Data dodania: 2010-10-15 (18:19)
Wyczekiwane dzisiaj wystąpienie szefa FED tak naprawdę nie rozwiało wątpliwości. Ben Bernanke powtórzył to, czego się spodziewano – że wysokie bezrobocie jest zagrożeniem dla gospodarki, a w połączeniu z niską inflacją ,zasadne jest podjęcie dodatkowych kroków zmierzających do złagodzenia polityki monetarnej.
Zaznaczył jednak wyraźnie, że jej skala pozostaje przedmiotem dyskusji. Tym samym nadal tak naprawdę nie wiemy, czy podczas posiedzenia FOMC zaplanowanego na 2-3 listopada, rzeczywiście zapadną decyzje o przeznaczeniu aż 500 mld USD (tak oczekują ankietowani przez Reuters) na zakupy długoterminowych obligacji. W efekcie na dolarze rozpoczęła się realizacja zysków z krótkich pozycji, chociaż chwilę po pierwszych słowach szefa FED, amerykańska waluta jeszcze traciła na wartości. W przypadku EUR/USD ustanowiony został nowy szczyt na 1,4157. Pretekstem do umocnienia dolara stały się dane makro – pozytywnie zaskoczył odczyt indeksu NY FED Mfg., a dynamika sprzedaży detalicznej też nie była zła. Za dalszym osłabieniem „zielonego” przemawiały jedynie dane o inflacji CPI, która może pokazywać rosnące ryzyko deflacji w dłuższym okresie. Tyle, że trudno to oceniać w sytuacji, kiedy za kilka tygodni na rynek może trafić kilkaset miliardów dolarów z programu FED. Dane o nastrojach konsumenckich Uniw. Michigan nie zaskoczyły już pozytywnie, stąd też nie było pretekstu ciągnąć EUR/USD wyraźnie poniżej 1,40 (chociaż poziom ten został dzisiaj wyraźnie naruszony).
Impulsem do dalszego umocnienia się dolara może stać się korekta na rynkach akcji, która zaczyna się materializować. Widać, że lepsze wyniki AMD, Google’a, General Electric stają się pretekstem do realizacji zysków, a rynek zaczyna żyć nowym tematem, jakim jest afera z bezprawnymi przejęciami zadłużonych nieruchomości przez amerykańskie banki. Może to narazić cały sektor na wielomiliardowe odszkodowania, a klientów zniechęcić do zakupów nieruchomości (zwłaszcza tych przejętych przez banki, które będą miały niejasną sytuację prawną). Czynnik giełdowy może też wpłynąć na złotego, który dzisiaj po południu zaczął tracić w ślad za spadkami na giełdach i zniżką EUR/USD. W efekcie notowania EUR/PLN powróciły w rejon 3,9150, a USD/PLN do 2,7950. Rosną szanse naruszenia ważnych oporów na 3,92 zł dla euro i 2,80 zł dla dolara na początku przyszłego tygodnia.
EUR/USD: Naruszenie 1,4000, jakie miało dzisiaj miejsce, może stać się impulsem do większego ruchu w dół. Zwłaszcza, że przemawiają za tym wskaźniki na wykresie dziennym i 4-godzinowym. Gdyby okazało się, że ma ono trwalszy charakter to notowania mogłyby w ciągu 2-3 dni zejść w rejon minimum z 12 października, tj. 1,3773. Po drodze istotnymi oporami będą 1,3950;1,3880;1,3850 i 1,3800.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Impulsem do dalszego umocnienia się dolara może stać się korekta na rynkach akcji, która zaczyna się materializować. Widać, że lepsze wyniki AMD, Google’a, General Electric stają się pretekstem do realizacji zysków, a rynek zaczyna żyć nowym tematem, jakim jest afera z bezprawnymi przejęciami zadłużonych nieruchomości przez amerykańskie banki. Może to narazić cały sektor na wielomiliardowe odszkodowania, a klientów zniechęcić do zakupów nieruchomości (zwłaszcza tych przejętych przez banki, które będą miały niejasną sytuację prawną). Czynnik giełdowy może też wpłynąć na złotego, który dzisiaj po południu zaczął tracić w ślad za spadkami na giełdach i zniżką EUR/USD. W efekcie notowania EUR/PLN powróciły w rejon 3,9150, a USD/PLN do 2,7950. Rosną szanse naruszenia ważnych oporów na 3,92 zł dla euro i 2,80 zł dla dolara na początku przyszłego tygodnia.
EUR/USD: Naruszenie 1,4000, jakie miało dzisiaj miejsce, może stać się impulsem do większego ruchu w dół. Zwłaszcza, że przemawiają za tym wskaźniki na wykresie dziennym i 4-godzinowym. Gdyby okazało się, że ma ono trwalszy charakter to notowania mogłyby w ciągu 2-3 dni zejść w rejon minimum z 12 października, tj. 1,3773. Po drodze istotnymi oporami będą 1,3950;1,3880;1,3850 i 1,3800.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.