
Data dodania: 2011-01-07 (18:26)
Spokojny początek tygodnia: Początek tego tygodnia rozpoczął się od relatywnie pozytywnych nastrojów, które panowały dzięki lepszym od prognoz odczytom indeksów aktywności gospodarczej w sektorze produkcyjnym w Strefie Euro oraz Stanach Zjednoczonych.
Indeks PMI został zrewidowany do 57,1 pkt, natomiast indeks ISM wzrósł do 57 pkt. Również dane o inflacji CPI ze Strefy Euro zaskoczyły pozytywnie, ponieważ zanotowała ona wzrost do poziomu 2,2% r/r, choć oczekiwano 2%. Jednak kolejne dni to już zdecydowana przewaga nastrojów sprzyjających dolarowi.
Duże zaskoczenie z USA
Pogorszenie sentymentu do ryzyka rozpoczęło się od informacji o odmowie przyjmowania przez Szwajcarski Bank Centralny obligacji irlandzkich jako zastaw przy transakcjach na rynku pieniężnym. Wywołało to obawy o wiarę instytucji finansowych w poprawę sytuacji w Irlandii, a przez to w całej Strefie Euro. Ponadto na rynek napłynęły znacząco lepsze dane szacunkowe dotyczące zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA. Według ADP wyniosła ona aż 293 tys., co zdecydowanie przekraczało prognozy. Do tego doszedł jeszcze wyższy niż oczekiwano odczyt indeksu ISM dla sektora usługowego w USA (wyniósł 57,1 pkt) i kontrolę nad sytuacją przejęli kupujący dolara. Taka sytuacja trwała do samego końca tygodnia, ponieważ wtedy (choć jedynie w części) potwierdziły się oczekiwania co do dobrych danych z USA, gdyż oficjalnie zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 103 tys., a stopa bezrobocia 9,4%.
Słabsze dane ze Strefy Euro
W tym czasie pojawiły się wprawdzie nieco lepsze dane o indeksie PMI dla sektora usługowego w Strefie Euro (wzrósł do 54,2 pkt), ale inwestorzy poznali także dynamikę zamówień przemysłowych, która wzrosła jedynie do 14,8% r/r (oczekiwano 17%), jak również dynamikę sprzedaży detalicznej, która spadła do -0,8% m/m (spodziewano się 0,3%). Piątkowe dane o stopie bezrobocia oraz dynamice PKB za III kw. ze Strefy Euro nie miały już większego znaczenia, ponieważ ich odczyty okazały się być zgodne z oczekiwaniami rynkowymi.
Druga część tygodnia należała do dolara
Pierwsze sesje tego tygodnia sprzyjały nadal wzrostom na głównej parze. Kurs w pewnym momencie zdołał przebić się przez opór na poziomie 1,34 i dotrzeć do 1,3430. Niestety to było wszystko, na co było stać byki. Późniejsze wiadomości makro ze świata pomagały odzyskiwać siły walucie amerykańskiej, przez co kurs EUR/USD systematycznie cofał się na coraz niższe poziomy. Ostatecznie w środę znalazł się nawet w pobliżu 1,2950.
Bliski początek podwyżek stóp w Polsce
Z polskiej gospodarki napłynęły w ostatnich dniach jedynie dwie publikacje makro. Najpierw poznaliśmy aktualny odczyt indeksu PMI dla sektora produkcyjnego, który niespodziewanie zanotował wzrost do poziomu 56,3 pkt (oczekiwano jego spadku). Nieco później okazało się, że Ministerstwo Finansów prognozuje wzrost inflacji za grudzień do poziomu 3,1% r/r. Gdy wydawało się, że to już koniec informacji z Polski, głos zabrał prezes NBP. Jego zdaniem nadszedł już czas, aby rozpocząć podwyższanie stóp procentowych w Polsce. Co więcej, Belka powiedział, że najbliższej podwyżki nie należy traktować jako jednorazowe wydarzenie, lecz jako początek cyklu podwyżek. Te słowa mocno wsparły polską walutę.
