
Data dodania: 2010-09-17 (10:57)
Notowania złotego kolejny dzień utrzymują się w konsolidacji – kurs EUR/PLN porusza się w wąskim przedziale 3,9200 – 3,9600. Wartość euro względem polskiej waluty nie jest w stanie przebić dolnego ograniczenia tego kanału, pomimo sporej zmienności obserwowanej w notowaniach głównych par walutowych.
Rynek złotego jest jednak silnie związany z nastrojami panującymi na światowych giełdach, indeksy których podobnie jak kurs EUR/PLN doszły w pobliże bardzo istotnych poziomów. Najprawdopodobniej dopóki opory na wykresach głównych światowych indeksów nie zostaną wybite, również w notowaniach EUR/PLN będziemy obserwować zmaganie się kursu ze wsparciem 3,9200.
Złoty, powinien silnie zareagować na ewentualne wybicie na giełdach. Sentyment na krajowym rynku jest bowiem bardzo optymistyczny. Potwierdziła to m.in. wczorajsza aukcja 10-letnich euroobligacji, denominowanych w euro. Rząd uplasował na rynku papiery o łącznej wartości 1,0 mld EUR, przy popycie przekraczającym 5,0 mld EUR. Rentowność obligacji ukształtowała się minimalnie powyżej poziomu 4,0 proc. Wczorajsza aukcja była już drugą niezwykle udaną ofertą, jaką w bieżącym tygodniu przeprowadziło krajowe Ministerstwo Finansów. W środę sprzedano 3,0 mld zł 10-letnich obligacji denominowanych w złotym, a popyt był prawie trzykrotnie wyższy. Świadczy to o sporym zaufaniu inwestorów względem krajowej gospodarki.
Ostatnio zostało ono dodatkowo wsparte prze komentarze ze strony agencji ratingowej Moody’s, zdaniem której nasiliła się presja na podwyżkę ratingu Polski oraz Czech. Według Moody’s jeśli kraje te będą rozwijały się w takim tempie, jak obecnie, a planowane reformy fiskalne będą konsekwentnie wdrażane, wówczas może się okazać, iż ich ratingi są zbyt niskie.
Dziś z kraju o godz. 14.00 poznamy dane o produkcji przemysłowej oraz o inflacji producentów PPI. Oczekuje się, iż produkcja w sierpniu wzrosła o 13,0 proc. r/r.
Kurs EUR/USD powrócił do wzrostów. Wczoraj zdołał on dotrzeć w okolice 1,3100, dzisiaj przekroczył ten poziom i osiągnął już 1,3140. Z punktu widzenia analizy technicznej kurs tej pary walutowej wciąż posiada potencjał do wzrostu do poziomu sierpniowego szczytu (1,3340).
Dolar traci na wartości również względem innych głównych walut. Kurs GBP/USD dzisiaj przebił opór na poziom 1,5700, co otwiera mu drogę do maksimum z minionego tygodnia (1,6000). Warto zauważyć, że funt zyskał na wartości względem amerykańskiej waluty, mimo że z brytyjskiej gospodarki napłynęły wczoraj rozczarowujące dane na temat sprzedaży detalicznej. Fakt ten świadczy o sile GBP.
Z kolei o osłabieniu USD w dużej mierze decyduje sytuacja w notowaniach indeksu dolara. Przebił on linię szyi formacji głowy z ramionami, co dało mu potencjał do 2-procentowego spadku. Następnie obserwowaliśmy nieudaną próbę powrotu ponad tę linię, co dodatkowo potwierdziło impuls zniżkowy. Po dzisiejszym spadku, w notowaniach indeksu dolara istnieje jeszcze przestrzeń do ruchu w dół o nieco ponad 1 proc.
Osłabieniu amerykańskiej waluty towarzyszy wzrost wartości złota. Cena uncji kruszcu przekroczyła dzisiaj poziom 1280 USD. Celem dla jej notowań może stać się psychologiczna bariera 1300 USD.
Frank dzisiaj w dalszym ciągu traci względem euro. Kurs EUR/CHF wzrósł ponad 1,3300. Inwestorzy sprzedają franka, po tym jak szwajcarskie władze monetarne wskazały na to, że ostatnie umocnienie tej waluty będzie dość silnie osłabiać tamtejszą gospodarkę. Słowa te zwiększyły ryzyko interwencji SNB na rynku walutowym. Takiego sformułowania zabrakło w czerwcowym komunikacie szwajcarskiego banku centralnego. Fakt ten dał początek fali aprecjacyjnej w notowaniach franka. Interwencje słowne i rzeczywiste SNB w ostatnich miesiącach były skuteczne zwykle jedynie w krótkim terminie. Wydaje się jednak, że ostatnia fala umocnienia CHF zaszła tak daleko, że tym razem czeka nas dłuższa przerwa od aprecjacji tej waluty. Przemawia za tym również sytuacja panująca na światowych rynkach.
