Data dodania: 2010-10-11 (11:14)
Tak jak oczekiwaliśmy piątkowe dane z rynku pracy były gorsze od prognoz. W sektorze prywatnym przybyło jedynie 64 tys. miejsc pracy w stosunku do spodziewanych 75 tys. Wyniki sektora pozarolniczego były jeszcze gorsze. Spodziewano się, że liczba nowych miejsc pracy będzie taka sama jak tych, które zostały zlikwidowane, a okazało się, że netto ubyło ich aż 95 tys.
Dane z sektora pozarolniczego za wrzesień, co prawda pozostawały jeszcze pod wpływem spisu powszechnego w USA, jednak wynik znacząco gorszy od oczekiwań daje wiele do myślenia.
Skutkiem takiego odczytu była wyprzedaż dolara i spadek jego wartości w stosunku do większości walut. Chwilę później nastąpił chwilowy zwrot sytuacji, ponieważ inwestorzy dyskontowali rewizję danych za poprzedni miesiąc. Okazało się bowiem, że w sektorze prywatnym w sierpniu przybyło 93 tys., a nie jak pierwotnie odczytano 67 tys. miejsc pracy netto. W ostatecznym rozrachunku inwestorzy uznali jednak, że dane są z gospodarki USA są słabe i wpłynie to negatywnie na amerykańską walutę. Deprecjacja dolara w stosunku do euro była, porównując do innych par, niska. Znacznie większe zdecydowanie obserwowaliśmy na GBPUSD, USDCHF i USDJPY.
Poza danymi z USA sporo istotnych informacji napłynęło w piątek z gospodarki kanadyjskiej. Stopa bezrobocia spadła tam o 0.1 punktu procentowego i wynosi obecnie 8.0%. Było to pozytywnym zaskoczeniem dla rynku. Rozpoczętych budów domów w Kanadzie we wrześniu także było nieco więcej niż się spodziewano. W efekcie tych odczytów, jak również, a może przede wszystkim złych danych z USA, para USDCAD spadła o blisko 1,5 figury. Nie byłoby niespodzianką gdyby ruch południowy na tej parze był kontynuowany w najbliższym czasie. Chociaż raczej nie dzisiaj, gdyż zarówno w Kanadzie jak i USA mamy święto narodowe. Świętować będzie także Japonia w związku z czym szanse na większą zmienność na rynku walutowym są dzisiaj znikome.
EURPLN
Kurs EURPLN dotarł w piątek do oporu znajdującego się na wysokości 3.9880. Opór ten okazał się na tyle silny, aby kurs odbił się od niego w zdecydowany sposób. Fundamentalnie nie ma rzeczywiście żadnych przesłanek ku większej deprecjacji polskiej waluty. Jeśli kurs miał by się wybić z zakresu 3.9350 - 3.9880 to raczej w kierunku południowym. Być może bodziec ku temu da zbliżająca się prywatyzacja polskiej giełdy. Prospekt emisyjny powinien być gotowy pod koniec tego tygodnia, a zapisy mogą ruszyć już w następnym.
EURUSD
Okolice poziomu 1.4040 pozostają kluczowe dla głównej pary walutowej. Niewykluczone, że na tej wysokości podaż będzie rządziła i dzieliła przez dłuższy czas. Niewykluczone również, że w najbliższym czasie przełamana zostanie linia trendu wzrostowego kształtowana od połowy września. Jest ona bardzo stroma i wystarczą dwa dni konsolidacji kursu EURUSD, aby ją przebić. Dzień dzisiejszy najprawdopodobniej będzie jednym z takich dni, ze względu na święta w wymienionych wyżej krajach. Jutrzejsze kalendarium również nie jest zbyt bogate, więc wspomniane przełamanie może nastąpić bardzo szybko. Doprowadziłoby ono najprawdopodobniej do dalszej konsolidacji w zakresie 1.38 - 1.40.
GBPUSD
Tak jak dla EURUSD silnym oporem są okolice 1.4040, tak w przypadku GBPUSD podobną role odgrywa poziom 1.6000. Tam bowiem zatrzymał się ruch wzrostowy trwający od połowy maja do 8 sierpnia, tam też kurs odbił się w ostatni czwartek. Technicznie sytuacja wydaje się trochę korzystniejsza (w kontekście dalszych wzrostów) niż na EURUSD, jako że ostatni ruch wzrostowy nie był aż tak dynamiczny i wykupienie rynku nie jest aż tak duże. Dzisiaj nic nie powinno się wydarzyć, ale jutro to właśnie ta para będzie w centrum uwagi. Jedyne istotne publikacje napłyną bowiem z Wielkiej Brytanii.
