
Data dodania: 2010-11-19 (10:50)
Czwartkowa sesja była dość udana dla złotego. Kurs USD/PLN zdecydowanie przebił istotne wsparcie na poziomie 2,9000 i zszedł pod 2,8800, a dzisiaj zdołał dotrzeć do 2,8700. Para EUR/PLN odnotowała swoje minimum w pobliżu 3,9250.
Wartość euro względem złotego powinna w najbliższym czasie pozostawać stosunkowo stabilna, wobec czego o zmianach kursu dolara w stosunku do polskiej waluty decydować będzie przede wszystkim sytuacja w notowaniach EUR/USD. Kurs głównej światowej pary walutowej bliski jest zanegowania wcześniejszych sygnałów do spadków.
Umocnieniu polskiej waluty sprzyja uspokojenie sytuacji na rynkach po tym, jak przedstawiciele Irlandii najpierw podjęli rozmowy z UE i MFW, a następnie zgodzili się na przyjęcie opracowywanego obecnie pakietu pomocowego. Na ostateczne decyzje i szczegóły tego pakietu przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka dni. Do tego czasu uczestnicy rynku mogą pozostawać ostrożni przy zawieraniu ryzykowniejszych transakcji.
Dzisiaj o godz. 14.00 napłyną na rynek dane z Polski na temat produkcji przemysłowej w październiku. Prognozy zakładają, że tempo wzrostu produkcji w naszym kraju pozostało dwucyfrowe. Taki wynik stanowiłby zapowiedzi tego, iż czeka nas kolejny dobry dla polskiej gospodarki kwartał. W dłuższym terminie solidne fundamenty gospodarcze powinny wspierać notowania złotego, w krótkim jednak pozostawać on będzie przede wszystkim pod wpływem sytuacji panującej na światowych rynkach. Dlatego też nie należy spodziewać się dzisiaj większej, bezpośredniej reakcji polskiej waluty na publikację danych o produkcji. Oprócz tego wskaźnika poznamy również inflację producentów (PPI). Uczestnicy rynku oczekują, iż w październiku była ona nieco niższa niż we wrześniu, choć wciąż stosunkowo wysoka. Wskaźnik ten odgrywa nieco mniejszą rolę przy podejmowaniu decyzji w sprawie stóp przez RPP, niż indeks CPI, stąd też również w przypadku jego publikacji nie należy spodziewać się silniejszego oddziaływania na notowania złotego.
W ostatnich godzinach kurs EUR/USD odnotował wzrost w okolice poziomu 1,3700, a po chwilowej korekcie rozpoczął test tej bariery. Jej trwałe przebicie byłoby pierwszym sygnałem negującym powstały wcześniej potencjał spadkowy.
Sprawa Irlandia nie powinna już w najbliższym czasie wywoływać większych spadków kursu EUR/USD, choć do czasu jej ostatecznego rozstrzygnięcia może powstrzymywać silniejsze wzrosty w notowaniach eurodolara. By euro zaczęło ponownie tracić z powodu problemów mniej rozwiniętych państw strefy euro, na pierwszy plan musiałyby się wysunąć kłopoty innego kraju niż Irlandia, np. Portugalii. Wydaje się jednak, ze wobec szybkiej reakcji władz Unii Europejskiej na problemy pierwszego z wymienionych państw, inwestorzy przynajmniej przez pewien czas będą z większym zaufaniem spoglądać na mniejsze gospodarki strefy euro.
Dzisiaj nie poznamy już żadnych istotnych danych z największych państw. Z tego względu uwaga inwestorów skupiać się będzie na wystąpieniach prezesów Europejskiego Banku Centralnego i Fed. Będą one miały miejsce przed południem. J.C. Trichet i B. Bernanke poruszą kwestię prowadzenia polityki pieniężnej w czasie kryzysu. Dla uczestników rynku istotne będzie to, czy w trakcie wskazanych wystąpień wyrysuje się wyraźna różnica w nastawieniu do polityki monetarnej, tj. czy prezes ECB zasygnalizuje początek wycofywanie programów wspierających płynność na rynku finansowym, a szef Fed opowie się za ich utrzymywaniem. Jeśli tak, w notowaniach EUR/USD powstać może presja wzrostowa.
Umocnieniu polskiej waluty sprzyja uspokojenie sytuacji na rynkach po tym, jak przedstawiciele Irlandii najpierw podjęli rozmowy z UE i MFW, a następnie zgodzili się na przyjęcie opracowywanego obecnie pakietu pomocowego. Na ostateczne decyzje i szczegóły tego pakietu przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka dni. Do tego czasu uczestnicy rynku mogą pozostawać ostrożni przy zawieraniu ryzykowniejszych transakcji.
Dzisiaj o godz. 14.00 napłyną na rynek dane z Polski na temat produkcji przemysłowej w październiku. Prognozy zakładają, że tempo wzrostu produkcji w naszym kraju pozostało dwucyfrowe. Taki wynik stanowiłby zapowiedzi tego, iż czeka nas kolejny dobry dla polskiej gospodarki kwartał. W dłuższym terminie solidne fundamenty gospodarcze powinny wspierać notowania złotego, w krótkim jednak pozostawać on będzie przede wszystkim pod wpływem sytuacji panującej na światowych rynkach. Dlatego też nie należy spodziewać się dzisiaj większej, bezpośredniej reakcji polskiej waluty na publikację danych o produkcji. Oprócz tego wskaźnika poznamy również inflację producentów (PPI). Uczestnicy rynku oczekują, iż w październiku była ona nieco niższa niż we wrześniu, choć wciąż stosunkowo wysoka. Wskaźnik ten odgrywa nieco mniejszą rolę przy podejmowaniu decyzji w sprawie stóp przez RPP, niż indeks CPI, stąd też również w przypadku jego publikacji nie należy spodziewać się silniejszego oddziaływania na notowania złotego.
W ostatnich godzinach kurs EUR/USD odnotował wzrost w okolice poziomu 1,3700, a po chwilowej korekcie rozpoczął test tej bariery. Jej trwałe przebicie byłoby pierwszym sygnałem negującym powstały wcześniej potencjał spadkowy.
Sprawa Irlandia nie powinna już w najbliższym czasie wywoływać większych spadków kursu EUR/USD, choć do czasu jej ostatecznego rozstrzygnięcia może powstrzymywać silniejsze wzrosty w notowaniach eurodolara. By euro zaczęło ponownie tracić z powodu problemów mniej rozwiniętych państw strefy euro, na pierwszy plan musiałyby się wysunąć kłopoty innego kraju niż Irlandia, np. Portugalii. Wydaje się jednak, ze wobec szybkiej reakcji władz Unii Europejskiej na problemy pierwszego z wymienionych państw, inwestorzy przynajmniej przez pewien czas będą z większym zaufaniem spoglądać na mniejsze gospodarki strefy euro.
Dzisiaj nie poznamy już żadnych istotnych danych z największych państw. Z tego względu uwaga inwestorów skupiać się będzie na wystąpieniach prezesów Europejskiego Banku Centralnego i Fed. Będą one miały miejsce przed południem. J.C. Trichet i B. Bernanke poruszą kwestię prowadzenia polityki pieniężnej w czasie kryzysu. Dla uczestników rynku istotne będzie to, czy w trakcie wskazanych wystąpień wyrysuje się wyraźna różnica w nastawieniu do polityki monetarnej, tj. czy prezes ECB zasygnalizuje początek wycofywanie programów wspierających płynność na rynku finansowym, a szef Fed opowie się za ich utrzymywaniem. Jeśli tak, w notowaniach EUR/USD powstać może presja wzrostowa.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.