
Data dodania: 2010-09-24 (17:02)
Przez większość bieżącego tygodnia wartość euro względem złotego pozostawała w kilkutygodniowym kanale wahań 3,9200 – 3,9600. Pod koniec tygodnia jednak kurs EUR/PLN pokonał górne ograniczenie konsolidacji i zwyżkował chwilowo ponad wartość 3,9800.
Osłabienie polskiej waluty było dość zagadkowe, ponieważ przez ostatnie tygodnie PLN wykazywał się wyjątkową stabilnością. Można wprawdzie je łączyć ze wzrostem pesymizmu na szerokim rynku (objawiającym się spadkami głównych indeksów oraz umocnieniem jena i franka szwajcarskiego), zaskakuje jednak fakt, iż wcześniej polska waluta, mając zdecydowanie więcej okazji na silniejszy ruch, pozostawała w konsolidacji. Przez większość sierpnia zarówno zdecydowana poprawa, jak i pogorszenie sentymentu na giełdach nie były w stanie wybić notowań EUR/PLN z wąskiego kanału wahań 3,9200 – 3,9600.
Deprecjacja złotego miała jednak charakter krótkotrwały, gdyż już pod koniec piątkowej sesji notowania EUR/PLN powróciły w okolice poziomu 3,9600. Wiele wskazuje na to, iż konsolidacja będzie kontynuowana, niewykluczone jednak, że przy szerszym kanale wahań z górnym ograniczeniem w okolicach 3,9800 – 4,0000.
W ciągu tygodnia poznaliśmy kolejną serię dobrych danych makroekonomicznych z Polski. W piątek na rynek napłynęły odczyty stopy bezrobocia oraz sprzedaży detalicznej. Sprzedaż wzrosła silniej niż oczekiwano – o 6,6 proc. r/r, przy prognozach na poziomie 5,2 proc. Bezrobocie natomiast spadło do 11,3 proc., co było zgodne z przewidywaniami rynku. Złoty zareagował na publikacje lekkim umocnieniem. Dobre dane z Polski oraz zdecydowana poprawa nastrojów na europejskich giełdach wsparły popołudniową zniżkę EUR/PLN.
W czwartek natomiast przedstawione zostały zapiski z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Wynika z nich, iż na posiedzeniu głosowany był wniosek nad podwyżką stóp procentowych o 50 pb. Rozważano również możliwość podniesienia stopy rezerwy obowiązkowej. Przeważyły jednak głosy opowiadających się za pozostawieniem kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie. Część RPP obawia się nasilenia się presji inflacyjnej w momencie przyspieszenia wzrostu gospodarczego, przy uwzględnieniu, iż produkt potencjalny może pozostawać na obniżonym poziomie. Przeciwnicy podwyżek podkreślali jednak wciąż niepewną sytuację gospodarczą głównych partnerów handlowych Polski oraz fakt, iż ewentualna podwyżka stóp mogłaby negatywnie wpłynąć na nabierająca tempa krajową gospodarkę.
Dobiegający końca tydzień na rynku głównej pary walutowej przebiegał pod znakiem wzrostu notowań eurodolara. Kurs EUR/USD w dość szybkim tempie wzrósł do poziomu oporu 1,3340, wyznaczonego przez szczyty z początku sierpnia. Po pokonaniu tego poziomu notowania eurodolara lekko wyhamowały dalsze wzrosty. Jednak w najbliższym czasie spodziewać można się ataku na istotny opór 1,3500 wyznaczony przez 50-procentowe zniesienie fali spadkowej zapoczątkowanej w grudniu 2009 roku.
Kluczowym wydarzeniem mijającego tygodnia było posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. FOMC zgodnie z oczekiwaniami utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie w przedziale 0-0,25 proc. Tradycyjnie już inwestorów znacznie bardziej interesował komunikat do tej decyzji. Przedstawiciele Komitetu ponownie stwierdzili, że ożywienie w amerykańskiej gospodarce będzie kontynuowane jednak tempo wzrostu istotnie spowolniło. Dodano również, że Fed podejmie wszelkie niezbędne kroki w zakresie stymulowania wzrostu, jeśli tylko taka potrzeba zajdzie. Utrzymana została również polityka reinwestowania odsetek z obligacji hipotecznych w skarbowe papiery dłużne. Komunikat po decyzji FOMC nie różnił się wiele od oświadczenia przedstawionego po poprzednim posiedzeniu. Reakcja rynku była jednak wyraźnie widoczna w osłabieniu amerykańskiej waluty.
Reakcje pozostałych rynków na komunikat FOMC były podzielone. Inwestorzy giełdowi na Wall Street większą wagę przyłożyli do bardziej pesymistycznej oceny kondycji amerykańskie gospodarki. W efekcie na rynku ciągle przewagi nie mogą osiągnąć kupujący, a sytuacja na indeksach wciąż pozostaje nierozstrzygnięta.
Z kolei na rynku surowców wzrosty wciąż kontynuuje złoto. Bez względu na napływające dane cena kruszcu w imponującym tempie pnie się do góry będąc już bardzo blisko psychologicznej bariery 1300 USD za uncję. Struktura trwających od początku sierpnia wzrostów może być niepokojąca, gdyż bolesna okazać może się ewentualna korekta.
