
Data dodania: 2010-09-29 (13:15)
Odczyt indeksu Conference Board, będącego barometrem zaufania konsumentów do sytuacji w gospodarce, znajdował się w centrum uwagi jeśli chodzi o wczorajsze kalendarium wydarzeń ekonomicznych. Jak się okazało nie bez przyczyny.
Znacznie gorsze od oczekiwań dane spowodowały najsilniejszy w dniu wczorajszym ruch na rynku walutowym. Dolar osłabił się w stosunku do wszystkich głównych walut, w stosunku do euro stracił ponad 100 pipsów.
Wcześniej, bo już przed godziną 9:00, rynek poznał bardzo dobre dane indeksu Gfk - odpowiednika indeksu CB, ale dla Niemiec. Wysokie zaufanie konsumentów niemieckich do gospodarki nie przełożyło się jednak na umocnienie euro. Wręcz przeciwnie, tuż po publikacji wspólna waluta zaczęła gwałtownie tracić. Powodem okazały się pogłoski o możliwym obniżeniu ratingu Irlandii, które zbiegły się w czasie z publikacją wspomnianego indeksu Gfk. Agencja ratingowa S&P rozważa pozbawienie Zielonej Wyspy noty AA-, a powodem są obawy o wysokim, wyższym niz pierwotnie oczekiwano, koszcie pomocy dla Anglo Irish Banku.
Reasumując oba wydarzenia, zdecydowanie przeważyło to pierwsze, co poskutkowało ustanowieniem pięciomiesięcznych maksimów na głównej parze walutowej. Nie bez znaczenia były z pewnością nastroje panujące w ostatnim czasie na rynku. Te bowiem nie sprzyjają dolarowi. I bardzo możliwe, że pozostaną one niezmienione jeszcze przez dłuższy okres. Inwestorzy dopiero zaczynają dyskontować w cenach planowany dalszy dodruk pieniędzy przez Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych.
EURPLN
Osłabienie złotego, obserwowane w ciągu ostatnich dwóch tygodni, jest wynikiem bardzo silnego euro, a nie zmiany nastawienia do polskiej waluty. Argumentem to potwierdzającym jest brak negatywnych informacji z polskiej gospodarki oraz coraz niższe poziomy na parze USDPLN. W średnim terminie trend pozostaje spadkowy i dopiero wybicie powyżej poziomu 4,01 będzie oznaczać zmianę sentymentu do złotówki. W krótkiej persektywie oporem technicznym będzie poziom 3.9830, a wsparciem 3.9450. Dzisiaj warto zwrócić uwagę na komunikat po posiedzeniu RPP.
EURUSD
Inwestorzy przynajmniej przez jakiś czas będą jeszcze dyskontować planowany dalszy dodruk pieniędzy przez Rezerwę Federalną, mający na celu skup "złych aktywów". Dodruk ten jest spodziewany w listopadzie. Związana z tym zwiększoną podaż amerykańskich dolarów, musi przekładać się na wzrosty na głównej parze walutowej. Wczoraj kurs ustanowił 5 miesięczne maksimum i nic nie wskazuje na to, by wzrosty wyhamowały w najbliższym czasie. Opory znajdują się w przedziale 1.3670 - 1.3700 i do tych poziomów kurs powinien dotrzeć najdalej do końca tygodnia. Dzisiaj brak jest istotniejszych publikacji, które mogłyby zachwiać kursem eurodolara.
GBPUSD
Oprócz publikacji, które przyczyniły się do ruchów na parze EURUSD, na kurs kabla silny wpływ miała w dniu wczorajszym wypowiedź jednego z członków Rady Banku Anglii Adama Posena. Jego gołębie prognozy sprowadziły kurs GBPUSD prawie półtorej figury w dół. W efekcie para ta była jedną z nielicznych par dolarowych, której notowania zakończyły się na plusie patrząc od strony waluty amerykańskiej. Jutro z samego rana poznamy dane z rynku nieruchomości w Wielkiej Brytanii i niewykluczone, że będą one miały istotny wpływ na notowania.
USDJPY
Interwencja walutowa japońskich władz tak jak się można było spodziewać miała jedynie krótkoterminowe efekty. Niewykluczone, że do końca tygodnia cały ruch wzrostowy wywołany tą interwencją zostanie zniwelowany. Brakuje do tego już tylko nieco więcej niż pół figury. Zniwelowanie skutków interwencji będzie jednocześnie oznaczać atak na pietnostoletnie minima na parze USDJPY. Obecnie znajdują się one na poziomie 82.82. Ruch południowy jest wspierany przez dobre dane z sektorów przemysłowego i usługowego, odczytane dzisiaj w nocy. Kolejne dane, na które warto zwrócić uwagę w kontekście inwestycji w jena, poznamy w nocy ze środy na czwartek.
