Data dodania: 2010-11-22 (18:58)
Znów jest gorąco w kwestii Irlandii. Zaczyna sprawdzać się scenariusz, który zakłada, że obecne elity polityczne nie będą w stanie efektywnie wdrażać założonych w przyszłorocznym budżecie cięć budżetowych.
Koalicjant, czyli Partia Zielonych, wezwał dzisiaj do rozważenia rozpisania przyspieszonych wyborów parlamentarnych w styczniu, chociaż jak zaznaczył jego partia poprze głosowanie nad przyszłorocznym budżetem w dniu 7 grudnia. Jednocześnie dwóch niezależnych prawników współpracujących z rządem przyznało, iż sytuacja jest dość napięta i sprawa przyjęcia przyszłorocznego budżetu nie jest pewna. To wystarczyło do tego, aby dobry nastrój, jaki pojawił się po informacjach o zgodzie irlandzkiego rządu na pomoc finansową dość szybko prysł. Zresztą nadal nie wiadomo o jakiej kwocie jest konkretnie mowa i na jakich warunkach miałaby ona zostać udzielona. Zresztą mogą pojawić się wątpliwości, czy dyskusja z obecnym rządem jest w ogóle zasadna, skoro liczy się to i jak będzie realizował założenia cięć budżetowych. Wprawdzie Irlandia ma teoretycznie czas do połowy przyszłego roku, ale każdy zdaje sobie sprawę, że nie w tym rzecz. Im dłużej będzie przeciągać się zamieszanie wokół Irlandii, tym większe będzie ryzyko domina na Portugalię i Hiszpanię, które borykają się z problemami fiskalnymi i muszą płacić coraz więcej za obsługę swojego zadłużenia. Już dzisiaj hiszpańska minister gospodarki musiała stanowczo zaprzeczać, jakoby jej kraj miał wystąpić z wnioskiem o pomoc finansową do UE. Inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że ewentualna eskalacja problemów wokół Hiszpanii będzie już dość poważnym problemem dla całej strefy euro i może dość szybko posłać notowania EUR/USD w okolice tegorocznych minimów w okolicach 1,20. Na razie jednak nie nikt nie bierze pod uwagę tak negatywnego scenariusza.
W środę irlandzki premier ma przedstawić założenia 4-letniego planu oszczędnościowego. Kluczowe będą tutaj nie opinie rządu, ale opozycji, jeżeli rzeczywiście trzeba uwzględniać scenariusz wcześniejszych wyborów. Nie wiadomo też jak zareagują na to analitycy z agencji ratingowych – już dzisiaj Moody’s podał, iż rozważa obniżkę ratingu dla Irlandii od razu o kilka poziomów. To wszystko ponownie stwarza kiepski klimat wokół wspólnej waluty na najbliższe dni. Zamieszanie wokół PIIGS przełożyło się też na notowania złotego – euro podrożało do 3,94 zł, a dolar zbliża się do 2,89 zł. Opublikowane o godz. 14:00 przez NBP dane o inflacji netto były zgodne z oczekiwaniami (1,2 proc. r/r w październiku), co sprawia, iż podwyżka stóp procentowych przez RPP na jutrzejszym posiedzeniu jest mało prawdopodobna.
EUR/USD: Rynek znów zaczyna grać kartą problemów PIIGS, co może stać się paliwem dla strony podażowej na najbliższe dni. Po tym jak sforsowane zostało wsparcie na 1,37 i ważniejsze na 1,3660, dość prawdopodobny staje się ruch w stronę 1,3450-1,3500 w ciągu najbliższych 1-2 dni. Dopiero w tym rejonie można będzie się spodziewać próby większej aktywności ze strony popytu.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
W środę irlandzki premier ma przedstawić założenia 4-letniego planu oszczędnościowego. Kluczowe będą tutaj nie opinie rządu, ale opozycji, jeżeli rzeczywiście trzeba uwzględniać scenariusz wcześniejszych wyborów. Nie wiadomo też jak zareagują na to analitycy z agencji ratingowych – już dzisiaj Moody’s podał, iż rozważa obniżkę ratingu dla Irlandii od razu o kilka poziomów. To wszystko ponownie stwarza kiepski klimat wokół wspólnej waluty na najbliższe dni. Zamieszanie wokół PIIGS przełożyło się też na notowania złotego – euro podrożało do 3,94 zł, a dolar zbliża się do 2,89 zł. Opublikowane o godz. 14:00 przez NBP dane o inflacji netto były zgodne z oczekiwaniami (1,2 proc. r/r w październiku), co sprawia, iż podwyżka stóp procentowych przez RPP na jutrzejszym posiedzeniu jest mało prawdopodobna.
EUR/USD: Rynek znów zaczyna grać kartą problemów PIIGS, co może stać się paliwem dla strony podażowej na najbliższe dni. Po tym jak sforsowane zostało wsparcie na 1,37 i ważniejsze na 1,3660, dość prawdopodobny staje się ruch w stronę 1,3450-1,3500 w ciągu najbliższych 1-2 dni. Dopiero w tym rejonie można będzie się spodziewać próby większej aktywności ze strony popytu.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.