Po okresie stabilizacji w notowaniach USD/JPY w mijającym tygodniu kurs tej pary waluty zaczął ponownie zniżkować m.in. za sprawą osłabienia dolara. Po zniżce w okolice 84,30 kurs USD/JPY gwałtownie wzrósł powyżej poziomu 85,00. Na rynku pojawiły się spekulacje, że była to kolejna interwencja, lecz japońskie władze nie potwierdziły tych pogłosek. Jednak oczekiwać można kolejnych kroków ze strony BoJ oraz japońskiego Ministerstwa Finansów w przypadku powrotu jena do umocnienia.
Deprecjacja złotego miała jednak charakter krótkotrwały, gdyż już pod koniec piątkowej sesji notowania EUR/PLN powróciły w okolice poziomu 3,9600. Wiele wskazuje na to, iż konsolidacja będzie kontynuowana, niewykluczone jednak, że przy szerszym kanale wahań z górnym ograniczeniem w okolicach 3,9800 – 4,0000.
W ciągu tygodnia poznaliśmy kolejną serię dobrych danych makroekonomicznych z Polski. W piątek na rynek napłynęły odczyty stopy bezrobocia oraz sprzedaży detalicznej. Sprzedaż wzrosła silniej niż oczekiwano – o 6,6 proc. r/r, przy prognozach na poziomie 5,2 proc. Bezrobocie natomiast spadło do 11,3 proc., co było zgodne z przewidywaniami rynku. Złoty zareagował na publikacje lekkim umocnieniem. Dobre dane z Polski oraz zdecydowana poprawa nastrojów na europejskich giełdach wsparły popołudniową zniżkę EUR/PLN.
W czwartek natomiast przedstawione zostały zapiski z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Wynika z nich, iż na posiedzeniu głosowany był wniosek nad podwyżką stóp procentowych o 50 pb. Rozważano również możliwość podniesienia stopy rezerwy obowiązkowej. Przeważyły jednak głosy opowiadających się za pozostawieniem kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie. Część RPP obawia się nasilenia się presji inflacyjnej w momencie przyspieszenia wzrostu gospodarczego, przy uwzględnieniu, iż produkt potencjalny może pozostawać na obniżonym poziomie. Przeciwnicy podwyżek podkreślali jednak wciąż niepewną sytuację gospodarczą głównych partnerów handlowych Polski oraz fakt, iż ewentualna podwyżka stóp mogłaby negatywnie wpłynąć na nabierająca tempa krajową gospodarkę.
Dobiegający końca tydzień na rynku głównej pary walutowej przebiegał pod znakiem wzrostu notowań eurodolara. Kurs EUR/USD w dość szybkim tempie wzrósł do poziomu oporu 1,3340, wyznaczonego przez szczyty z początku sierpnia. Po pokonaniu tego poziomu notowania eurodolara lekko wyhamowały dalsze wzrosty. Jednak w najbliższym czasie spodziewać można się ataku na istotny opór 1,3500 wyznaczony przez 50-procentowe zniesienie fali spadkowej zapoczątkowanej w grudniu 2009 roku.
Kluczowym wydarzeniem mijającego tygodnia było posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. FOMC zgodnie z oczekiwaniami utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie w przedziale 0-0,25 proc. Tradycyjnie już inwestorów znacznie bardziej interesował komunikat do tej decyzji. Przedstawiciele Komitetu ponownie stwierdzili, że ożywienie w amerykańskiej gospodarce będzie kontynuowane jednak tempo wzrostu istotnie spowolniło. Dodano również, że Fed podejmie wszelkie niezbędne kroki w zakresie stymulowania wzrostu, jeśli tylko taka potrzeba zajdzie. Utrzymana została również polityka reinwestowania odsetek z obligacji hipotecznych w skarbowe papiery dłużne. Komunikat po decyzji FOMC nie różnił się wiele od oświadczenia przedstawionego po poprzednim posiedzeniu. Reakcja rynku była jednak wyraźnie widoczna w osłabieniu amerykańskiej waluty.
Reakcje pozostałych rynków na komunikat FOMC były podzielone. Inwestorzy giełdowi na Wall Street większą wagę przyłożyli do bardziej pesymistycznej oceny kondycji amerykańskie gospodarki. W efekcie na rynku ciągle przewagi nie mogą osiągnąć kupujący, a sytuacja na indeksach wciąż pozostaje nierozstrzygnięta.
Z kolei na rynku surowców wzrosty wciąż kontynuuje złoto. Bez względu na napływające dane cena kruszcu w imponującym tempie pnie się do góry będąc już bardzo blisko psychologicznej bariery 1300 USD za uncję. Struktura trwających od początku sierpnia wzrostów może być niepokojąca, gdyż bolesna okazać może się ewentualna korekta.
Po okresie stabilizacji w notowaniach USD/JPY w mijającym tygodniu kurs tej pary waluty zaczął ponownie zniżkować m.in. za sprawą osłabienia dolara. Po zniżce w okolice 84,30 kurs USD/JPY gwałtownie wzrósł powyżej poziomu 85,00. Na rynku pojawiły się spekulacje, że była to kolejna interwencja, lecz japońskie władze nie potwierdziły tych pogłosek. Jednak oczekiwać można kolejnych kroków ze strony BoJ oraz japońskiego Ministerstwa Finansów w przypadku powrotu jena do umocnienia.
Źródło: Joanna Pluta, Michał Fronc, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.