
Data dodania: 2010-10-08 (18:41)
Początek dzisiejszej sesji na rynku walutowym był typowy dla dnia, na który została zaplanowana publikacja oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy. Do godziny 14:30 notowania eurodolara przebywały w konsolidacji w przedziale 1,3900-1,4000. Tuż przed odczytem danych naruszone zostało dolne ograniczenie tego kanału.
Miało to miejsce po informacji, jaka napłynęła ze strony Fed. Władze monetarne USA stwierdziły, że dalsze łagodzenie polityki pieniężnej wcale nie jest czymś przesądzonym – reakcja rynku nie była jednak znacząca. Z opublikowanego oficjalnego raportu amerykańskiego Departamentu Pracy wynika, że zatrudnienie w sektorze pozarolniczym spadło we wrześniu o 95 tys. etatów, podczas gdy oczekiwano braku zmiany w stosunku do miesiąca poprzedniego. Warto jednak zwrócić uwagę na sektor prywatny, w którym zatrudnienie wzrosło o 64 tys., oczekiwano 75 tys. Na ogólny wynik wciąż negatywnie wpływają zwolnienia w sektorze publicznym, jednak z punktu widzenia poprawy kondycji całej gospodarki znacznie bardziej istotny jest właśnie wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym. Z tego też względu dzisiejsza publikacja ma nieco niejednoznaczny wydźwięk i widać to było również po pierwszej reakcji rynku. Eurodolar w pierwszych godzinach początkowo zniżkował pod poziom 1,3850, po czym powrócił powyżej 1,3900. Próbując zinterpretować dzisiejsze dane, warto spojrzeć na wszystko w nieco szerszej perspektywie. Wynik ten, uwzględniając poszczególne sektory, oscyluje wokół zera, co wskazuje na zahamowanie silnego spadku zatrudnienia. Jednak wciąż nie widać oznak zwiększania miejsc pracy. Takie dane są już w dużej mierze wycenione przez inwestorów i dopiero odczyt znacząco różny od prognoz mógłby silnie poruszyć rynkiem.
Dzisiejsza publikacja nie wywołała wzrostu zmienności na krajowym rynku walutowym. Po porannym dwugroszowym osłabieniu złotego względem euro oraz dolara notowania krajowej waluty ustabilizowały się. Odczyt danych z USA nie odmienił znacząco tej sytuacji.
W przyszłym tygodniu oczekiwać można lekkiego skorygowania się notowań EUR/USD, jednak trend wzrostowy powinien zostać zachowany. Sytuacja taka powinna przełożyć się również na lekkie osłabienie złotego, co spowodowałoby podejście notowań EUR/PLN w okolice górnego ograniczenia szerokiej konsolidacji, czyli poziomu 4,0200.
Dzisiejsza publikacja nie wywołała wzrostu zmienności na krajowym rynku walutowym. Po porannym dwugroszowym osłabieniu złotego względem euro oraz dolara notowania krajowej waluty ustabilizowały się. Odczyt danych z USA nie odmienił znacząco tej sytuacji.
W przyszłym tygodniu oczekiwać można lekkiego skorygowania się notowań EUR/USD, jednak trend wzrostowy powinien zostać zachowany. Sytuacja taka powinna przełożyć się również na lekkie osłabienie złotego, co spowodowałoby podejście notowań EUR/PLN w okolice górnego ograniczenia szerokiej konsolidacji, czyli poziomu 4,0200.
Źródło: Michał Fronc, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.