Data dodania: 2010-11-09 (13:32)
Niekorzystne informacje dla wspólnej europejskiej waluty, które poznaliśmy w dniu wczorajszym, spowodowały spadek kursu EURUSD w okolice 1.3850. Już od rana wśród inwestorów przeważała chęć do zawierania krótkich pozycji w obawie o rosnące koszty zadłużenia w Irlandii.
Spread między 10-letnimi obligacjami tego kraju a niemieckimi bundami sięgnął 5.50%, ponieważ rynek spodziewa się, że przedstawiony plan cięć wydatków sektora budżetowego jest nierealny do wdrożenia. Wyższy od Irlandii koszt obsługi długu wśród krajów strefy euro ma już jedynie Grecja. Nawet Portugalia, o której kłopotach pisaliśmy w ostatnim czasie, pozostała z tyłu w tym "wyścigu". A propos tego kraju, pomoc w walce z kryzysem zadłużeniowym w Portugalii zagwarantowały wczoraj Chiny, przy okazji wizyty chińskiego prezydenta w Lizbonie. Pomoc miałaby polegać najprawdopodobniej na zakupie portugalskich obligacji.
Druga negatywna informacja, która napłynęła w dniu wczorajszym, to wrześniowe wyniki produkcji przemysłowej w Niemczech. Spodziewano się, że produkcja wzrośnie o 0.40% w stosunku do sierpnia, tymczasem odczytany został spadek o 0.8%. Rok do roku produkcja wzrosła natomiast o 7.90% podczas gdy oczekiwano wzrostu o 9.50%. Kurs głównej pary walutowej nie zareagował bezpośrednio na tą publikację, gdyż najprawdopodobniej zdyskontował ją już wcześniej, a mianowicie po piątkowym słabym odczycie dla zamówień w niemieckim przemyśle. Nie zmienia to faktu, że jest to kolejny czynnik przemawiający za spadkami kursu euro w perspektywie tego tygodnia.
Czego możemy spodziewać się w dniu dzisiejszym? Kalendarz publikacji makro jest równie ubogi jak wczoraj. W obliczu tego umiarkowane umacnianie się dolara powinno być kontynuowane. Najciekawiej może być na parze NZDUSD, w związku z prezentacją raportu RBNZ o stabilności sektora finansowego w Nowej Zelandii.
EURPLN
Złoty osłabiał się wczoraj do euro i do dolara na skutek rosnącej awersji do ryzyka wywołanej problemami Irlandii. W przypadku pary EURPLN ruch ten nie zmienia układu sił i zarówno w średnim jak i długim terminie spodziewamy się dominacji strony podażowej. Jeśli dolar dalej będzie się umacniał to niewykluczone oczywiście, że w krótkim okresie obserwować będziemy dalszy wzrost kursu. Nie dalej jednak niż do poziomu 3.99. Jeśli chodzi o debiut GPW, to nie odgrywa on żadnej roli w dzisiejszych notowaniach waluty, gdyż takie informacje dyskontowane są dużo wcześniej.
EURUSD
Wsparcia zlokalizowane w okolicach 1.3850 wystarczyły do zatrzymania spadków w dniu wczorajszym. Dzisiaj spadki są kontynuowane i kurs zszedł na chwilę nawet do poziomu 1.3825. Obecnie znajduje się ponownie w okolicach 1.3850, jednak najprawdopodobniej poziom 1.3807 zostanie dzisiaj przetestowany. W obliczu braku publikacji makroekonomicznych zmienność powinna być ograniczona. Na silniejsze ruchy będzie szansa dopiero jutro, szczególnie przy okazji danych z rynku pracy w USA. O 14:30 poznamy bowiem cotygodniowe dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych.
GBPUSD
Opublikowane dzisiaj o 10:30 dane o produkcji przemysłowej oddaliły, przynajmniej chwilowo, widmo dalszych spadków kursu funta. Dane były co prawda tylko nieznacznie lepsze od prognoz: 3.8% r/r wobec prognozy 3.6% r/r, jednak wystarczyło to do odbicia i utrzymania wsparcia na wysokości 1.6080. W krótkim terminie para GBPUSD pozostaje jednak pod wpływem popytu na dolara i wsparcie to powinno być jeszcze testowane. W średnim terminie natomiast obowiązuje linia trendu poprowadzona po dołkach z drugiej połowy października.
