
Data dodania: 2010-10-08 (12:06)
Tradycyjnie już handel przed publikacją Departamentu Pracy USA charakteryzuje duża niepewność. Widać chęć pewną chęć do realizacji zysków (zwłaszcza z bardziej ryzykownych aktywów) na czym traci złoty. O godz. 10:18 kurs EUR/PLN wspiął się do poziomu 3,9850. Nerwowość widoczna jest też na giełdach.
Wyniki Alcoa wprawdzie nie rozczarowały, a spółka zapowiedziała wzrost globalnego popytu na aluminium, to jednak inwestorzy nie czują się zbyt pewni, co do publikacji innych firm (syndrom PepsiCo pozostał). W efekcie od kilku godzin notowania EUR/USD „idą płasko” wokół 1,3920 po wczorajszym zawróceniu z okolic 1,4028. To jest jednak bardziej sygnał słabości wspólnej waluty, niż jej siły. Paradoksalnie dolar może w najbliższym czasie odrobić część poniesionych wcześniej strat. I nie chodzi tutaj tylko o dzisiejsze publikacje o godz. 14:30. W kalendarzu znajdziemy też informacje o spotkaniu Banku Światowego i MFW, a także nocne rozmowy na szczeblu G-7. Niewątpliwie poruszony zostanie temat tzw. wojny walutowej, czyli celowego osłabiania lokalnych walut. Oczywiście na celowniku od dawna pozostają Chiny, ale być może nieformalnie podjęty zostanie także temat zbyt szybkiej przeceny dolara w ostatnim czasie. Tym samym niezależnie od tego, ile etatów w sektorze prywatnym przybyło we wrześniu w USA (te dane będą ważniejsze od ogólnego odczytu z sektorów pozarolniczych, gdyż ten będzie zaburzony przez spis publiczny), prawdziwa reakcja rynku może mieć inny podtekst. Niemniej dla formalności oficjalna prognoza do w/w danych mówi o wzroście etatów o 75 tys. wobec 67 tys.
EUR/PLN: Ciekawy sygnał wysyła dzienny MACD (kupno), co może sugerować, że opór na 3,9850-3,9900, który właśnie testujemy, może zostać naruszony. Wtedy celem byłyby okolice 4,00 i dalej 4,02 w przyszłym tygodniu. Mocne wsparcie to teraz okolice 3,9750.
USD/PLN: Dolar wrócił dzisiaj powyżej 2,85, a dzienne wskaźniki zaczynają się delikatnie podnosić z poziomów wyprzedania. To ciekawy sygnał, mogący wyprowadzić większą falę korekcyjną (ale tylko przy wsparciu EUR/USD). Na razie głównym celem na najbliższe dni będzie udany atak na 2,90. Opór na dzisiaj (do sforsowania) to 2,8750, a wsparciem są wspomniane 2,85.
EUR/USD: Na wykresie dziennym zaczyna się tworzyć formacja gwiazdy wieczornej odwracająca trend wzrostowy. Z jej potwierdzeniem trzeba jednak zaczekać do poniedziałku, chociaż kluczowy w tym wypadku poziom to 1,3800-1,3820 (linia trendu wzrostowego). Jej sforsowanie będzie oznaczać wejście w dłuższą korektę wrześniowej zwyżki. Wtedy minimalnym celem na przyszły tydzień byłby rejon 1,3600-1,3650. Wskaźniki zaczynają dawać większe szanse na realizację tego scenariusza. Opór na dzisiaj to rejon 1,3930-60.
GBP/USD: Wczorajszy test rejonu 1,60 był dość krótki i rynek zawrócił później w dół. Dzisiaj zniżka jest kontynuowana, co de facto może sugerować początek nieco większej korekty (do potwierdzenia tego scenariusza wymagany będzie jednak spadek poniżej 1,5760). Dzienne wskaźniki zaczynają pomału dawać szanse na realizację takiego scenariusza. Rośnie prawdopodobieństwo spadku poniżej 1,56 w przyszłym tygodniu.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
EUR/PLN: Ciekawy sygnał wysyła dzienny MACD (kupno), co może sugerować, że opór na 3,9850-3,9900, który właśnie testujemy, może zostać naruszony. Wtedy celem byłyby okolice 4,00 i dalej 4,02 w przyszłym tygodniu. Mocne wsparcie to teraz okolice 3,9750.
USD/PLN: Dolar wrócił dzisiaj powyżej 2,85, a dzienne wskaźniki zaczynają się delikatnie podnosić z poziomów wyprzedania. To ciekawy sygnał, mogący wyprowadzić większą falę korekcyjną (ale tylko przy wsparciu EUR/USD). Na razie głównym celem na najbliższe dni będzie udany atak na 2,90. Opór na dzisiaj (do sforsowania) to 2,8750, a wsparciem są wspomniane 2,85.
EUR/USD: Na wykresie dziennym zaczyna się tworzyć formacja gwiazdy wieczornej odwracająca trend wzrostowy. Z jej potwierdzeniem trzeba jednak zaczekać do poniedziałku, chociaż kluczowy w tym wypadku poziom to 1,3800-1,3820 (linia trendu wzrostowego). Jej sforsowanie będzie oznaczać wejście w dłuższą korektę wrześniowej zwyżki. Wtedy minimalnym celem na przyszły tydzień byłby rejon 1,3600-1,3650. Wskaźniki zaczynają dawać większe szanse na realizację tego scenariusza. Opór na dzisiaj to rejon 1,3930-60.
GBP/USD: Wczorajszy test rejonu 1,60 był dość krótki i rynek zawrócił później w dół. Dzisiaj zniżka jest kontynuowana, co de facto może sugerować początek nieco większej korekty (do potwierdzenia tego scenariusza wymagany będzie jednak spadek poniżej 1,5760). Dzienne wskaźniki zaczynają pomału dawać szanse na realizację takiego scenariusza. Rośnie prawdopodobieństwo spadku poniżej 1,56 w przyszłym tygodniu.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.