Data dodania: 2010-11-22 (11:41)
W weekend irlandzki rząd oficjalnie poprosił Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy o pomoc finansową, która została zaakceptowana. Takiego obrotu spraw można było jednak się spodziewać wcześniej, ...
... po tym jak w środę po spotkaniu ministrów finansów UE, Irlandia zgodziła się rozpocząć negocjacje w tej sprawie, a od czwartku w Dublinie przebywała specjalna delegacja przedstawicieli UE i MFW. Stąd też reakcja rynku w poniedziałek rano była może i wyraźna (kurs EUR/USD zwyżkował do 1,3786), ale już po godz. 8:00 rynek dość szybko skorygował zwyżki. Bo niedzielna informacja to tylko suche stwierdzenie faktu, a nie przedstawienie konkretnych szczegółów. Te nadal są w fazie plotek. Spekuluje się chociażby, że Irlandczycy zgodzili się na podniesienie podatków, ale nie stawki CIT, która wynosi 12,5 proc. i jest dość atrakcyjnym magnesem przyciągającym zagraniczny kapitał. Bardziej istotne jest jednak to, że nie znana jest nawet skala pomocy. Źródła w BBC podają, że może to być 120 mld EUR (czyli więcej, niż w przypadku Grecji), a inni podają kwotę 80-90 mld EUR. Wiadomo, że w tym zawierać się będzie także pomoc dla irlandzkich banków, chociaż przedstawiciele opozycji już stwierdzili, że irlandzki sektor bankowy wymaga większego wsparcia (swoją drogą irlandzkie banki kilka miesięcy temu dość pozytywnie przeszły testy wytrzymałościowe…). Jak zapowiedział unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn wszystkie szczegóły powinny zostać dopracowane do końca miesiąca. Tym samym istotną datą w przypadku Irlandii będzie na razie 24 listopada – wtedy to irlandzki premier ma zaprezentować szczegóły programu cięć budżetowych, które powinny przynieść 15 mld EUR oszczędności w ciągu najbliższych 4 lat (w tym 6 mld EUR w roku przyszłym). Przyszłoroczny budżet zostanie przedstawiony dopiero 7 grudnia.
W pewnym sensie temat Irlandii powinien pomału schodzić z wokandy. Od tego w jak wiarygodny będzie dla rynków program oszczędnościowy irlandzkiego rządu, a także warunki na jakich udzielona zostanie pomoc międzynarodowa, zależeć będzie sytuacja wokół pozostałych krajów peryferyjnych Eurolandu. Zwłaszcza problemem może być Portugalia – tutaj powinniśmy zwrócić szczególną uwagę w dniach 24-26 listopada, kiedy to tamtejszy parlament powinien przyjąć przyszłoroczny budżet, który zakłada spore cięcia wydatków budżetowych. Do niechlubnego klubu krajów z problemami trafiła dzisiaj Nowa Zelandia, po tym jak agencja S&P obniżyła perspektywę ratingu tego kraju do negatywnej i nie wykluczyła dalszych działań ze względu na niebezpiecznie rosnący deficyt budżetowy. Notowania NZD zareagowały na to wyraźnym spadkiem.
W kraju złoty pozostał dzisiaj stabilny – czekamy na dane NBP i jutrzejszą decyzję RPP ws. stóp procentowych. Lepszy klimat wokół Irlandii i oczekiwanie na publikację zapisków FED w środę, powinno delikatnie wspierać złotego. Oczekiwania rynku zakładają, że Rada stóp nie zmieni, stąd też sama decyzja nie powinna zaszkodzić notowaniom naszej waluty.
EUR/PLN: Celem na najbliższe godziny i dni powinno być złamanie poziomu 3,92. Na razie widać trend boczny z silnym oporem na 3,9400-3,9450. Niewykluczone,że większa zmienność pojawi się dopiero jutro. Jeżeli uda się trwale złamać poziom 3,92 to notowania powinny do końca tygodnia zejść poniżej 3,90.
USD/PLN: Zwyżka EUR/USD doprowadziła do sytuacji w której kurs dolara naruszył dzisiaj rano poziom 2,85. Dalsze spadki powstrzymała na razie średnia 15-dniowa przebiegająca w rejonie 2,8450. Nie należy jednak zakładać, iż w najbliższych dniach poziom ten nie zostanie sforsowany. Opór na dzisiaj to okolice 2,8700-2,8750.