NZDUSD
Początek ostatniego impulsu wzrostowego na parze NZDUSD idealnie pokrywa się z momentem ogłoszenia komunikatu po ostatnim posiedzeniu Banku Nowej Zelandii. Miało ono miejsce 27 października. Opublikowane od tamtego czasu dane o inflacji CPI oraz z rynku pracy również były impulsem do zawierania długich pozycji na NZD. Stopy procentowe w Nowej Zelandii są na rekordowo niskich poziomach i niewykluczone, że zostaną podniesione juz na najbliższym posiedzeniu. Byłoby to jeszcze silniejszym impulsem do wzrostów. W krótkim terminie, w związku z umacniającym się dolarem kurs może jeszcze spadać (spadki zostały zapoczątkowane po piątkowych payrollach, a wsparcie znajduje się na 0.7758.
Druga negatywna informacja, która napłynęła w dniu wczorajszym, to wrześniowe wyniki produkcji przemysłowej w Niemczech. Spodziewano się, że produkcja wzrośnie o 0.40% w stosunku do sierpnia, tymczasem odczytany został spadek o 0.8%. Rok do roku produkcja wzrosła natomiast o 7.90% podczas gdy oczekiwano wzrostu o 9.50%. Kurs głównej pary walutowej nie zareagował bezpośrednio na tą publikację, gdyż najprawdopodobniej zdyskontował ją już wcześniej, a mianowicie po piątkowym słabym odczycie dla zamówień w niemieckim przemyśle. Nie zmienia to faktu, że jest to kolejny czynnik przemawiający za spadkami kursu euro w perspektywie tego tygodnia.
Czego możemy spodziewać się w dniu dzisiejszym? Kalendarz publikacji makro jest równie ubogi jak wczoraj. W obliczu tego umiarkowane umacnianie się dolara powinno być kontynuowane. Najciekawiej może być na parze NZDUSD, w związku z prezentacją raportu RBNZ o stabilności sektora finansowego w Nowej Zelandii.
EURPLN
Złoty osłabiał się wczoraj do euro i do dolara na skutek rosnącej awersji do ryzyka wywołanej problemami Irlandii. W przypadku pary EURPLN ruch ten nie zmienia układu sił i zarówno w średnim jak i długim terminie spodziewamy się dominacji strony podażowej. Jeśli dolar dalej będzie się umacniał to niewykluczone oczywiście, że w krótkim okresie obserwować będziemy dalszy wzrost kursu. Nie dalej jednak niż do poziomu 3.99. Jeśli chodzi o debiut GPW, to nie odgrywa on żadnej roli w dzisiejszych notowaniach waluty, gdyż takie informacje dyskontowane są dużo wcześniej.
EURUSD
Wsparcia zlokalizowane w okolicach 1.3850 wystarczyły do zatrzymania spadków w dniu wczorajszym. Dzisiaj spadki są kontynuowane i kurs zszedł na chwilę nawet do poziomu 1.3825. Obecnie znajduje się ponownie w okolicach 1.3850, jednak najprawdopodobniej poziom 1.3807 zostanie dzisiaj przetestowany. W obliczu braku publikacji makroekonomicznych zmienność powinna być ograniczona. Na silniejsze ruchy będzie szansa dopiero jutro, szczególnie przy okazji danych z rynku pracy w USA. O 14:30 poznamy bowiem cotygodniowe dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych.
GBPUSD
Opublikowane dzisiaj o 10:30 dane o produkcji przemysłowej oddaliły, przynajmniej chwilowo, widmo dalszych spadków kursu funta. Dane były co prawda tylko nieznacznie lepsze od prognoz: 3.8% r/r wobec prognozy 3.6% r/r, jednak wystarczyło to do odbicia i utrzymania wsparcia na wysokości 1.6080. W krótkim terminie para GBPUSD pozostaje jednak pod wpływem popytu na dolara i wsparcie to powinno być jeszcze testowane. W średnim terminie natomiast obowiązuje linia trendu poprowadzona po dołkach z drugiej połowy października.
NZDUSD
Początek ostatniego impulsu wzrostowego na parze NZDUSD idealnie pokrywa się z momentem ogłoszenia komunikatu po ostatnim posiedzeniu Banku Nowej Zelandii. Miało ono miejsce 27 października. Opublikowane od tamtego czasu dane o inflacji CPI oraz z rynku pracy również były impulsem do zawierania długich pozycji na NZD. Stopy procentowe w Nowej Zelandii są na rekordowo niskich poziomach i niewykluczone, że zostaną podniesione juz na najbliższym posiedzeniu. Byłoby to jeszcze silniejszym impulsem do wzrostów. W krótkim terminie, w związku z umacniającym się dolarem kurs może jeszcze spadać (spadki zostały zapoczątkowane po piątkowych payrollach, a wsparcie znajduje się na 0.7758.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.