Wcześniej, bo już przed godziną 9:00, rynek poznał bardzo dobre dane indeksu Gfk - odpowiednika indeksu CB, ale dla Niemiec. Wysokie zaufanie konsumentów niemieckich do gospodarki nie przełożyło się jednak na umocnienie euro. Wręcz przeciwnie, tuż po publikacji wspólna waluta zaczęła gwałtownie tracić. Powodem okazały się pogłoski o możliwym obniżeniu ratingu Irlandii, które zbiegły się w czasie z publikacją wspomnianego indeksu Gfk. Agencja ratingowa S&P rozważa pozbawienie Zielonej Wyspy noty AA-, a powodem są obawy o wysokim, wyższym niz pierwotnie oczekiwano, koszcie pomocy dla Anglo Irish Banku.
Reasumując oba wydarzenia, zdecydowanie przeważyło to pierwsze, co poskutkowało ustanowieniem pięciomiesięcznych maksimów na głównej parze walutowej. Nie bez znaczenia były z pewnością nastroje panujące w ostatnim czasie na rynku. Te bowiem nie sprzyjają dolarowi. I bardzo możliwe, że pozostaną one niezmienione jeszcze przez dłuższy okres. Inwestorzy dopiero zaczynają dyskontować w cenach planowany dalszy dodruk pieniędzy przez Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych.
EURPLN
Osłabienie złotego, obserwowane w ciągu ostatnich dwóch tygodni, jest wynikiem bardzo silnego euro, a nie zmiany nastawienia do polskiej waluty. Argumentem to potwierdzającym jest brak negatywnych informacji z polskiej gospodarki oraz coraz niższe poziomy na parze USDPLN. W średnim terminie trend pozostaje spadkowy i dopiero wybicie powyżej poziomu 4,01 będzie oznaczać zmianę sentymentu do złotówki. W krótkiej persektywie oporem technicznym będzie poziom 3.9830, a wsparciem 3.9450. Dzisiaj warto zwrócić uwagę na komunikat po posiedzeniu RPP.
EURUSD
Inwestorzy przynajmniej przez jakiś czas będą jeszcze dyskontować planowany dalszy dodruk pieniędzy przez Rezerwę Federalną, mający na celu skup "złych aktywów". Dodruk ten jest spodziewany w listopadzie. Związana z tym zwiększoną podaż amerykańskich dolarów, musi przekładać się na wzrosty na głównej parze walutowej. Wczoraj kurs ustanowił 5 miesięczne maksimum i nic nie wskazuje na to, by wzrosty wyhamowały w najbliższym czasie. Opory znajdują się w przedziale 1.3670 - 1.3700 i do tych poziomów kurs powinien dotrzeć najdalej do końca tygodnia. Dzisiaj brak jest istotniejszych publikacji, które mogłyby zachwiać kursem eurodolara.
GBPUSD
Oprócz publikacji, które przyczyniły się do ruchów na parze EURUSD, na kurs kabla silny wpływ miała w dniu wczorajszym wypowiedź jednego z członków Rady Banku Anglii Adama Posena. Jego gołębie prognozy sprowadziły kurs GBPUSD prawie półtorej figury w dół. W efekcie para ta była jedną z nielicznych par dolarowych, której notowania zakończyły się na plusie patrząc od strony waluty amerykańskiej. Jutro z samego rana poznamy dane z rynku nieruchomości w Wielkiej Brytanii i niewykluczone, że będą one miały istotny wpływ na notowania.
USDJPY
Interwencja walutowa japońskich władz tak jak się można było spodziewać miała jedynie krótkoterminowe efekty. Niewykluczone, że do końca tygodnia cały ruch wzrostowy wywołany tą interwencją zostanie zniwelowany. Brakuje do tego już tylko nieco więcej niż pół figury. Zniwelowanie skutków interwencji będzie jednocześnie oznaczać atak na pietnostoletnie minima na parze USDJPY. Obecnie znajdują się one na poziomie 82.82. Ruch południowy jest wspierany przez dobre dane z sektorów przemysłowego i usługowego, odczytane dzisiaj w nocy. Kolejne dane, na które warto zwrócić uwagę w kontekście inwestycji w jena, poznamy w nocy ze środy na czwartek.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.