
Data dodania: 2010-12-16 (10:53)
Wczoraj wieczorem notowania euro ponownie zapikowały w dół i dzisiaj rano kurs EUR/USD przetestował okolice 1,32. To wynik nadal utrzymującej się niepewności związanej z rozpoczynającym się dzisiaj szczytem Unii Europejskiej.
Wczoraj po południu zwracałem uwagę na kwestie związane z koniecznością podniesienia deklarowanej kwoty w mechanizmie stabilizacyjnym (EFSF) wartym obecnie 750 mld EUR, a realnie znacznie mniej biorąc pod uwagę, że tylko 6 krajów strefy euro posiada potrójny rating A, który uprawnia je do gwarantowania pożyczek dla potrzebujących krajów. Tym samym kluczowe będzie stanowisko Niemiec, które do tej pory są niechętne temu pomysłowi. Kanclerz Angela Merkel wydaje się bardziej wybiegać w przyszłość ze swoimi propozycjami, tymczasem eskalacja kryzysu nastąpi w ciągu najbliższych 2 lat, a nie po roku 2013. Taki sygnał dała wczoraj agencja Moody’s umieszczając rating Hiszpanii na liście obserwacyjnej z ryzykiem jego obniżki, czy też analitycy Standard&Poor’s, którzy dwa dni temu obniżyli ocenę ratingu dla Belgii. Czy, zatem unijni politycy staną na wysokości zadania i podejmą działania zmierzające do obrony euro? Jeżeli tak, to reakcja rynku EUR/USD może być pozytywna. Poza tym warto będzie obserwować publikacje danych makroekonomicznych z USA. Ostatnie dni przyniosły dalsze wzrosty długoterminowych rentowności obligacji rzadu USA, co tłumaczy obserwowane umocnienie się dolara względem głównych walut. Inwestorzy przestają wierzyć temu, co mówi FED – oczekiwania inflacyjne zaczynają coraz wyraźniej rosnąć.
W kraju złoty pozostaje stabilny. Dzisiaj agencje opublikowały wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego z RPP, którego zdaniem „nie można wykluczyć szybkiego rozpoczęcia cyklu podwyżek (stóp), ale nie jest to przesądzone”. Jego zdaniem w przyszłym roku dynamika PKB może przekroczyć poziom 4 proc. Dla złotego kluczowe będą jednak dzisiejsze dane GUS publikowane o godz. 14:00, a także wyniki unijnego szczytu.
EUR/PLN: Na razie utrzymujemy się powyżej wsparcia na 3,9750. Od góry oporem są okolice 3,99-4,00. Wskaźniki sugerują jednak, iż w kolejnych dniach większe są szanse na opuszczenie tej konsolidacji dołem, co otworzyłoby na początku drogę do 3,95.
USD/PLN: Spadek notowań EUR/USD w okolice 1,32 sprawił, że dolar wzrósł nad ranem w okolice 3,02. Mocny opór to okolice 3,04, gdzie przebiega naruszona wcześniej linia trendu wzrostowego. Dzienne wskaźniki dają przewagę scenariuszowi spadkowemu, co sugeruje, że obecna zwyżka jest tylko korektą. Kluczowe w tym względzie będzie jednak zachowanie się EUR/USD. Na gruncie analizy technicznej dopiero spadek poniżej 2,99 dałby wiarygodniejszy sygnał do tego, że zaczynamy celować w 2,95.
EUR/USD: Wczorajszy spadek doprowadził do naruszenia linii trendu wzrostowego, która dzisiaj przebiega w okolicach 1,3265. I ten poziom będzie dzisiaj kluczowy. Jeżeli nie uda się powrócić powyżej niego, to szanse na powrót w okolice 1,34 wyraźnie spadną, a otworzy się perspektywa pełnej realizacji formacji „2B”, czyli złamania wsparcia na 1,3163 z 6 grudnia b.r.
GBP/USD: Wczorajszy spadek notowań funta był niemalże dramatyczny. Reakcja rynku na słabsze dane z rynku pracy była wyraźnie przerysowana. Niemniej potwierdziła tylko wcześniejszą formację klina wzrostowego. Obecnie inwestorzy zaczynają grać na koncepcję podwójnego dna z okolic 1,5500-1,5530. Po tak silnym spadku możliwe jest odbicie, ale nieznaczne. Silny opór będą już stanowić okolice 1,5650.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
W kraju złoty pozostaje stabilny. Dzisiaj agencje opublikowały wypowiedź Andrzeja Bratkowskiego z RPP, którego zdaniem „nie można wykluczyć szybkiego rozpoczęcia cyklu podwyżek (stóp), ale nie jest to przesądzone”. Jego zdaniem w przyszłym roku dynamika PKB może przekroczyć poziom 4 proc. Dla złotego kluczowe będą jednak dzisiejsze dane GUS publikowane o godz. 14:00, a także wyniki unijnego szczytu.
EUR/PLN: Na razie utrzymujemy się powyżej wsparcia na 3,9750. Od góry oporem są okolice 3,99-4,00. Wskaźniki sugerują jednak, iż w kolejnych dniach większe są szanse na opuszczenie tej konsolidacji dołem, co otworzyłoby na początku drogę do 3,95.
USD/PLN: Spadek notowań EUR/USD w okolice 1,32 sprawił, że dolar wzrósł nad ranem w okolice 3,02. Mocny opór to okolice 3,04, gdzie przebiega naruszona wcześniej linia trendu wzrostowego. Dzienne wskaźniki dają przewagę scenariuszowi spadkowemu, co sugeruje, że obecna zwyżka jest tylko korektą. Kluczowe w tym względzie będzie jednak zachowanie się EUR/USD. Na gruncie analizy technicznej dopiero spadek poniżej 2,99 dałby wiarygodniejszy sygnał do tego, że zaczynamy celować w 2,95.
EUR/USD: Wczorajszy spadek doprowadził do naruszenia linii trendu wzrostowego, która dzisiaj przebiega w okolicach 1,3265. I ten poziom będzie dzisiaj kluczowy. Jeżeli nie uda się powrócić powyżej niego, to szanse na powrót w okolice 1,34 wyraźnie spadną, a otworzy się perspektywa pełnej realizacji formacji „2B”, czyli złamania wsparcia na 1,3163 z 6 grudnia b.r.
GBP/USD: Wczorajszy spadek notowań funta był niemalże dramatyczny. Reakcja rynku na słabsze dane z rynku pracy była wyraźnie przerysowana. Niemniej potwierdziła tylko wcześniejszą formację klina wzrostowego. Obecnie inwestorzy zaczynają grać na koncepcję podwójnego dna z okolic 1,5500-1,5530. Po tak silnym spadku możliwe jest odbicie, ale nieznaczne. Silny opór będą już stanowić okolice 1,5650.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.