Data dodania: 2010-09-15 (09:19)
Złoty umocnił się wczoraj względem dolara na fali silnego wzrostu kursu EUR/USD. Para USD/PLN przebiła istotne wsparcie na poziomie 3,0400, co daje jej potencjał do większej zniżki. Jej celem w najbliższym czasie mogą stać się minima z sierpnia usytuowane w pobliżu 2,9800.
Na wykresie dziennym USD/PLN widoczna jest formacja głowy z ramionami. Przebita już została linia szyi. Formacja ta daje potencjał do spadku nawet do 2,9000.
Notowania EUR/PLN pod koniec wczorajszej sesji testowały kluczowe wsparcie na poziomie 3,9200. Dzisiaj test ten jest kontynuowany. Pokonanie wspomnianej bariery otworzyłoby drogę do większego umocnienia złotego względem euro. Prawdopodobieństwo przebicia wzrosło, by jednak dokonało się ono, niezbędny może okazać się impuls ze strony największych giełd, które wczoraj konsolidowały się w pobliżu poziomów poprzedniego zamknięcia. Ich silniejszy wzrost powinien sprawić, że kurs EUR/PLN zejdzie pod poziom 3,9200.
Wczoraj z naszego kraju zostały przedstawione dane na temat inflacji konsumentów (CPI) w sierpniu. Odczyt tego wskaźnika okazał się nieco niższy od prognoz. Przy okazji jego publikacji na rynek napłynęło kilka interesujących wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej. A. Glapiński stwierdził, że RPP powinna działać zdecydowanie i już teraz dokonać podwyżki stóp o więcej niż 25 pb. Przeciwnego zdania jest inny przedstawiciel Rady A. Zielińska-Głębocka, według której obecnie nie ma wyraźnego uzasadnienia do wzrostu stóp. Jednorazowa podwyżka kosztu pieniądza w Polsce jeszcze w bieżącym roku wydaje się możliwa, jednak o tym, czy zostanie ona dokonana prawdopodobnie październikowa projekcja inflacji publikowana przez NBP.
Wydarzeniem dzisiejszej sesji azjatyckiej była interwencja japońskich władz na rynku jena. Zdecydowały się one na zahamowanie aprecjacji swojej waluty, która szkodziła gospodarce. Na skutek interwencji, której wartość według pogłosek rynkowych mogła przekroczyć 100 mld JPY (1,21 mld USD), kurs USD/JPY odnotował dynamiczny wzrost spod poziomu 83,00 ponad 85,00. Minister finansów Japonii powiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba, mogą zostać podjęte kolejne tego typu działania. Obawy przed interwencją prawdopodobnie sprawią, że w najbliższym czasie kurs USD/JPY nie powróci w okolice ustanowionych jeszcze dzisiaj nowych 15-letnich minimów pod poziomem 83,00.
Wczoraj dolar amerykański tracił na wartości. Jego osłabienie szczególnie było widoczne w notowaniach EUR/USD. Kurs tej pary walutowej przebił kluczowy opór na poziomie 1,2920, co dało impuls do dalszego dynamicznego wzrostu ponad psychologiczną barierę 1,3000. Dzisiaj obserwujemy niewielkie odreagowanie tego ruchu, do którego w pewnym stopniu mogły również przyczynić działania japońskich władz monetarnych (za sprzedawane jeny kupowały one prawdopodobnie dolary). Eurodolar zachowuje jednak potencjał do dalszej zwyżki, bowiem najbliższy istotny opór w jego notowaniach to dopiero szczyt z początku sierpnia usytuowany w okolicy 1,3340.
Wczoraj silne zmiany obserwowaliśmy również w notowaniach złota. Cena uncji kruszcu ustanowiła nowy historyczny szczyt przekraczając poziom 1270 USD. Warto zauważyć, że tak istotnych zmian nie wywołał żaden konkretny silny impuls fundamentalny. Fakt ten rodzi ryzyko, iż wspomniane ruchy nie będą trwałe. Za trwalszymi zmianami przemawia jednak analiza techniczna.
W najbliższych godzinach kluczowym wydarzeniem makroekonomicznym będzie publikacja danych z USA na temat produkcji przemysłowej w sierpniu. Poznamy je o godz. 15.15. Warto również zwrócić uwagę na rozpoczynające się dzisiaj w amerykańskim Kongresie 2-dniowe spotkanie, na którym zostanie wypracowane stanowisko USA w kontekście polityki kursowej Chin. Według amerykańskich władz wartość juana wciąż jest zbyt niska, co zaburza równowagę w handlu. Nie wykluczają one w związku z tym, przy braku dobrej woli ze strony Chin, działań odwetowych.