USDJPY
Dla kursu USDJPY piątkowe dane z rynku pracy okazały się szczególnie istotne. Kurs spadł bowiem poniżej kluczowego poziomu 82 jeny za jednego dolara. Później jednak strach przed ewentualną kolejną interwencją walutową wziął górę i kurs wrócił na "bezpieczne poziomy". Niedzielne otwarcie przyniosło kolejne spadki, jeszcze silniejsze niż w piątek, jednak ponownie inwestorzy szybko zrealizowali zyski . Interwencja powinna nastąpić wkrótce, bo jeśli takie kroki mają być w ogóle podejmowane to chyba nie można juz dłużej czekać.
Skutkiem takiego odczytu była wyprzedaż dolara i spadek jego wartości w stosunku do większości walut. Chwilę później nastąpił chwilowy zwrot sytuacji, ponieważ inwestorzy dyskontowali rewizję danych za poprzedni miesiąc. Okazało się bowiem, że w sektorze prywatnym w sierpniu przybyło 93 tys., a nie jak pierwotnie odczytano 67 tys. miejsc pracy netto. W ostatecznym rozrachunku inwestorzy uznali jednak, że dane są z gospodarki USA są słabe i wpłynie to negatywnie na amerykańską walutę. Deprecjacja dolara w stosunku do euro była, porównując do innych par, niska. Znacznie większe zdecydowanie obserwowaliśmy na GBPUSD, USDCHF i USDJPY.
Poza danymi z USA sporo istotnych informacji napłynęło w piątek z gospodarki kanadyjskiej. Stopa bezrobocia spadła tam o 0.1 punktu procentowego i wynosi obecnie 8.0%. Było to pozytywnym zaskoczeniem dla rynku. Rozpoczętych budów domów w Kanadzie we wrześniu także było nieco więcej niż się spodziewano. W efekcie tych odczytów, jak również, a może przede wszystkim złych danych z USA, para USDCAD spadła o blisko 1,5 figury. Nie byłoby niespodzianką gdyby ruch południowy na tej parze był kontynuowany w najbliższym czasie. Chociaż raczej nie dzisiaj, gdyż zarówno w Kanadzie jak i USA mamy święto narodowe. Świętować będzie także Japonia w związku z czym szanse na większą zmienność na rynku walutowym są dzisiaj znikome.
EURPLN
Kurs EURPLN dotarł w piątek do oporu znajdującego się na wysokości 3.9880. Opór ten okazał się na tyle silny, aby kurs odbił się od niego w zdecydowany sposób. Fundamentalnie nie ma rzeczywiście żadnych przesłanek ku większej deprecjacji polskiej waluty. Jeśli kurs miał by się wybić z zakresu 3.9350 - 3.9880 to raczej w kierunku południowym. Być może bodziec ku temu da zbliżająca się prywatyzacja polskiej giełdy. Prospekt emisyjny powinien być gotowy pod koniec tego tygodnia, a zapisy mogą ruszyć już w następnym.
EURUSD
Okolice poziomu 1.4040 pozostają kluczowe dla głównej pary walutowej. Niewykluczone, że na tej wysokości podaż będzie rządziła i dzieliła przez dłuższy czas. Niewykluczone również, że w najbliższym czasie przełamana zostanie linia trendu wzrostowego kształtowana od połowy września. Jest ona bardzo stroma i wystarczą dwa dni konsolidacji kursu EURUSD, aby ją przebić. Dzień dzisiejszy najprawdopodobniej będzie jednym z takich dni, ze względu na święta w wymienionych wyżej krajach. Jutrzejsze kalendarium również nie jest zbyt bogate, więc wspomniane przełamanie może nastąpić bardzo szybko. Doprowadziłoby ono najprawdopodobniej do dalszej konsolidacji w zakresie 1.38 - 1.40.
GBPUSD
Tak jak dla EURUSD silnym oporem są okolice 1.4040, tak w przypadku GBPUSD podobną role odgrywa poziom 1.6000. Tam bowiem zatrzymał się ruch wzrostowy trwający od połowy maja do 8 sierpnia, tam też kurs odbił się w ostatni czwartek. Technicznie sytuacja wydaje się trochę korzystniejsza (w kontekście dalszych wzrostów) niż na EURUSD, jako że ostatni ruch wzrostowy nie był aż tak dynamiczny i wykupienie rynku nie jest aż tak duże. Dzisiaj nic nie powinno się wydarzyć, ale jutro to właśnie ta para będzie w centrum uwagi. Jedyne istotne publikacje napłyną bowiem z Wielkiej Brytanii.
USDJPY
Dla kursu USDJPY piątkowe dane z rynku pracy okazały się szczególnie istotne. Kurs spadł bowiem poniżej kluczowego poziomu 82 jeny za jednego dolara. Później jednak strach przed ewentualną kolejną interwencją walutową wziął górę i kurs wrócił na "bezpieczne poziomy". Niedzielne otwarcie przyniosło kolejne spadki, jeszcze silniejsze niż w piątek, jednak ponownie inwestorzy szybko zrealizowali zyski . Interwencja powinna nastąpić wkrótce, bo jeśli takie kroki mają być w ogóle podejmowane to chyba nie można juz dłużej czekać.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.