Data dodania: 2010-12-13 (12:44)
Dobre dane dla amerykańskiej gospodarki napłynęły na rynek w piątek. W ślad za tym dolar umocnił się kolejny raz w stosunku do euro. Kurs EURUSD spadł poniżej poziomu 1.32 i wiele wskazuje na to, że ten tydzień będzie przebiegał pod znakiem dalszego umocnienia dolara.
Najważniejsza piątkowa figura - indeks zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan wzrósł do 74.2 punktu z 71.6 odczytanych miesiąc wcześniej. Konsensus oczekiwań analityków znajdował się na poziomie 72 punktów. Na wieść o tym amerykańska waluta zareagowała silnym ruchem aprecjacyjnym. Wcześniej do ruchu w tym samym kierunku przyczynił się odczyt danych dla amerykańskiego handlu zagranicznego w październiku. Deficyt był niższy niż oczekiwano, a główna w tym zasługa wzrostu eksportu. Gdy weźmiemy jeszcze pod uwagę czwartkowe dane o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (wniosków było mniej niż oczekiwano) i fakt, że od poniedziałku do środy nie odczytywano istotnych figur ze Stanów Zjednoczonych, wszystkie zeszłotygodniowe dane z tego kraju były korzystne dla dolara. Poprawiło to zdecydowanie nastawienie do tej waluty po wcześniejszych pierwszopiątkowych payrollach, które to przypomnijmy były znacznie niższe od oczekiwań. Nastawienie to powinno się utrzymać przynajmniej do połowy sesji wtorkowej, kiedy to poznamy kolejne dane makro zza oceanu. O tym, że inwestorzy myślą podobnie, świadczy niedzielne otwarcie notowań głównej pary walutowej. Zaobserwowaliśmy na nim bowiem, co prawda niewielką, ale jednak lukę podażową.
Sytuacja w strefie euro w poprzednim tygodniu znacznie się uspokoiła. Rentowności obligacji krajów zagrożonych spadły, a radykalne reformy budżetowe Irlandii przeszły przez pierwsze głosowanie w parlamencie. Na przyjęcie pakietu pomocowego od Unii Europejskiej nie zgadza się jednak irlandzka opozycja, co może wynieść ten kraj kolejny raz na pierwsze strony gazet w najbliższym czasie. Wniosek jest taki, że inwestorzy nie są wciąż pewni co do dalszych losów Irlandii i z pewnością minie jeszcze trochę czasu zanim nabiorą zaufania i zaczną z powrotem kupować euro.
EURUSD
Sytuacja techniczna na wykresie głównej pary walutowej jest dosyć klarowna. Kurs testuje linię trendu spadkowego poprowadzoną po maksimach lokalnych z 4 i 22 listopada oraz z poprzedniego tygodnia, a następnie w obliczu tego, że fundamenty przemawiają za dolarem, odbija się w kierunku południowym. Linia trendu pozostaje więc silnym oporem, wsparcie stanowić będzie natomiast poziom 1.3050. W tych okolicach przebiegać będzie bowiem linia długoterminowego trendu wzrostowego.
EURPLN
Już od ponad miesiąca obserwujemy trend wzrostowy na parze EURPLN. Szanse na jego przełamanie w tym tygodniu są jednak dosyć duże. Pierwszym i najważniejszym (niestety) czynnikiem będzie ewentualne dalsze uspokojenie sytuacji w Europie. Drugi czynnik to wyjątkowo bogaty kalendarz publikacji makro z naszego kraju. Najistotniejszymi z nich będą inflacja CPI, publikowana we wtorek, komunikat z posiedzenia RPP oraz dane o wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw - w czwartek, a także inflacja PPI - w piątek.
USDCAD
Na wykresie USDCAD utworzyła się formacja trójkąta, która sugeruje, że teraz kurs powinien wybić sie silnym ruchem w którąś ze stron. We wtorek po decyzji Banku Kanady o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian, CAD uległ silnej deprecjacji. Na konferencji po posiedzeniu szefa banku Mark Carney powiedział bowiem, iż gospodarka kanadyjska zachowuje się w drugim półroczu nieco gorzej niż pierwotnie oczekiwano, a słaby eksport nie pozwala na przyspieszenia tempa wzrostu PKB. Technicznie, wybicie z formacji trójkąta następuje częściej w kierunku zgodnym ze wcześniejszym trendem, w związku z czym prawdopodobieństwo wzrostów na tej parze walutowej jest większe.
