest bowiem poziom 1.2675. W tych okolicach we wrześniu poprzedniego roku obserwowaliśmy silny atak strony popytowej rynku.
Pierwsza połowa tygodnia nie będzie obfitować w publikacje makro istotne do notowań EURUSD. Dopiero w czwartek i w piątek poznamy kluczowe informacje. Będą to inflacja CPI i PPI oraz sprzedaż detaliczna w USA.
EURPLN
Argumentów za zaostrzeniem polityki monetarnej w Polsce jest coraz więcej - tak twierdzi jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej. Ostatnie szacunki Ministerstwa Finansów wskazują na znaczne przyspieszenie inflacji. Coraz więcej wskazuje więc na to, że podwyżka stóp procentowych nastąpi już na najbliższym posiedzeniu RPP. Żeby sprawa nie była jednak tak prosta, wspomnieć należy o argumentach przeciwko takiemu posunięciu. Głównym jest tutaj umacniający się złoty. Już od dawna wiemy że MF nie jest zwolennikiem zbyt silnego złotego (silniejszego niż 3.85). Podwyżka mogłaby wywołać dalszą jego aprecjację. Ponadto silniejsza waluta obniża ceny dóbr importowanych i przez to działa w kierunku zmniejszenia inflacji.
USDCAD
W piątek zostały opublikowane dane z rynku pracy również w Kanadzie. W tym przypadku odczyt był lepszy od oczekiwań. W grudniu w Kanadzie przybyło 22 tysiące miejsc pracy, a stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 7.6%. Spodziewano się wzrostu o 19 tysięcy miejsc pracy oraz wzrostu stopy bezrobocia do 7.7%. Na wieść o tym dolar kanadyjski uległ silnej aprecjacji w stosunku do USD. Dzisiaj od rana obserwujemy jednak silne odreagowanie i kurs powraca w kierunku parytetu 1:1. Jeśli dojdzie rzeczywiście w te okolice, technicznie będzie to już drugi sygnał przemawiający za wzrostami w tym tygodniu.
USDJPY
Jedyną parą walutową, w której dolar ostatecznie stracił po piątkowych słabych danych z rynku pracy w USA okazała się para USDJPY. Oddaliło to perspektywę przetestowania po raz kolejny oporu usytuowanego na wysokości 84.41. Poziom ten pozostaje jednak celem numer jeden na najbliższe dni. Jeśli nieoczekiwanie jednak dolar by się osłabił, kurs USDJPY powinien znaleźć wsparcie na poziomie 82.33.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.