
Data dodania: 2010-10-08 (18:40)
To co działo się dzisiaj na rynku walutowym mogło przyprawić o ból głowy. Niemniej wyraźny wzrost zmienności na dolarze może być sygnałem, iż jest bliżej, niż dalej do krótkoterminowego odwrócenia trendu. Zaczęło się od umocnienia dolara po słowach jednego z głosujących członków FOMC, Jamesa Bullarda, ...
... który nieoczekiwanie stwierdził, iż poluzowanie polityki monetarnej przez FED wcale nie jest tak oczywiste, a bank centralny musi rozważnie podejmować decyzje. To zasiało ziarno niepewności w sytuacji, kiedy to od kilku dni to właśnie oczekiwania na „nadzwyczajne działania FED” były głównym motorem obserwowanego dynamicznego osłabienia dolara. W międzyczasie nadeszły nieco słabsze dane z kanadyjskiego rynku pracy, co sprawiło, iż część graczy zaczęła się pozycjonować na słabsze odczyty w USA. I słusznie – stopa bezrobocia wprawdzie się nie zmieniła (9,6 proc. we wrześniu), ale już sektor pozarolniczy zanotował ubytek 95 tys. etatów. Tyle, że w sektorze prywatnym, na który zwraca się teraz częściej uwagę – nie było już tak tragicznie. We wrześniu przybyło tam 64 tys. etatów wobec oczekiwanych 75 tys. I na to zwrócił uwagę James Bullard twierdząc, że sytuacja w amerykańskiej gospodarce nie jest wprawdzie dobra, ale nie jest tragiczna. To sprawiło, iż po zwyżce EUR/USD w okolice 1,3970, notowania zaczęły ponownie zawracać w dół. Spadek nabrał tempa po tym, jak agencje opublikowały słowa szefa Eurogrupy, który przyznał, iż nie jest zadowolony z obecnego kursu euro/dolara, a amerykańska waluta jest notowana poniżej fundamentów. To wzbudziło obawy, czy aby podczas weekendowego spotkania nie doszło do ewentualnych ustaleń ws. skoordynowanej akcji na rynku walut. W efekcie notowania EUR/USD szybko zapikowały do 1,3835. Później jednak rynek ponownie zawrócił w górę, co można wiązać z tym, że inwestorzy uznali, że weekendowe spotkania G-7, MFW i Banku Światowego nie przyniosą jednak wyraźnych konkretów. Notowania EUR/USD powróciły powyżej 1,39. Wcale nie jest jednak pewne, czy utrzymają się tam na długo. Weekendowe spotkania dopiero przed nami, a w poniedziałek rynek będzie mniej aktywny (święta w USA, Kanadzie i Japonii). Dodatkowo przyszły tydzień będzie obfitował w kolejne publikacje amerykańskich spółek (we wtorek zacznie je Intel).
Całe to zamieszanie z danymi w USA sprawiło, iż złoty jest minimalnie słabszy. To może być sygnał, iż w przyszłym tygodniu nasza waluta będzie dalej tracić na wartości. Kluczowa bariera dla EUR/PLN to rejon 3,99.
EUR/USD: Kluczowym wsparciem jest teraz linia wrześniowego trendu wzrostowego, która przebiega w rejonie 1,3810. Opór to okolice 1,40 – to tak w szerszym ujęciu. Złamanie, którejkolwiek z tych barier będzie implikować dalszy silny ruch w danym kierunku. Ujęcie wskaźnikowe (w tym 4-godzinowe) bardziej przemawia jednak za zniżką i testem wspomnianych 1,3810. Tak czy inaczej, tak duża zmienność jak dzisiaj, może być sygnałem, iż do odwrócenia średnioterminowego trendu wzrostowego jest coraz bliżej.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Całe to zamieszanie z danymi w USA sprawiło, iż złoty jest minimalnie słabszy. To może być sygnał, iż w przyszłym tygodniu nasza waluta będzie dalej tracić na wartości. Kluczowa bariera dla EUR/PLN to rejon 3,99.
EUR/USD: Kluczowym wsparciem jest teraz linia wrześniowego trendu wzrostowego, która przebiega w rejonie 1,3810. Opór to okolice 1,40 – to tak w szerszym ujęciu. Złamanie, którejkolwiek z tych barier będzie implikować dalszy silny ruch w danym kierunku. Ujęcie wskaźnikowe (w tym 4-godzinowe) bardziej przemawia jednak za zniżką i testem wspomnianych 1,3810. Tak czy inaczej, tak duża zmienność jak dzisiaj, może być sygnałem, iż do odwrócenia średnioterminowego trendu wzrostowego jest coraz bliżej.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.