
Data dodania: 2010-08-19 (09:17)
W notowaniach złotego w trakcie środowej sesji obserwowaliśmy konsolidację. Kurs EUR/PLN wahał się wokół poziomu 3,9400, jednak zdołał przy tym jeszcze pogłębić ostatnie dołki i zejść chwilowo pod 3,9300. Na początku dzisiejszych notowań pozostawał on w pobliżu 3,9400.
Z punktu widzenia analizy technicznej wartość euro względem złotego posiada jeszcze potencjał do spadku do poziomu 3,9200. By jednak ruch ten się dokonał na światowych giełdach, musimy obserwować przynajmniej umiarkowane wzrosty.
Kurs USD/PLN znajduje się obecnie dość daleko od swojego minimum z początku sierpnia (2,9800). Powrót do tej wartości uniemożliwia mu konsolidacja kursu EUR/USD na stosunkowo niskich poziomach. Z uwagi na to, że eurodolar posiada potencjał do spadków, notowaniom dolara względem złotego może być w najbliższym czasie trudno zejść do wspomnianego dołka.
Wczoraj z naszego kraju napłynęły dane o produkcji przemysłowej w lipcu. Podobnie jak doniesienia o dynamice wzrostu wynagrodzeń, wypadły one poniżej prognoz rynkowych. Nieco zmalały przez to oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w naszym kraju, co wsparło notowania obligacji. Ministerstwo Gospodarki, mimo słabszego lipcowego odczytu, pozostaje optymistycznie nastawione do tego, jak wypadną dane na temat produkcji przemysłowej w sierpniu. Oczekuje ono wzrostu o 14 proc. r/r. Dzisiaj z Polski nie poznamy żadnych istotnych wskaźników, jutro natomiast zostanie przedstawiona inflacja bazowa. Nie powinna mieć ona zbyt dużego wpływu na rynek.
Kurs EUR/USD na początku dzisiejszej sesji azjatyckiej odnotował spadek do poziomu 1,2800, po czym skonsolidował się w pobliżu tej wartości. Wspomniany ruch mieści się w granicach obserwowanego obecnie w jego notowaniach trendu bocznego. Nieudane próby odreagowania spadku wartości euro względem dolara, który miał miejsce w ubiegłym tygodniu zwiększają prawdopodobieństwo powrotu do silniejszej zniżki. Sygnałem do rozpoczęcia dynamiczniejszego ruchu „na południe” będzie przebicie wsparcia na poziomie 1,2730.
Przedstawiane dzisiaj dane nie przyniosą raczej zbyt dużej reakcji kursu EUR/USD. Warto jednak zwrócić uwagę na odczyty indeksu Fed Filadelfia oraz indeksu wskaźników wyprzedzających koniunkturę (LEI) z USA.
Na publikację danych makroekonomicznych zareagować może dzisiaj brytyjski funt. Z Wielkiej Brytanii bowiem zostaną przedstawione istotne dla tej waluty dane o sprzedaży detalicznej w lipcu. Poznamy je o godz. 10.30. Prognozy zakładają słabszy odczyt niż w czerwcu. Kurs GBP/USD od większego spadku zdołało wczoraj powstrzymać wsparcie na poziomie 1,5500. Nieudana próba jego przebicia przyniosła dynamiczne odreagowanie ponad 1,5680, dzisiaj jednak wartość brytyjskiej waluty względem dolara kształtuje się niżej, w okolicy 1,5570. Ewentualne słabsze od prognoz dane z Wielkiej Brytanii prawdopodobnie doprowadzą do ponownego testu 1,5500. Przebicie tej bariery da potencjał do zniżki nawet w okolice 1,5100 (wcześniej zniżkę może hamować jeszcze wsparcie na poziomie 1,5320).
Kurs USD/PLN znajduje się obecnie dość daleko od swojego minimum z początku sierpnia (2,9800). Powrót do tej wartości uniemożliwia mu konsolidacja kursu EUR/USD na stosunkowo niskich poziomach. Z uwagi na to, że eurodolar posiada potencjał do spadków, notowaniom dolara względem złotego może być w najbliższym czasie trudno zejść do wspomnianego dołka.
Wczoraj z naszego kraju napłynęły dane o produkcji przemysłowej w lipcu. Podobnie jak doniesienia o dynamice wzrostu wynagrodzeń, wypadły one poniżej prognoz rynkowych. Nieco zmalały przez to oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w naszym kraju, co wsparło notowania obligacji. Ministerstwo Gospodarki, mimo słabszego lipcowego odczytu, pozostaje optymistycznie nastawione do tego, jak wypadną dane na temat produkcji przemysłowej w sierpniu. Oczekuje ono wzrostu o 14 proc. r/r. Dzisiaj z Polski nie poznamy żadnych istotnych wskaźników, jutro natomiast zostanie przedstawiona inflacja bazowa. Nie powinna mieć ona zbyt dużego wpływu na rynek.
Kurs EUR/USD na początku dzisiejszej sesji azjatyckiej odnotował spadek do poziomu 1,2800, po czym skonsolidował się w pobliżu tej wartości. Wspomniany ruch mieści się w granicach obserwowanego obecnie w jego notowaniach trendu bocznego. Nieudane próby odreagowania spadku wartości euro względem dolara, który miał miejsce w ubiegłym tygodniu zwiększają prawdopodobieństwo powrotu do silniejszej zniżki. Sygnałem do rozpoczęcia dynamiczniejszego ruchu „na południe” będzie przebicie wsparcia na poziomie 1,2730.
Przedstawiane dzisiaj dane nie przyniosą raczej zbyt dużej reakcji kursu EUR/USD. Warto jednak zwrócić uwagę na odczyty indeksu Fed Filadelfia oraz indeksu wskaźników wyprzedzających koniunkturę (LEI) z USA.
Na publikację danych makroekonomicznych zareagować może dzisiaj brytyjski funt. Z Wielkiej Brytanii bowiem zostaną przedstawione istotne dla tej waluty dane o sprzedaży detalicznej w lipcu. Poznamy je o godz. 10.30. Prognozy zakładają słabszy odczyt niż w czerwcu. Kurs GBP/USD od większego spadku zdołało wczoraj powstrzymać wsparcie na poziomie 1,5500. Nieudana próba jego przebicia przyniosła dynamiczne odreagowanie ponad 1,5680, dzisiaj jednak wartość brytyjskiej waluty względem dolara kształtuje się niżej, w okolicy 1,5570. Ewentualne słabsze od prognoz dane z Wielkiej Brytanii prawdopodobnie doprowadzą do ponownego testu 1,5500. Przebicie tej bariery da potencjał do zniżki nawet w okolice 1,5100 (wcześniej zniżkę może hamować jeszcze wsparcie na poziomie 1,5320).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
12:51 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
10:30 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
07:56 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.