USDJPY
Indeks Nikkei 225 wzrósł dzisiejszej nocy o blisko 1%, kurs jena podążał jednak w przeciwnym kierunku. W stosunku do dolara przebity został nawet opór 84.28, wynikając y z zeszłotygodniowego maksimum, kolejny opór znajduje się jednak tylko nieco wyżej, na poziomie 84.40. Jego przebicie będzie silnym sygnałem do dalszych wzrostów. Jeśli chodzi o dane fundamentalne, to należy zwrócić uwagę na te z USA, bowiem z Japonii na rynek nie napłyną w tym tygodnie żadne istotne figury.
Sytuacja w strefie euro w poprzednim tygodniu znacznie się uspokoiła. Rentowności obligacji krajów zagrożonych spadły, a radykalne reformy budżetowe Irlandii przeszły przez pierwsze głosowanie w parlamencie. Na przyjęcie pakietu pomocowego od Unii Europejskiej nie zgadza się jednak irlandzka opozycja, co może wynieść ten kraj kolejny raz na pierwsze strony gazet w najbliższym czasie. Wniosek jest taki, że inwestorzy nie są wciąż pewni co do dalszych losów Irlandii i z pewnością minie jeszcze trochę czasu zanim nabiorą zaufania i zaczną z powrotem kupować euro.
EURUSD
Sytuacja techniczna na wykresie głównej pary walutowej jest dosyć klarowna. Kurs testuje linię trendu spadkowego poprowadzoną po maksimach lokalnych z 4 i 22 listopada oraz z poprzedniego tygodnia, a następnie w obliczu tego, że fundamenty przemawiają za dolarem, odbija się w kierunku południowym. Linia trendu pozostaje więc silnym oporem, wsparcie stanowić będzie natomiast poziom 1.3050. W tych okolicach przebiegać będzie bowiem linia długoterminowego trendu wzrostowego.
EURPLN
Już od ponad miesiąca obserwujemy trend wzrostowy na parze EURPLN. Szanse na jego przełamanie w tym tygodniu są jednak dosyć duże. Pierwszym i najważniejszym (niestety) czynnikiem będzie ewentualne dalsze uspokojenie sytuacji w Europie. Drugi czynnik to wyjątkowo bogaty kalendarz publikacji makro z naszego kraju. Najistotniejszymi z nich będą inflacja CPI, publikowana we wtorek, komunikat z posiedzenia RPP oraz dane o wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw - w czwartek, a także inflacja PPI - w piątek.
USDCAD
Na wykresie USDCAD utworzyła się formacja trójkąta, która sugeruje, że teraz kurs powinien wybić sie silnym ruchem w którąś ze stron. We wtorek po decyzji Banku Kanady o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian, CAD uległ silnej deprecjacji. Na konferencji po posiedzeniu szefa banku Mark Carney powiedział bowiem, iż gospodarka kanadyjska zachowuje się w drugim półroczu nieco gorzej niż pierwotnie oczekiwano, a słaby eksport nie pozwala na przyspieszenia tempa wzrostu PKB. Technicznie, wybicie z formacji trójkąta następuje częściej w kierunku zgodnym ze wcześniejszym trendem, w związku z czym prawdopodobieństwo wzrostów na tej parze walutowej jest większe.
USDJPY
Indeks Nikkei 225 wzrósł dzisiejszej nocy o blisko 1%, kurs jena podążał jednak w przeciwnym kierunku. W stosunku do dolara przebity został nawet opór 84.28, wynikając y z zeszłotygodniowego maksimum, kolejny opór znajduje się jednak tylko nieco wyżej, na poziomie 84.40. Jego przebicie będzie silnym sygnałem do dalszych wzrostów. Jeśli chodzi o dane fundamentalne, to należy zwrócić uwagę na te z USA, bowiem z Japonii na rynek nie napłyną w tym tygodnie żadne istotne figury.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.