Silne spadki pary EUR/PLN
Złoty zachowywał się ostatnio mieszanie, ponieważ z jednej strony wspierała go wypowiedź prezesa NBP, a z drugiej strony osłabiał globalny wzrost awersji do ryzyka. Skutkiem takiej sytuacji było zdecydowane umocnienie polskiej waluty względem euro oraz tylko chwilowe spadki pary USD/PLN. Kurs EUR/PLN po przebiciu wsparcia w okolicach 3,97, zaledwie w ciągu kilku dni zanotował spadek do okolic 3,85. Natomiast kurs USD/PLN po przetestowaniu okolic 2,91 odbił mocno w górę do poziomu 2,99.
Duże zaskoczenie z USA
Pogorszenie sentymentu do ryzyka rozpoczęło się od informacji o odmowie przyjmowania przez Szwajcarski Bank Centralny obligacji irlandzkich jako zastaw przy transakcjach na rynku pieniężnym. Wywołało to obawy o wiarę instytucji finansowych w poprawę sytuacji w Irlandii, a przez to w całej Strefie Euro. Ponadto na rynek napłynęły znacząco lepsze dane szacunkowe dotyczące zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA. Według ADP wyniosła ona aż 293 tys., co zdecydowanie przekraczało prognozy. Do tego doszedł jeszcze wyższy niż oczekiwano odczyt indeksu ISM dla sektora usługowego w USA (wyniósł 57,1 pkt) i kontrolę nad sytuacją przejęli kupujący dolara. Taka sytuacja trwała do samego końca tygodnia, ponieważ wtedy (choć jedynie w części) potwierdziły się oczekiwania co do dobrych danych z USA, gdyż oficjalnie zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 103 tys., a stopa bezrobocia 9,4%.
Słabsze dane ze Strefy Euro
W tym czasie pojawiły się wprawdzie nieco lepsze dane o indeksie PMI dla sektora usługowego w Strefie Euro (wzrósł do 54,2 pkt), ale inwestorzy poznali także dynamikę zamówień przemysłowych, która wzrosła jedynie do 14,8% r/r (oczekiwano 17%), jak również dynamikę sprzedaży detalicznej, która spadła do -0,8% m/m (spodziewano się 0,3%). Piątkowe dane o stopie bezrobocia oraz dynamice PKB za III kw. ze Strefy Euro nie miały już większego znaczenia, ponieważ ich odczyty okazały się być zgodne z oczekiwaniami rynkowymi.
Druga część tygodnia należała do dolara
Pierwsze sesje tego tygodnia sprzyjały nadal wzrostom na głównej parze. Kurs w pewnym momencie zdołał przebić się przez opór na poziomie 1,34 i dotrzeć do 1,3430. Niestety to było wszystko, na co było stać byki. Późniejsze wiadomości makro ze świata pomagały odzyskiwać siły walucie amerykańskiej, przez co kurs EUR/USD systematycznie cofał się na coraz niższe poziomy. Ostatecznie w środę znalazł się nawet w pobliżu 1,2950.
Bliski początek podwyżek stóp w Polsce
Z polskiej gospodarki napłynęły w ostatnich dniach jedynie dwie publikacje makro. Najpierw poznaliśmy aktualny odczyt indeksu PMI dla sektora produkcyjnego, który niespodziewanie zanotował wzrost do poziomu 56,3 pkt (oczekiwano jego spadku). Nieco później okazało się, że Ministerstwo Finansów prognozuje wzrost inflacji za grudzień do poziomu 3,1% r/r. Gdy wydawało się, że to już koniec informacji z Polski, głos zabrał prezes NBP. Jego zdaniem nadszedł już czas, aby rozpocząć podwyższanie stóp procentowych w Polsce. Co więcej, Belka powiedział, że najbliższej podwyżki nie należy traktować jako jednorazowe wydarzenie, lecz jako początek cyklu podwyżek. Te słowa mocno wsparły polską walutę.
Silne spadki pary EUR/PLN
Złoty zachowywał się ostatnio mieszanie, ponieważ z jednej strony wspierała go wypowiedź prezesa NBP, a z drugiej strony osłabiał globalny wzrost awersji do ryzyka. Skutkiem takiej sytuacji było zdecydowane umocnienie polskiej waluty względem euro oraz tylko chwilowe spadki pary USD/PLN. Kurs EUR/PLN po przebiciu wsparcia w okolicach 3,97, zaledwie w ciągu kilku dni zanotował spadek do okolic 3,85. Natomiast kurs USD/PLN po przetestowaniu okolic 2,91 odbił mocno w górę do poziomu 2,99.
Źródło: Dariusz Pilich, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.