Data dodania: 2011-01-04 (10:52)
Nowy rok na krajowym rynku walutowym rozpoczął się od lekkiego umocnienia złotego. Kurs EUR/PLN zniżkował wczoraj z okolic 3,9600 do poziomu 3,9450. Dzisiejsza sesja przyniosła natomiast dalszą zniżkę zdecydowanie pod wartość 3,9400.
Kurs zmierza obecnie w kierunku dolnego ograniczenia długoterminowej formacji trójkąta, widocznej na dziennym wykresie EUR/PLN od kwietnia bieżącego roku – linia ta przebiega w pobliżu poziomu 3,9000 (stanowi on również istotną barierę psychologiczną). W perspektywie jedno- dwudniowej, przy braku silniejszego impulsu, zdecydowana zniżka EUR/PLN aż do 3,9000 wydaje się mało prawdopodobna. Kurs powinien pozostawać w konsolidacji w przedziale 3,9300 – 3,9600.
Notowania EUR/PLN w kolejnych dniach powinny jednak konsekwentnie zmierzać w kierunku wspomnianej bariery – obecnie jedynym zagrożeniem dla aprecjacji złotego jest ewentualne pogorszenie nastrojów i korekta na giełdach. Wczorajsza sesja amerykańska oraz dzisiejsze notowania w Azji i Europie jednak wskazują, iż dobry sentyment, który w grudniu ciągnął główne indeksy w górę w dalszym ciągu oddziałuje na rynek. W nadchodzących dniach wiele będzie zależeć od tego, jak wypadną piątkowe dane z amerykańskiego sektora pracy. Rozczarowujący odczyt w połączeniu z możliwym napływem niepokojących sygnałów z zadłużonych gospodarek Eurolandu może doprowadzić do odreagowania na giełdach, a co za tym idzie do odbicia w górę w notowaniach EUR/PLN. Jeśli jednak dane wypadłyby nadspodziewanie optymistycznie, wówczas wartość euro ma szansę testować poziom 3,9000 zł.
Eurodolar w czasie wczorajszej sesji zniżkował w okolice poziomu 1,3250, po czym odbił z powrotem w pobliże 1,3400. Na początku dzisiejszych notowań pozostaje on w pobliżu 1,3350 EUR za USD.
Póki co inwestorzy nie podnoszą ponownie kwestii kryzysu zadłużenia w Eurolandzie. Uspokajająco na rynek podziałała wczorajsza informacja, iż Chiny potwierdziły swoje zaufanie względem tego obszaru gospodarczego. Wicepremier Państwa Środka powiedział, iż Chiny wierzą, że Hiszpania wyjdzie z kryzysu oraz popierają reformy gospodarcze wdrażane przez ten kraj i w związku z tym będą w dalszym ciągu finansować hiszpański dług publiczny. Dziś rozpoczyna się wizyta premiera Li Keqianga w Hiszpanii, w kolejnych dniach ma on odwiedzić Wielką Brytanię oraz Niemcy.
Kurs GBP/USD rozpoczął dzisiejszą sesję od zwyżki w okolice 1,5600 – wczoraj praktycznie nie reagował on na zmiany w notowaniach głównej pary dolarowej, czyli EUR/USD. Około godz. 10.30 poznaliśmy dane o aktywności gospodarczej w brytyjskim sektorze przemysłowym – tamtejszy indeks PMI wzrósł w grudniu do poziomu 58,3 pkt z 58,0 pkt. Jest to wynik lepszy od oczekiwań, które przewidywały zniżkę wskaźnika do 57,0 pkt. Dane te zdecydowanie wsparły poranną zwyżkę wartości funta.
W dalszej części dnia na rynek napłyną jeszcze dane o zamówieniach w przemyśle USA, a wieczorem zostanie opublikowany raport z posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku.
Notowania EUR/PLN w kolejnych dniach powinny jednak konsekwentnie zmierzać w kierunku wspomnianej bariery – obecnie jedynym zagrożeniem dla aprecjacji złotego jest ewentualne pogorszenie nastrojów i korekta na giełdach. Wczorajsza sesja amerykańska oraz dzisiejsze notowania w Azji i Europie jednak wskazują, iż dobry sentyment, który w grudniu ciągnął główne indeksy w górę w dalszym ciągu oddziałuje na rynek. W nadchodzących dniach wiele będzie zależeć od tego, jak wypadną piątkowe dane z amerykańskiego sektora pracy. Rozczarowujący odczyt w połączeniu z możliwym napływem niepokojących sygnałów z zadłużonych gospodarek Eurolandu może doprowadzić do odreagowania na giełdach, a co za tym idzie do odbicia w górę w notowaniach EUR/PLN. Jeśli jednak dane wypadłyby nadspodziewanie optymistycznie, wówczas wartość euro ma szansę testować poziom 3,9000 zł.
Eurodolar w czasie wczorajszej sesji zniżkował w okolice poziomu 1,3250, po czym odbił z powrotem w pobliże 1,3400. Na początku dzisiejszych notowań pozostaje on w pobliżu 1,3350 EUR za USD.
Póki co inwestorzy nie podnoszą ponownie kwestii kryzysu zadłużenia w Eurolandzie. Uspokajająco na rynek podziałała wczorajsza informacja, iż Chiny potwierdziły swoje zaufanie względem tego obszaru gospodarczego. Wicepremier Państwa Środka powiedział, iż Chiny wierzą, że Hiszpania wyjdzie z kryzysu oraz popierają reformy gospodarcze wdrażane przez ten kraj i w związku z tym będą w dalszym ciągu finansować hiszpański dług publiczny. Dziś rozpoczyna się wizyta premiera Li Keqianga w Hiszpanii, w kolejnych dniach ma on odwiedzić Wielką Brytanię oraz Niemcy.
Kurs GBP/USD rozpoczął dzisiejszą sesję od zwyżki w okolice 1,5600 – wczoraj praktycznie nie reagował on na zmiany w notowaniach głównej pary dolarowej, czyli EUR/USD. Około godz. 10.30 poznaliśmy dane o aktywności gospodarczej w brytyjskim sektorze przemysłowym – tamtejszy indeks PMI wzrósł w grudniu do poziomu 58,3 pkt z 58,0 pkt. Jest to wynik lepszy od oczekiwań, które przewidywały zniżkę wskaźnika do 57,0 pkt. Dane te zdecydowanie wsparły poranną zwyżkę wartości funta.
W dalszej części dnia na rynek napłyną jeszcze dane o zamówieniach w przemyśle USA, a wieczorem zostanie opublikowany raport z posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku.
Źródło: Joanna Pluta, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.