EUR/USD: Kontra podaży z okolic 1,3780 obserwowana dzisiaj po godz. 8:00 może sprawić, iż dzisiaj trudno będzie o sforsowanie rejonu 1,38. Dość prawdopodobny jest scenariusz trendu bocznego z mocnym wsparciem w rejonie 1,37. Czekamy na kolejne impulsy w postaci jutrzejszych odczytów indeksów PMI ze strefy euro, czy też danych o PKB w USA za III kwartał.
GBP/USD: Funt zyskuje dość wyraźnienie po informacjach o pomocy dla Irlandii. Nie ma się co temu dziwić, gdyż zmniejsza to ryzyko dla brytyjskich banków, które zaangażowały się na „Zielonej Wyspie”. Nie wydaje się jednak, aby udało się dzisiaj sforsować okolice oporu na 1,61. Mocne wsparcie to rejon 1,6000-1,6020.
Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
W pewnym sensie temat Irlandii powinien pomału schodzić z wokandy. Od tego w jak wiarygodny będzie dla rynków program oszczędnościowy irlandzkiego rządu, a także warunki na jakich udzielona zostanie pomoc międzynarodowa, zależeć będzie sytuacja wokół pozostałych krajów peryferyjnych Eurolandu. Zwłaszcza problemem może być Portugalia – tutaj powinniśmy zwrócić szczególną uwagę w dniach 24-26 listopada, kiedy to tamtejszy parlament powinien przyjąć przyszłoroczny budżet, który zakłada spore cięcia wydatków budżetowych. Do niechlubnego klubu krajów z problemami trafiła dzisiaj Nowa Zelandia, po tym jak agencja S&P obniżyła perspektywę ratingu tego kraju do negatywnej i nie wykluczyła dalszych działań ze względu na niebezpiecznie rosnący deficyt budżetowy. Notowania NZD zareagowały na to wyraźnym spadkiem.
W kraju złoty pozostał dzisiaj stabilny – czekamy na dane NBP i jutrzejszą decyzję RPP ws. stóp procentowych. Lepszy klimat wokół Irlandii i oczekiwanie na publikację zapisków FED w środę, powinno delikatnie wspierać złotego. Oczekiwania rynku zakładają, że Rada stóp nie zmieni, stąd też sama decyzja nie powinna zaszkodzić notowaniom naszej waluty.
EUR/PLN: Celem na najbliższe godziny i dni powinno być złamanie poziomu 3,92. Na razie widać trend boczny z silnym oporem na 3,9400-3,9450. Niewykluczone,że większa zmienność pojawi się dopiero jutro. Jeżeli uda się trwale złamać poziom 3,92 to notowania powinny do końca tygodnia zejść poniżej 3,90.
USD/PLN: Zwyżka EUR/USD doprowadziła do sytuacji w której kurs dolara naruszył dzisiaj rano poziom 2,85. Dalsze spadki powstrzymała na razie średnia 15-dniowa przebiegająca w rejonie 2,8450. Nie należy jednak zakładać, iż w najbliższych dniach poziom ten nie zostanie sforsowany. Opór na dzisiaj to okolice 2,8700-2,8750.
EUR/USD: Kontra podaży z okolic 1,3780 obserwowana dzisiaj po godz. 8:00 może sprawić, iż dzisiaj trudno będzie o sforsowanie rejonu 1,38. Dość prawdopodobny jest scenariusz trendu bocznego z mocnym wsparciem w rejonie 1,37. Czekamy na kolejne impulsy w postaci jutrzejszych odczytów indeksów PMI ze strefy euro, czy też danych o PKB w USA za III kwartał.
GBP/USD: Funt zyskuje dość wyraźnienie po informacjach o pomocy dla Irlandii. Nie ma się co temu dziwić, gdyż zmniejsza to ryzyko dla brytyjskich banków, które zaangażowały się na „Zielonej Wyspie”. Nie wydaje się jednak, aby udało się dzisiaj sforsować okolice oporu na 1,61. Mocne wsparcie to rejon 1,6000-1,6020.
Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.