
Data dodania: 2010-09-28 (11:26)
Wczoraj po południu wydawało się, że rynek jest odporny na niepokojące informacje z irlandzkieg sektora bankowego. Po decyzji o obniżce ratingu przez Moody’s dla banku AIB notowania EUR/USD nie spadły poniżej ważnych wsparć na 1,3430-40.
Jednak już wieczorem sytuacja uległa zmianie. Po pierwsze impulsem była korekta na nowojorskiej giełdzie, ale większy wpływ miały spekulacje „Wall Street Journal”, jakoby Rezerwa Federalna planowała zmniejszyć ewentualną skalę potencjalnych zakupów obligacji w zależności od rozwoju sytuacji w gospodarce – każda taka informacja będzie umacniać dolara. Dzisiaj rano EUR/USD dobiły informacje agencji S&P, która przyznała, iż pomoc rządowa dla banku AIB może przekroczyć 35 mld EUR, co może rzutować negatywnie na ratingi. To wzbudziło obawy nie tylko o sektor bankowy, ale także o perspektywy fiskalne dla Irlandii. Przypomnijmy, iż wczoraj pojawiły się pogłoski, jakoby w zeszłym tygodniu Europejski Bank Centralny rozważał uruchomienie pakietu ratunkowego dla Irlandii. Tego nie potwierdził J.C.Trichet, ale niepewność na rynku jest coraz większa. Dobrze obrazuje to wzrost spreadu pomiędzy irlandzkimi, a niemieckimi obligacjami do rekordowego poziomu w historii.
Obawy o irlandzki dług wystraszyły inwestorów na rynkach wschodzących, czego efektem jest dzisiejsze ranne osłabienie złotego. Dynamika ruchu jest całkiem duża, co jednak może świadczyć o tym, iż w dalszej części dnia ruch ten ulegnie wyczerpaniu, a złoty odrobi część strat. Świadczyć o tym może zachowanie się EUR/USD, który po godz. 10:00 powrócił powyżej poziomu 1,34. Oczywiście potwierdzeniem optymistycznego scenariusza będzie dopiero powrót powyżej 1,3430-40. W temacie złotego kluczowe będzie rozpoczynające się dzisiaj dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej – w kontekście ewentualnej niespodzianki w postaci podwyżki stóp teraz, a nie w październiku. Z kolei na rynku międzynarodowym poza tematem Irlandii warto będzie zwrócić uwagę na publikację wskaźnika zaufania konsumentów Conference Board w USA o godz. 16:00.
EUR/PLN: Wydaje się, że zmniejsza się znaczenie poziomu 3,96-3,9640, a nowy kanał można wyznaczyć pomiędzy 3,94 a 3,98. Wprawdzie dzienne wskaźniki zaczynają sugerować, iż w perspektywie kilkunastu dni możliwy jest test rejonu 4,00, to na razie warto być dość ostrożnym ze stawianiem takiej tezy. Na dzisiaj bardziej prawdopodobny jest powrót poniżej 3,96.
USD/PLN: Wczorajsza próba zejścia poniżej 2,92 nie była udana i rynek szybko wrócił powyżej 2,93, a dzisiaj rano naruszył poziom 2,96. W przypadku kontynuacji ruchu kolejny opór to 2,99-3,00, niemniej bez wsparcia ze strony spadającego EUR/USD nie będzie to możliwe. Stąd też na dzisiaj bardziej prawdopopodobny scenariusz to wymazanie rannej zwyżki USD/PLN, czyli spadek do 2,94.
