
Data dodania: 2010-11-09 (13:28)
Na rynku złotego w dalszym ciągu możemy obserwować lekkie odreagowanie. Kurs EUR/PLN wzrósł dziś rano ponad poziom 3,9400 i zmierza w kierunku górnego ograniczenia kanału spadkowego, które w obecnym momencie znajduje się nieco powyżej poziomu 3,9700. Wartość ta powinna jednak zahamować silniejszy wzrost kursu euro.
Od początku tygodnia osłabieniu podlegają praktycznie wszystkie waluty naszego regionu. Wyjątkiem jest korona czeska, której kurs względem euro od początku miesiąca nie wychodzi poza wąski kanał 24,00 – 24,50 CZK za EUR. Inwestorzy podchodzą z rezerwą do europejskich rynków wschodzących, co daje się również zauważyć w notowaniach kontraktów CDS, których oprocentowanie wzrosło od wczoraj o kilka punktów bazowych w przypadku długu poszczególnych gospodarek. Pogorszenie nastrojów jest efektem ponownego nasilenia się obaw o kondycję finansową najsłabszych krajów Eurolandu, w związku z czym inwestorzy wycofują się również z europejskich emerging markets.
Złotego przed silniejszym osłabieniem chronią oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w nadchodzących miesiącach. Ostatnia prognoza inflacji Ministerstwa Finansów, przewidująca przyspieszenie tempa wzrostu cen w październiku do 2,9 proc. jeszcze bardziej utwierdziła inwestorów w przekonaniu, że RPP w najbliższym czasie dokona podwyżki o co najmniej 25 pb.
Eurodolar do początku dzisiejszej sesji azjatyckiej kontynuował odreagowanie zapoczątkowane jeszcze w piątek. Notowania EUR/USD zeszły poniżej poziomu 1,3850. Pretekstem do korekty ostatniego silnego ruchu wzrostowego eurodolara stała się nowa fala obaw inwestorów o najsłabsze gospodarki strefy euro, a szczególności o Irlandię. Komisarz unijny Olli Rhen w trakcie obecnej wizyty w Irlandii wprawdzie powiedział, iż w czasie jego pobytu nie była dyskutowana kwestia pomocy dla tego kraju ze strony Unii, a on sam wierzy w powrót zaufania względem tego rynku, po tym jak rząd przedstawi swój czteroletni plan uzdrowienia finansów publicznych. Inwestorzy jednak póki co z rezerwą odnoszą się do irlandzkich obligacji – rentowności 10-letnich papierów dłużnych wzrosły wczoraj do poziomu 8,0 proc., czyli zdecydowanie wyższego niż w przypadku większości dziesięciolatek europejskich gospodarek wschodzących.
Zniżka kursu EUR/USD może zatem być bardziej efektem słabego euro niż silnego odreagowania ostatniej deprecjacji dolara. Scenariusz ten potwierdzałaby sytuacja na pozostałych parach dolarowych oraz na rynku surowców. Amerykańska waluta od piątku odrobiła jedynie nieznaczną część osłabienia względem dolara australijskiego czy funta – kursy AUD/USD oraz GBP/USD od początku korekty spadły o odpowiednio 1,00 proc. i 1,20 proc.. Wartość EUR/USD natomiast zeszła w tym czasie o 3,20 proc. W przypadku wspomnianego rynku surowców natomiast obserwujemy wręcz kontynuację wzrostów cen – notowania złota przebiły dziś zdecydowanie poziom 1400 dolarów za uncję, zwyżkując do poziomu 1414,60 USD i ustanawiając tym samym nowe historyczne maksimum. Również notowania srebra nie wytraciły tempa wzrostów i na początku dzisiejszej sesji testowały już poziom 28,00 dolarów za uncję. Ropa naftowa natomiast wyhamowała nieco zwyżkę – w tym przypadku jednak głównym czynnikiem spowalniającym wzrost cen jest najprawdopodobniej silny opór na poziomie 90,00 dolarów za baryłkę.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny, podobnie jak wczoraj nie będzie obfitował w publikacje makro. Z istotniejszych danych poznamy jedynie produkcję przemysłową z Wielkiej Brytanii. Oprócz tego z brytyjskiej gospodarki napłyną dane o saldzie na rachunku handlowym.
Złotego przed silniejszym osłabieniem chronią oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w nadchodzących miesiącach. Ostatnia prognoza inflacji Ministerstwa Finansów, przewidująca przyspieszenie tempa wzrostu cen w październiku do 2,9 proc. jeszcze bardziej utwierdziła inwestorów w przekonaniu, że RPP w najbliższym czasie dokona podwyżki o co najmniej 25 pb.
Eurodolar do początku dzisiejszej sesji azjatyckiej kontynuował odreagowanie zapoczątkowane jeszcze w piątek. Notowania EUR/USD zeszły poniżej poziomu 1,3850. Pretekstem do korekty ostatniego silnego ruchu wzrostowego eurodolara stała się nowa fala obaw inwestorów o najsłabsze gospodarki strefy euro, a szczególności o Irlandię. Komisarz unijny Olli Rhen w trakcie obecnej wizyty w Irlandii wprawdzie powiedział, iż w czasie jego pobytu nie była dyskutowana kwestia pomocy dla tego kraju ze strony Unii, a on sam wierzy w powrót zaufania względem tego rynku, po tym jak rząd przedstawi swój czteroletni plan uzdrowienia finansów publicznych. Inwestorzy jednak póki co z rezerwą odnoszą się do irlandzkich obligacji – rentowności 10-letnich papierów dłużnych wzrosły wczoraj do poziomu 8,0 proc., czyli zdecydowanie wyższego niż w przypadku większości dziesięciolatek europejskich gospodarek wschodzących.
Zniżka kursu EUR/USD może zatem być bardziej efektem słabego euro niż silnego odreagowania ostatniej deprecjacji dolara. Scenariusz ten potwierdzałaby sytuacja na pozostałych parach dolarowych oraz na rynku surowców. Amerykańska waluta od piątku odrobiła jedynie nieznaczną część osłabienia względem dolara australijskiego czy funta – kursy AUD/USD oraz GBP/USD od początku korekty spadły o odpowiednio 1,00 proc. i 1,20 proc.. Wartość EUR/USD natomiast zeszła w tym czasie o 3,20 proc. W przypadku wspomnianego rynku surowców natomiast obserwujemy wręcz kontynuację wzrostów cen – notowania złota przebiły dziś zdecydowanie poziom 1400 dolarów za uncję, zwyżkując do poziomu 1414,60 USD i ustanawiając tym samym nowe historyczne maksimum. Również notowania srebra nie wytraciły tempa wzrostów i na początku dzisiejszej sesji testowały już poziom 28,00 dolarów za uncję. Ropa naftowa natomiast wyhamowała nieco zwyżkę – w tym przypadku jednak głównym czynnikiem spowalniającym wzrost cen jest najprawdopodobniej silny opór na poziomie 90,00 dolarów za baryłkę.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny, podobnie jak wczoraj nie będzie obfitował w publikacje makro. Z istotniejszych danych poznamy jedynie produkcję przemysłową z Wielkiej Brytanii. Oprócz tego z brytyjskiej gospodarki napłyną dane o saldzie na rachunku handlowym.
Źródło: Joanna Pluta, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.