
Data dodania: 2010-09-23 (13:26)
Dzisiejsza sesja na rynku złotego rozpoczęła się od lekkiego osłabienia krajowej waluty i zwyżki notowań EUR/PLN do poziomu 3,9600, stanowiącego górne ograniczenie przedziału wahań, w którym kurs tej pary pozostaje od kilku tygodni.
Dziś rano wartość euro względem złotego nawet chwilowo przebiła ten opór. O trwałym jego pokonaniu, które dostarczyłoby sygnału do większej zwyżki nie może być jednak jeszcze mowy.
Sytuacja na krajowym rynku walutowym jest dość nietypowa ponieważ pozostałe waluty regionu notują od wczoraj lekkie umocnienie. Sentyment inwestycyjny jest pozytywny po ostatnich udanych aukcjach długu słabiej rozwiniętych gospodarek Eurolandu. Nastroje wspierają również oczekiwania inwestorów na kontynuację poluźniania polityki monetarnej w USA.
W regionie pozytywną atmosferę inwestycyjną wspierają również ostatnie informacje z Węgier, iż deficyt finansów publicznych w tym kraju zejdzie poniżej 3,0 proc. PKB w 2011 r. i będzie kształtował się w okolicach 2,8 proc. PKB.
Ten pozytywny obraz psuje nieco wczorajsza wypowiedź ministra finansów J. Rostowskiego, iż deficyt finansów publicznych w naszym kraju przekroczy w bieżącym roku 100 mln zł, a w relacji do PKB osiągnie poziom powyżej 7,0 proc. Wcześniej natomiast zakładano, iż deficyt będzie kształtował się na poziomie 6,9 proc. PKB. Prawdopodobnie ta informacja jest główną przyczyną osłabienia sentymentu względem polskiej waluty.
Kurs EUR/USD kontynuował wczoraj dynamiczny wzrost. Zdołał on dotrzeć do poziomu 1,3440. Następnie wszedł w fazę konsolidacji w pobliżu 1,3400. Eurodolar posiada jeszcze przestrzeń do wzrostu do najbliższego istotnego oporu usytuowanego nieco ponad 1,3520. Przy zajmowaniu długich pozycji należy jednak zachowywać ostrożność bowiem notowania tej pary walutowej są już dość mocno wykupione.
Osłabienie dolara napędza m.in. spadek oczekiwań inwestorów na podwyżki stóp w USA. Uczestnicy rynku nie wykluczają, iż koszt pieniądza pozostanie tam na obecnym poziomie nawet jeszcze przez rok. Obecnie amerykańskie władze monetarne zastanawiają się przede wszystkim nad tym, jak wesprzeć gospodarkę, zwłaszcza, że zagrożenie nadmiernym wzrostem inflacji jest niewielkie. Łagodne nastawienie Fed do polityki pieniężnej w najbliższym czasie będzie prawdopodobnie w dalszym ciągu tworzyć negatywną presję w notowaniach dolara.
Dzisiaj na rynek napłynęły dane o PKB Nowej Zelandii w II kwartale. Okazały się one znacznie gorsze od prognoz – nowozelandzka gospodarka odnotowała wzrost o zaledwie 0,2 proc. kw/kw, podczas gdy oczekiwano zwyżki o 0,8 proc. Dane zmniejszyły oczekiwania na podwyżkę stóp w tym kraju i osłabiły tamtejszą walutę. O większe ożywienie gospodarcze w Nowej Zelandii w najbliższym czasie będzie dość trudno w związku z czym nie należy oczekiwać zdecydowanych podwyżek stóp i umocnienia NZD.
W dalszej części sesji z istotniejszych danych poznamy jeszcze z USA indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym. Opublikowane przed godziną 10.00 wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłowego i usługowego strefy euro wypadły słabiej od prognoz. Stworzyły one niewielką presję spadkową w notowaniach EUR/USD, która może się jeszcze przez pewien czas utrzymywać na rynku.
Sytuacja na krajowym rynku walutowym jest dość nietypowa ponieważ pozostałe waluty regionu notują od wczoraj lekkie umocnienie. Sentyment inwestycyjny jest pozytywny po ostatnich udanych aukcjach długu słabiej rozwiniętych gospodarek Eurolandu. Nastroje wspierają również oczekiwania inwestorów na kontynuację poluźniania polityki monetarnej w USA.
W regionie pozytywną atmosferę inwestycyjną wspierają również ostatnie informacje z Węgier, iż deficyt finansów publicznych w tym kraju zejdzie poniżej 3,0 proc. PKB w 2011 r. i będzie kształtował się w okolicach 2,8 proc. PKB.
Ten pozytywny obraz psuje nieco wczorajsza wypowiedź ministra finansów J. Rostowskiego, iż deficyt finansów publicznych w naszym kraju przekroczy w bieżącym roku 100 mln zł, a w relacji do PKB osiągnie poziom powyżej 7,0 proc. Wcześniej natomiast zakładano, iż deficyt będzie kształtował się na poziomie 6,9 proc. PKB. Prawdopodobnie ta informacja jest główną przyczyną osłabienia sentymentu względem polskiej waluty.
Kurs EUR/USD kontynuował wczoraj dynamiczny wzrost. Zdołał on dotrzeć do poziomu 1,3440. Następnie wszedł w fazę konsolidacji w pobliżu 1,3400. Eurodolar posiada jeszcze przestrzeń do wzrostu do najbliższego istotnego oporu usytuowanego nieco ponad 1,3520. Przy zajmowaniu długich pozycji należy jednak zachowywać ostrożność bowiem notowania tej pary walutowej są już dość mocno wykupione.
Osłabienie dolara napędza m.in. spadek oczekiwań inwestorów na podwyżki stóp w USA. Uczestnicy rynku nie wykluczają, iż koszt pieniądza pozostanie tam na obecnym poziomie nawet jeszcze przez rok. Obecnie amerykańskie władze monetarne zastanawiają się przede wszystkim nad tym, jak wesprzeć gospodarkę, zwłaszcza, że zagrożenie nadmiernym wzrostem inflacji jest niewielkie. Łagodne nastawienie Fed do polityki pieniężnej w najbliższym czasie będzie prawdopodobnie w dalszym ciągu tworzyć negatywną presję w notowaniach dolara.
Dzisiaj na rynek napłynęły dane o PKB Nowej Zelandii w II kwartale. Okazały się one znacznie gorsze od prognoz – nowozelandzka gospodarka odnotowała wzrost o zaledwie 0,2 proc. kw/kw, podczas gdy oczekiwano zwyżki o 0,8 proc. Dane zmniejszyły oczekiwania na podwyżkę stóp w tym kraju i osłabiły tamtejszą walutę. O większe ożywienie gospodarcze w Nowej Zelandii w najbliższym czasie będzie dość trudno w związku z czym nie należy oczekiwać zdecydowanych podwyżek stóp i umocnienia NZD.
W dalszej części sesji z istotniejszych danych poznamy jeszcze z USA indeks wskaźników wyprzedzających koniunkturę oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym. Opublikowane przed godziną 10.00 wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłowego i usługowego strefy euro wypadły słabiej od prognoz. Stworzyły one niewielką presję spadkową w notowaniach EUR/USD, która może się jeszcze przez pewien czas utrzymywać na rynku.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
09:13 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.