Data dodania: 2010-08-27 (18:03)
Ponownie słabe dane z rynku nieruchomości w USA: Dane makro napływające w tym tygodniu w dużej części różniły się istotnie od prognoz rynkowych. Zdecydowanie słabo wypadły informacje z rynku nieruchomości za oceanem, gdzie mocniej od oczekiwań spadła sprzedaż domów na rynku pierwotnym (do 276 tys., choć spodziewano się 330 tys.) oraz wtórnym (do 3,83 mln, choć spodziewano się 4,7 mln).
Również dynamika zamówień na dobra trwałego użytku w USA okazała się znacznie niższa, gdyż wyniosła zaledwie 0,3% m/m (oczekiwano 2,8%). Sporym zaskoczeniem (choć w tym przypadku pozytywnym) był odczyt indeksu ZEW z Niemiec. Zamiast oczekiwanego spadku zanotował on wzrost do poziomu 106,7 pkt, co wyraźnie poprawiło nastroje inwestorów. Lepsze od prognoz okazały się również cotygodniowe dane o nowych zasiłkach dla bezrobotnych za oceanem. Ich liczba spadła mocniej niż prognozowano, bo do poziomu 473 tys.
Spowolnienie gospodarcze w USA
Pozostałe publikacje makro przynosiły odczyty zbliżone do prognoz rynkowych, dlatego nie miały większego wpływu na zachowanie inwestorów. Mieszane indeksy PMI oraz nieznacznie niższa dynamika zamówień przemysłowych ze Strefy Euro, a także lekko niższy indeks nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan z USA nie zachęcały inwestorów do zawierania większych transakcji. Dopiero piątkowe dane o drugim odczycie dynamiki PKB z USA za II kw. wywołały więcej emocji. Zrewidowana wartość wyniosła 1,6% r/r, co było wynikiem nieco lepszym niż tego oczekiwał rynek. Jednak warto zauważyć, że potwierdziły się obawy o wyraźne spowolnienie gospodarcze za oceanem.
Niewielkie odbicie EUR/USD
Początek tygodnia sprzyjał amerykańskiej walucie, przez co główna para notowała spadki i dotarła nawet poniżej poziomu 1,26. Jednak wówczas uaktywnił się popyt na euro i kurs zawrócił na wyższe poziomy. Końcówka tygodnia charakteryzowała się nieco stabilniejszymi nastrojami i mimo zamieszania wywołanego danymi z USA kurs zdołał utrzymać się w pobliżu poziomu 1,27.
Mocniejszy spadek sprzedaży detalicznej w Polsce
Dane dotyczące polskiej gospodarki pojawiły się jedynie we wtorek. Z jednej strony lekko pozytywnie zaskoczył poziom stopy bezrobocia, która spadła do poziomu 11,4% (oczekiwano odczytu na poziomie 11,5%), ale z drugiej strony nieco słabiej od prognoz wypadła dynamika sprzedaży detalicznej (wyniosła ona 3,9% r/r, podczas gdy rynek spodziewał się 4,3%). Ponadto tego samego dnia swoją decyzję odnośnie stóp procentowych ogłosiła Rada Polityki Pieniężnej. Tutaj nie było żadnego zaskoczenia, ponieważ stopy pozostały na poprzednim poziomie 3,5%. Jednocześnie nie było widać większych zmian w retoryce RPP.
Testowanie wyższych poziomów
Dla par złotowych najmniej udane były pierwsze dni tego tygodnia. Rozpoczęły od kontynuacji wzrostów z piątku, przez co kurs USD/PLN dotarło poziomu 3,1960, a para EUR/PLN ponownie testowała okolice 4,0250. Jednak kolejne sesje przyniosły uspokojenie nastrojów i powrót niżej, dzięki czemu w piątek para USD/PLN testowała 3,1250, a kurs EUR/PLN wrócił w okolice 3,98.
Spowolnienie gospodarcze w USA
Pozostałe publikacje makro przynosiły odczyty zbliżone do prognoz rynkowych, dlatego nie miały większego wpływu na zachowanie inwestorów. Mieszane indeksy PMI oraz nieznacznie niższa dynamika zamówień przemysłowych ze Strefy Euro, a także lekko niższy indeks nastrojów konsumentów wg Uniwersytetu Michigan z USA nie zachęcały inwestorów do zawierania większych transakcji. Dopiero piątkowe dane o drugim odczycie dynamiki PKB z USA za II kw. wywołały więcej emocji. Zrewidowana wartość wyniosła 1,6% r/r, co było wynikiem nieco lepszym niż tego oczekiwał rynek. Jednak warto zauważyć, że potwierdziły się obawy o wyraźne spowolnienie gospodarcze za oceanem.
Niewielkie odbicie EUR/USD
Początek tygodnia sprzyjał amerykańskiej walucie, przez co główna para notowała spadki i dotarła nawet poniżej poziomu 1,26. Jednak wówczas uaktywnił się popyt na euro i kurs zawrócił na wyższe poziomy. Końcówka tygodnia charakteryzowała się nieco stabilniejszymi nastrojami i mimo zamieszania wywołanego danymi z USA kurs zdołał utrzymać się w pobliżu poziomu 1,27.
Mocniejszy spadek sprzedaży detalicznej w Polsce
Dane dotyczące polskiej gospodarki pojawiły się jedynie we wtorek. Z jednej strony lekko pozytywnie zaskoczył poziom stopy bezrobocia, która spadła do poziomu 11,4% (oczekiwano odczytu na poziomie 11,5%), ale z drugiej strony nieco słabiej od prognoz wypadła dynamika sprzedaży detalicznej (wyniosła ona 3,9% r/r, podczas gdy rynek spodziewał się 4,3%). Ponadto tego samego dnia swoją decyzję odnośnie stóp procentowych ogłosiła Rada Polityki Pieniężnej. Tutaj nie było żadnego zaskoczenia, ponieważ stopy pozostały na poprzednim poziomie 3,5%. Jednocześnie nie było widać większych zmian w retoryce RPP.
Testowanie wyższych poziomów
Dla par złotowych najmniej udane były pierwsze dni tego tygodnia. Rozpoczęły od kontynuacji wzrostów z piątku, przez co kurs USD/PLN dotarło poziomu 3,1960, a para EUR/PLN ponownie testowała okolice 4,0250. Jednak kolejne sesje przyniosły uspokojenie nastrojów i powrót niżej, dzięki czemu w piątek para USD/PLN testowała 3,1250, a kurs EUR/PLN wrócił w okolice 3,98.
Źródło: Dariusz Pilich, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.