Wśród publikowanych dzisiaj danych wpływ na sytuację na rynku walutowym mogą mieć wskaźniki z USA – o godz. 14.30 poznamy sierpniową inflację konsumentów (CPI), natomiast o 15.55 wstępne szacunki indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.
Złoty, powinien silnie zareagować na ewentualne wybicie na giełdach. Sentyment na krajowym rynku jest bowiem bardzo optymistyczny. Potwierdziła to m.in. wczorajsza aukcja 10-letnich euroobligacji, denominowanych w euro. Rząd uplasował na rynku papiery o łącznej wartości 1,0 mld EUR, przy popycie przekraczającym 5,0 mld EUR. Rentowność obligacji ukształtowała się minimalnie powyżej poziomu 4,0 proc. Wczorajsza aukcja była już drugą niezwykle udaną ofertą, jaką w bieżącym tygodniu przeprowadziło krajowe Ministerstwo Finansów. W środę sprzedano 3,0 mld zł 10-letnich obligacji denominowanych w złotym, a popyt był prawie trzykrotnie wyższy. Świadczy to o sporym zaufaniu inwestorów względem krajowej gospodarki.
Ostatnio zostało ono dodatkowo wsparte prze komentarze ze strony agencji ratingowej Moody’s, zdaniem której nasiliła się presja na podwyżkę ratingu Polski oraz Czech. Według Moody’s jeśli kraje te będą rozwijały się w takim tempie, jak obecnie, a planowane reformy fiskalne będą konsekwentnie wdrażane, wówczas może się okazać, iż ich ratingi są zbyt niskie.
Dziś z kraju o godz. 14.00 poznamy dane o produkcji przemysłowej oraz o inflacji producentów PPI. Oczekuje się, iż produkcja w sierpniu wzrosła o 13,0 proc. r/r.
Kurs EUR/USD powrócił do wzrostów. Wczoraj zdołał on dotrzeć w okolice 1,3100, dzisiaj przekroczył ten poziom i osiągnął już 1,3140. Z punktu widzenia analizy technicznej kurs tej pary walutowej wciąż posiada potencjał do wzrostu do poziomu sierpniowego szczytu (1,3340).
Dolar traci na wartości również względem innych głównych walut. Kurs GBP/USD dzisiaj przebił opór na poziom 1,5700, co otwiera mu drogę do maksimum z minionego tygodnia (1,6000). Warto zauważyć, że funt zyskał na wartości względem amerykańskiej waluty, mimo że z brytyjskiej gospodarki napłynęły wczoraj rozczarowujące dane na temat sprzedaży detalicznej. Fakt ten świadczy o sile GBP.
Z kolei o osłabieniu USD w dużej mierze decyduje sytuacja w notowaniach indeksu dolara. Przebił on linię szyi formacji głowy z ramionami, co dało mu potencjał do 2-procentowego spadku. Następnie obserwowaliśmy nieudaną próbę powrotu ponad tę linię, co dodatkowo potwierdziło impuls zniżkowy. Po dzisiejszym spadku, w notowaniach indeksu dolara istnieje jeszcze przestrzeń do ruchu w dół o nieco ponad 1 proc.
Osłabieniu amerykańskiej waluty towarzyszy wzrost wartości złota. Cena uncji kruszcu przekroczyła dzisiaj poziom 1280 USD. Celem dla jej notowań może stać się psychologiczna bariera 1300 USD.
Frank dzisiaj w dalszym ciągu traci względem euro. Kurs EUR/CHF wzrósł ponad 1,3300. Inwestorzy sprzedają franka, po tym jak szwajcarskie władze monetarne wskazały na to, że ostatnie umocnienie tej waluty będzie dość silnie osłabiać tamtejszą gospodarkę. Słowa te zwiększyły ryzyko interwencji SNB na rynku walutowym. Takiego sformułowania zabrakło w czerwcowym komunikacie szwajcarskiego banku centralnego. Fakt ten dał początek fali aprecjacyjnej w notowaniach franka. Interwencje słowne i rzeczywiste SNB w ostatnich miesiącach były skuteczne zwykle jedynie w krótkim terminie. Wydaje się jednak, że ostatnia fala umocnienia CHF zaszła tak daleko, że tym razem czeka nas dłuższa przerwa od aprecjacji tej waluty. Przemawia za tym również sytuacja panująca na światowych rynkach.
Wśród publikowanych dzisiaj danych wpływ na sytuację na rynku walutowym mogą mieć wskaźniki z USA – o godz. 14.30 poznamy sierpniową inflację konsumentów (CPI), natomiast o 15.55 wstępne szacunki indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.