EUR/USD: Mimo problemów wokół Irlandii podaż na EUR/USD nie może czuć się komfortowo. Popyt wciąż nie daje za wygraną, co widać po godz. 10:00 w wyprowadzeniu powyżej 1,34. Dopóki jednak nie dojdzie do powrotu powyżej 1,3430-40, to grający na zniżkę mają pewną przewagę. Wspierają ich wskaźniki na wykresie 4-godzinowym, ale to wszystko…
GBP/USD: Dolar umocnił się także do funta, za sprawą spekulacji wokół możliwych zmian w polityce FOMC, a także na fali odwrotu od bardziej ryzykownych aktywów przez problemy z irlandzkim długiem. Na dziennym wykresie zdaje się budować formacja gwiazdy wieczornej, ale do końca dnia jest jeszcze daleko. Podaż nie jest silna, o czym świadczy mała szpulka na wykresie. Wskaźniki 4-godzinowe teoretycznie bardziej przemawiają za spadkami, ale sygnały nie są mocne. Powrót powyżej 1,5843 wyznaczany przez szczyt z piątku, jest dzisiaj całkiem możliwy.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Obawy o irlandzki dług wystraszyły inwestorów na rynkach wschodzących, czego efektem jest dzisiejsze ranne osłabienie złotego. Dynamika ruchu jest całkiem duża, co jednak może świadczyć o tym, iż w dalszej części dnia ruch ten ulegnie wyczerpaniu, a złoty odrobi część strat. Świadczyć o tym może zachowanie się EUR/USD, który po godz. 10:00 powrócił powyżej poziomu 1,34. Oczywiście potwierdzeniem optymistycznego scenariusza będzie dopiero powrót powyżej 1,3430-40. W temacie złotego kluczowe będzie rozpoczynające się dzisiaj dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej – w kontekście ewentualnej niespodzianki w postaci podwyżki stóp teraz, a nie w październiku. Z kolei na rynku międzynarodowym poza tematem Irlandii warto będzie zwrócić uwagę na publikację wskaźnika zaufania konsumentów Conference Board w USA o godz. 16:00.
EUR/PLN: Wydaje się, że zmniejsza się znaczenie poziomu 3,96-3,9640, a nowy kanał można wyznaczyć pomiędzy 3,94 a 3,98. Wprawdzie dzienne wskaźniki zaczynają sugerować, iż w perspektywie kilkunastu dni możliwy jest test rejonu 4,00, to na razie warto być dość ostrożnym ze stawianiem takiej tezy. Na dzisiaj bardziej prawdopodobny jest powrót poniżej 3,96.
USD/PLN: Wczorajsza próba zejścia poniżej 2,92 nie była udana i rynek szybko wrócił powyżej 2,93, a dzisiaj rano naruszył poziom 2,96. W przypadku kontynuacji ruchu kolejny opór to 2,99-3,00, niemniej bez wsparcia ze strony spadającego EUR/USD nie będzie to możliwe. Stąd też na dzisiaj bardziej prawdopopodobny scenariusz to wymazanie rannej zwyżki USD/PLN, czyli spadek do 2,94.
EUR/USD: Mimo problemów wokół Irlandii podaż na EUR/USD nie może czuć się komfortowo. Popyt wciąż nie daje za wygraną, co widać po godz. 10:00 w wyprowadzeniu powyżej 1,34. Dopóki jednak nie dojdzie do powrotu powyżej 1,3430-40, to grający na zniżkę mają pewną przewagę. Wspierają ich wskaźniki na wykresie 4-godzinowym, ale to wszystko…
GBP/USD: Dolar umocnił się także do funta, za sprawą spekulacji wokół możliwych zmian w polityce FOMC, a także na fali odwrotu od bardziej ryzykownych aktywów przez problemy z irlandzkim długiem. Na dziennym wykresie zdaje się budować formacja gwiazdy wieczornej, ale do końca dnia jest jeszcze daleko. Podaż nie jest silna, o czym świadczy mała szpulka na wykresie. Wskaźniki 4-godzinowe teoretycznie bardziej przemawiają za spadkami, ale sygnały nie są mocne. Powrót powyżej 1,5843 wyznaczany przez szczyt z piątku, jest dzisiaj całkiem możliwy.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.