Notowania EUR/PLN pod koniec wczorajszej sesji testowały kluczowe wsparcie na poziomie 3,9200. Dzisiaj test ten jest kontynuowany. Pokonanie wspomnianej bariery otworzyłoby drogę do większego umocnienia złotego względem euro. Prawdopodobieństwo przebicia wzrosło, by jednak dokonało się ono, niezbędny może okazać się impuls ze strony największych giełd, które wczoraj konsolidowały się w pobliżu poziomów poprzedniego zamknięcia. Ich silniejszy wzrost powinien sprawić, że kurs EUR/PLN zejdzie pod poziom 3,9200.
Wczoraj z naszego kraju zostały przedstawione dane na temat inflacji konsumentów (CPI) w sierpniu. Odczyt tego wskaźnika okazał się nieco niższy od prognoz. Przy okazji jego publikacji na rynek napłynęło kilka interesujących wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej. A. Glapiński stwierdził, że RPP powinna działać zdecydowanie i już teraz dokonać podwyżki stóp o więcej niż 25 pb. Przeciwnego zdania jest inny przedstawiciel Rady A. Zielińska-Głębocka, według której obecnie nie ma wyraźnego uzasadnienia do wzrostu stóp. Jednorazowa podwyżka kosztu pieniądza w Polsce jeszcze w bieżącym roku wydaje się możliwa, jednak o tym, czy zostanie ona dokonana prawdopodobnie październikowa projekcja inflacji publikowana przez NBP.
Wydarzeniem dzisiejszej sesji azjatyckiej była interwencja japońskich władz na rynku jena. Zdecydowały się one na zahamowanie aprecjacji swojej waluty, która szkodziła gospodarce. Na skutek interwencji, której wartość według pogłosek rynkowych mogła przekroczyć 100 mld JPY (1,21 mld USD), kurs USD/JPY odnotował dynamiczny wzrost spod poziomu 83,00 ponad 85,00. Minister finansów Japonii powiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba, mogą zostać podjęte kolejne tego typu działania. Obawy przed interwencją prawdopodobnie sprawią, że w najbliższym czasie kurs USD/JPY nie powróci w okolice ustanowionych jeszcze dzisiaj nowych 15-letnich minimów pod poziomem 83,00.
Wczoraj dolar amerykański tracił na wartości. Jego osłabienie szczególnie było widoczne w notowaniach EUR/USD. Kurs tej pary walutowej przebił kluczowy opór na poziomie 1,2920, co dało impuls do dalszego dynamicznego wzrostu ponad psychologiczną barierę 1,3000. Dzisiaj obserwujemy niewielkie odreagowanie tego ruchu, do którego w pewnym stopniu mogły również przyczynić działania japońskich władz monetarnych (za sprzedawane jeny kupowały one prawdopodobnie dolary). Eurodolar zachowuje jednak potencjał do dalszej zwyżki, bowiem najbliższy istotny opór w jego notowaniach to dopiero szczyt z początku sierpnia usytuowany w okolicy 1,3340.
Wczoraj silne zmiany obserwowaliśmy również w notowaniach złota. Cena uncji kruszcu ustanowiła nowy historyczny szczyt przekraczając poziom 1270 USD. Warto zauważyć, że tak istotnych zmian nie wywołał żaden konkretny silny impuls fundamentalny. Fakt ten rodzi ryzyko, iż wspomniane ruchy nie będą trwałe. Za trwalszymi zmianami przemawia jednak analiza techniczna.
W najbliższych godzinach kluczowym wydarzeniem makroekonomicznym będzie publikacja danych z USA na temat produkcji przemysłowej w sierpniu. Poznamy je o godz. 15.15. Warto również zwrócić uwagę na rozpoczynające się dzisiaj w amerykańskim Kongresie 2-dniowe spotkanie, na którym zostanie wypracowane stanowisko USA w kontekście polityki kursowej Chin. Według amerykańskich władz wartość juana wciąż jest zbyt niska, co zaburza równowagę w handlu. Nie wykluczają one w związku z tym, przy braku dobrej woli ze strony Chin, działań odwetowych.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.