Data dodania: 2010-12-14 (17:54)
Rząd Silvio Berlusconiego wygrał dzisiejsze głosowanie we włoskim parlamencie zaledwie trzema głosami. W efekcie chwilę po publikacji tych informacji notowania EUR/USD sięgnęły okolic 1,35. Wspólną walutę wspierał też nieco lepszy odczyt indeksu ZEW w Niemczech, który wzrósł w grudniu do 4,3 pkt. (powyżej oczekiwań na poziomie 4,0 pkt.).
Inwestorzy zignorowali informacje o nieco słabszej względem prognoz dynamice produkcji przemysłowej w październiku, a także wieści ze Słowacji. Przewodniczący tamtejszego parlamentu przyznał, że Słowacja powinna opracować plan „B”, który zakładałby wyjście ze strefy euro, w przypadku kiedy ta wpadłaby w poważne problemy. Te rewelacje szybko zdementowała słowacka premier, ale pewien „niesmak” pozostał. Wspólnej walucie zaszkodziły jednak dopiero informacje z Belgii. Agencja S&P obniżyła dzisiaj perspektywę tego kraju do negatywnej i zagroziła obniżką ratingu w ciągu najbliższych 6 miesięcy. Powodem jest brak stabilności politycznej w tym kraju, oraz zbyt duże zadłużenie. Niemniej dolar zyskał dopiero po tym, jak okazało się, że sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w listopadzie aż o 1,2 proc. m/m, a bez samochodów o 0,8 proc. m/m. Lepsze odczyty znalazły natychmiast przełożenie w zachowaniu się rynku długu – rentowności długoterminowych obligacji poszły w górę. Ponownie mamy do czynienia z sytuacją, kiedy lepsze dane makro z USA wzmacniają dolara. Po południu kurs EUR/USD znalazł się poniżej poziomu 1,34 i oscylował wokół 1,3375 (dane z godz. 16:15).
Spadek kursu EUR/USD nie zaszkodził zbytnio złotemu. Po południu euro oscylowało wokół 3,99 zł, a dolar wokół 2,9830 zł. Nasza waluta pozostała stabilna mimo, że Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja CPI wzrosła w listopadzie o 2,7 proc. r/r (oczekiwano 2,8 proc. r/r). Członek RPP Elżbieta Chojna-Duch przyznała, że jest to sygnał, iż Rada nie powinna się spieszyć z podwyższaniem stóp procentowych. Jej zdaniem taka konieczność pojawi się w sytuacji, kiedy zobaczymy przyspieszenie wskaźnika inflacji bazowej i dalszy wzrost dynamiki PKB. Dodała, iż na przełomie 2010/2011 r. wskaźnik cen konsumenckich powinien ustabilizować się w rejonie 3 proc. r/r. Z kolei wiceminister finansów Ludwik Kotecki nadmienił, że w grudniu najprawdopodobniej nie przekroczy tego poziomu.
Głównym wydarzeniem w perspektywie najbliższych godzin będzie komunikat FED, który poznamy o godz. 20:15. Kluczowe będzie to, czy Ben Bernanke zdoła przekonać inwestorów, że podwójna stymulacja gospodarki (fiskalna i monetarna) nie doprowadzi finalnie do nadmiernego wzrostu inflacji. Jeżeli tak się stanie, to dolar straci na wartości. W przeciwnym wypadku może jeszcze nieco zyskać.
EUR/USD: Dzisiaj udało się ustanowić nowy lokalny szczyt intraday w rejonie 1,3498, ale już popołudniowy spadek poniżej wsparcia na 1,3421 dość szybko sprowadził notowania w okolice 1,3360. Pierwszy sygnał dla formacji „2B” sugerującej odwrócenie trendu na spadkowy w średnim terminie, już się pojawił. Kolejnym będzie spadek poniżej minimum z 9 grudnia na 1,3163. Tym samym najbliższe godziny będą dość ważne. Jeżeli nie uda się wrócić powyżej oporu na 1,3421, to będziemy świadkami szybkiego testowania okolic 1,3322 (szczyt z 9 grudnia), a później linii trendu wzrostowego w okolicach 1,3220 (pociągniętej po minimach z 1 i 13 grudnia).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Spadek kursu EUR/USD nie zaszkodził zbytnio złotemu. Po południu euro oscylowało wokół 3,99 zł, a dolar wokół 2,9830 zł. Nasza waluta pozostała stabilna mimo, że Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja CPI wzrosła w listopadzie o 2,7 proc. r/r (oczekiwano 2,8 proc. r/r). Członek RPP Elżbieta Chojna-Duch przyznała, że jest to sygnał, iż Rada nie powinna się spieszyć z podwyższaniem stóp procentowych. Jej zdaniem taka konieczność pojawi się w sytuacji, kiedy zobaczymy przyspieszenie wskaźnika inflacji bazowej i dalszy wzrost dynamiki PKB. Dodała, iż na przełomie 2010/2011 r. wskaźnik cen konsumenckich powinien ustabilizować się w rejonie 3 proc. r/r. Z kolei wiceminister finansów Ludwik Kotecki nadmienił, że w grudniu najprawdopodobniej nie przekroczy tego poziomu.
Głównym wydarzeniem w perspektywie najbliższych godzin będzie komunikat FED, który poznamy o godz. 20:15. Kluczowe będzie to, czy Ben Bernanke zdoła przekonać inwestorów, że podwójna stymulacja gospodarki (fiskalna i monetarna) nie doprowadzi finalnie do nadmiernego wzrostu inflacji. Jeżeli tak się stanie, to dolar straci na wartości. W przeciwnym wypadku może jeszcze nieco zyskać.
EUR/USD: Dzisiaj udało się ustanowić nowy lokalny szczyt intraday w rejonie 1,3498, ale już popołudniowy spadek poniżej wsparcia na 1,3421 dość szybko sprowadził notowania w okolice 1,3360. Pierwszy sygnał dla formacji „2B” sugerującej odwrócenie trendu na spadkowy w średnim terminie, już się pojawił. Kolejnym będzie spadek poniżej minimum z 9 grudnia na 1,3163. Tym samym najbliższe godziny będą dość ważne. Jeżeli nie uda się wrócić powyżej oporu na 1,3421, to będziemy świadkami szybkiego testowania okolic 1,3322 (szczyt z 9 grudnia), a później linii trendu wzrostowego w okolicach 1,3220 (pociągniętej po minimach z 1 i 13 grudnia).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.









