Eurodolar zachowuje potencjał do wzrostów

Eurodolar zachowuje potencjał do wzrostów
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2010-09-24 (11:41)

Na początku dzisiejszej sesji notowania EUR/PLN kontynuowały zwyżkę – kurs rozpoczął dzień powyżej poziomu 3,9800. Wygląda na to, że wybicie z przedziału 3,9200 – 3,9600 może mieć trwały charakter. W obecnym momencie oczekuje się nie tyle dynamicznej deprecjacji polskiej waluty, ...

... co raczej rozszerzenia dotychczasowego kanału wahań i podniesienia jego górnego ograniczenia w okolice poziomu 4,0000 – 4,0200 zł za euro.

Złoty do tej pory pozostawał odporny na nastroje panujące na światowym rynku finansowym (i to zarówno pozytywne, jak i negatywne), w obecnym momencie jednak uległ pesymizmowi, jaki zapanował na globalnym rynku. Widoczny jest on nie tylko na giełdach, ale również w notowaniach głównych par walutowych – już od kilku dni na wartości zyskuje jen oraz frank szwajcarski i to pomimo ryzyka interwencji walutowej ze strony Japonii czy Szwajcarii.

Wczoraj opublikowany został komunikat z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Wynika niego, iż w sierpniu był rozważany wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 50 pb, brano również pod uwagę możliwość podniesienia stopy rezerw obowiązkowych również o 50 pb. Obydwa wnioski zostały jednak odrzucone w głosowaniu. Zwolennicy podniesienia kosztu pieniądza wskazywali na możliwość przyspieszenia wzrostu gospodarczego oraz fakt, iż produkt potencjalny pozostaje w dalszym ciągu obniżony – to z kolei może mieć wpływ na wzrost oczekiwań inflacyjnych. Opowiadający się za pozostawieniem stóp na niezmienionym poziomie podkreślali natomiast ryzyka, wynikające z niepewnej sytuacji w zewnętrznym otoczeniu polskiej gospodarki. Wskazywali również, iż podwyżka stóp procentowych może zwiększać ryzyko zbyt dynamicznej aprecjacji złotego oraz spowolnienia ożywienia gospodarczego w kraju.

Dziś rano poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej oraz stopie bezrobocia we wrześniu. Sprzedaż wzrosła silniej niż oczekiwano – o 6,6 proc. r/r, przy prognozach na poziomie 5,2 proc. Bezrobocie natomiast spadło do 11,3 proc., co było zgodne z przewidywaniami rynku. Złoty zareagował na publikacje lekkim umocnieniem.

W czwartek kurs EUR/USD po niewielkiej korekcie skonsolidował się wokół poziomu 1,3300. Niezbyt duża skala odreagowania świadczy o wciąż dużym potencjale do dalszych wzrostów.

Obecnie zwyżkę wartości euro względem dolara z punktu widzenia analizy fundamentalnej ograniczają nieco obawy inwestorów o sytuację panującą w Irlandii. Choć zmniejszyły się one chwilowo po udanej aukcji długu tego kraju, to jednak wciąż pozostają wysokie. Wczoraj problemy Irlandii przypomniały o sobie na skutek publikacji danych o PKB tego państwa za II kw. Irlandzka gospodarka skurczyła się w tym okresie aż o 1,2 proc. kw/kw, podczas gdy oczekiwano, iż wzrośnie o 0,5 proc. Tego typu dane będą sprawiać, iż obawy o sytuację w Irlandii nie znikną zbyt szybko.

Dzisiaj o godz. 10.00 poznaliśmy odczyt indeksu Ifo z Niemiec. Indeks ten wskazuje, jak inwestorzy oceniają warunki panujące obecnie w tamtejszej gospodarce oraz jej perspektywy. Najnowsze szacunki wypadły nieco lepiej od prognoz. Indeks osiągnął poziom 106,8 pkt, oczekiwano 106,2 pkt. Choć martwić nieco może słabszy odczyt składowej, oceniającej perspektywy niemieckiej gospodarce, kurs EUR/USD po publikacji tych danych odnotował dynamiczny wzrost w okolice poziomu 1,3380. Dzisiaj z ważniejszych wskaźników poznamy jeszcze z USA wstępne szacunki zamówień na dobra trwałego użytku oraz sprzedaż nowych domów. Po przedstawionych wczoraj danych z wtórnego rynku nieruchomości w USA, dzisiaj trudno liczyć na duże pozytywne zaskoczenie.

W trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwowaliśmy skokowy wzrost kursu USD/JPY w okolice poziomu 85,00. Na rynku pojawiły się pogłoski, że mógł być on wynikiem interwencji japońskich władz. Minister finansów tego kraju odmówił jednak komentarza na ten temat. Brak oficjalnego potwierdzenia sprawił, iż kurs USD/JPY powrócił pod 85,00. W najbliższym czasie takie skokowe i niekoniecznie trwałe ruchy w notowaniach dolara względem jena mogą się powtarzać. Japońskie władze będą bowiem prawdopodobnie chciały przekonać inwestorów o swej determinacji do obrony jena przed nadmiernym umocnieniem. Poziomem bronionym przez BoJ mogą okazać się już okolice 84,00.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.pl
Pracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?

Co dalej z jenem japońskim?

2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTB
Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.