Data dodania: 2010-10-22 (10:59)
Wprawdzie nie oczekuje się, aby dwudniowy roboczy szczyt G-20 rzeczywiście przyniósł jakieś konstruktywne rozwiązania w kwestii wyeliminowania zagrożenia tzw. wojną walutową, to jednak spora część inwestorów woli zamknąć zbyt ryzykowne pozycje na rynkach, w tym też na emerging-markets. To sprawia, iż dolar od wczoraj znów wyraźnie zyskuje, a złoty słabnie.
Nie zmieniły tego nawet opublikowane dzisiaj o godz. 10:00 lepsze dane IFO z Niemiec – wskaźnik nastrojów w biznesie wzrósł w październiku do 107.6 pkt. Zwyżka na EUR/USD była krótka, po czym spora część inwestorów wykorzystała to do realizacji zysków. W przeciągu kilku minut notowania spadły o ponad 50 pipsów… I wygląda na to, że cały dzień będzie obfitował w takie nerwowe i nie do końca racjonalne ruchy. Zwłaszcza, że w kalendarzu istotnych publikacji już nie ma – jedynie o godz. 11:00 Główny Urząd Statystyczny poda zrewidowane dane o dynamice PKB w I i II kwartale b.r., a także szacunki resortu finansów odnośnie deficytu sektora finansów publicznych w 2010 r. Wątpliwe jednak, czy będą one miały rzeczywisty wpływ na złotego, który będzie poddany globalnym nastrojom. O czym jednak warto pamiętać? Jeżeli szczyt G-20 rzeczywiście nie wniesie nic konstruktywnego, to w poniedziałek rano można będzie spodziewać się skokowego osłabienia dolara i powrotu kapitałów na rynki wschodzące.
EUR/PLN: Wczoraj późnym wieczorem złoty gwałtownie stracił, co doprowadziło do testu oporu na 3,9850. Dzisiaj rano złoty nieco odrobił te straty, ale znów rejon 3,96 stał się kluczowym wsparciem. Dzisaj rynek może pozostać zmienny i być może dojdzie do kolejnej próby testu 3,9850. Nie wydaje się jednak, aby miało to przerodzić się w atak na 4,00 w przyszłym tygodniu. Prędzej znów zejdziemy poniżej 3,95-3,96 w kolejnych dniach.
USD/PLN: Powrót do spadków EUR/USD sprawił, iż dolar nie naruszył wsparcia na 2,80 a dzisiaj powróciliśmy powyżej 2,85. Dzienne wskaźniki zdają się potwierdzać zwyżkę. To może sugerować próbę testu okolic 2,87-2,88 jeszcze dzisiaj, o ile pozwoli na to zachowanie się EUR/USD. Nie wydaje się jednak, abyśmy mieli w przyszłym tygodniu złamać w górę 2,90.
EUR/USD: Rynek nie zdołał się wczoraj utrzymać powyżej 1,40, co doprowadziło dzisiaj rano do spadku poniżej 1,39. Dzienne wskaźniki potwierdzają zniżkę. Kluczowe wsparcie to teraz rejon 1,3830-1,3850. Jeżeli nie uda się go sforsować, to może stać się on podstawą do mocniejszego odbicia w górę w poniedziałek. Opór to na dzisiaj rejon 1,3935.
GBP/USD: Wczoraj notowania mocno zawróciły w dół, co dzisiaj doprowadziło do testowania rejonu ostatnich minimów w okolicach 1,5650. Dzienne wskaźniki potwierdzają zniżkę. Niemniej nie wydaje się, aby wspomniane wsparcie miało dzisiaj zostać znacząco złamane. To może stać się podstawą do odbicia w stronę 1,58 w poniedziałek.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
EUR/PLN: Wczoraj późnym wieczorem złoty gwałtownie stracił, co doprowadziło do testu oporu na 3,9850. Dzisiaj rano złoty nieco odrobił te straty, ale znów rejon 3,96 stał się kluczowym wsparciem. Dzisaj rynek może pozostać zmienny i być może dojdzie do kolejnej próby testu 3,9850. Nie wydaje się jednak, aby miało to przerodzić się w atak na 4,00 w przyszłym tygodniu. Prędzej znów zejdziemy poniżej 3,95-3,96 w kolejnych dniach.
USD/PLN: Powrót do spadków EUR/USD sprawił, iż dolar nie naruszył wsparcia na 2,80 a dzisiaj powróciliśmy powyżej 2,85. Dzienne wskaźniki zdają się potwierdzać zwyżkę. To może sugerować próbę testu okolic 2,87-2,88 jeszcze dzisiaj, o ile pozwoli na to zachowanie się EUR/USD. Nie wydaje się jednak, abyśmy mieli w przyszłym tygodniu złamać w górę 2,90.
EUR/USD: Rynek nie zdołał się wczoraj utrzymać powyżej 1,40, co doprowadziło dzisiaj rano do spadku poniżej 1,39. Dzienne wskaźniki potwierdzają zniżkę. Kluczowe wsparcie to teraz rejon 1,3830-1,3850. Jeżeli nie uda się go sforsować, to może stać się on podstawą do mocniejszego odbicia w górę w poniedziałek. Opór to na dzisiaj rejon 1,3935.
GBP/USD: Wczoraj notowania mocno zawróciły w dół, co dzisiaj doprowadziło do testowania rejonu ostatnich minimów w okolicach 1,5650. Dzienne wskaźniki potwierdzają zniżkę. Niemniej nie wydaje się, aby wspomniane wsparcie miało dzisiaj zostać znacząco złamane. To może stać się podstawą do odbicia w stronę 1,58 w poniedziałek.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.