Data dodania: 2010-08-13 (14:09)
Po silnym tąpnięciu w środku tygodnia rynek wszedł w fazę konsolidacji na niskich poziomach. Sprzyjają temu opublkikowane dzisiaj lepsze od oczekiwań dane o dynamice PKB z Niemiec i z całej strefy euro. Odbicie na giełdach jest jednak słabe w porównaniu do zakresu poprzedzających je spadków. Na rynek wróciły obawy o kondycję niektórych banków europejskich.
W środę bardzo słabe wyniki opublikował Anglo Irish Bank. Od jakiegoś czasu widoczna jest również nerwowość na rynku irlandzkich obligacji. Cytując za Wall Streeet Journal, w czwartek irlandzki rząd sprzedał krókterminowe półroczne bony płacąc 2,458%, podczas gdy jeszcze niedawno płacił jedynie 1,367%. Równolegle rosną koszty ubezpieczenia długu trzech największych irlandzkich banków (Anglo Irish, Allied Irish i Bank of Ireland). Rynek "przypomniał" sobie, że przeprowadzone niedawno testy odporności nie były w gruncie rzeczy zbyt rygorystyczne. Tym bardziej nie odwracają one negatywnych tendencji w gospodarkach państw grupy PIIGS. Dzisiejsze kalendarium popołudniowe może wprowadzić sporo zamieszania na rynku. Publikowane będą dane o inflacji CPI oraz dane o sprzedaży detalicznej z USA. Dane te będą miały silny wpływ szczególnie na rynek obligacji, ale również na giełdy i na dolara. Umocnienie dolara powinno być kontynuowane w kierunku kolejnych wsparć technicznych.
EURPLN
Złoty zachowuje się bardzo silnie zważywszy na nerwowość rynków związaną z kolejnymi problemami irlandzkiego banku Anglo Irish. EURPLN wrócił poniżej 4,00 testując nawet poziom 3,98 w godzinach porannych. USDPLN utrzymuje się w pobliżu 3,10. Rynek wybronił rano zniesienie 38,2% fibo przy 3,0850. Oporem w dniu dzisiejszym powinien być poziom 3,12. Ewentualne dalsze umocnienie dolara na rynkach będzie miało negatywny wpływ na złotego.
EURUSD
Bardzo dobre dane z gospodarki niemieckiej pomogły w odbiciu eurodolara w kierunku 1,29. Na rynek jednak wróciły obawy o kondycję banków europejskich, tym razem są to ponownie banki irlandzkie. Po porannym teście strefy 1,2900-1,2910, euro ponownie znalazło się pod presją sprzedających. Odbicia są w dalszym ciągu sprzedawane, co każe przypuszczać, że nastąpi pogłębienie ruchu spadkowego w kierunku strefy 1,2740-50. Popołudniu publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej z USA i o inflacji CPI. Dane te mogą mieć silny wpływ na sentyment.
GBPUSD
Podobnie jak na eurodolarze, korekty wzrostowe na GBPUSD są w dalszym ciągu sprzedawane. Spadki wyhamowały wczoraj w pobliżu kolejnego wsparcia przy 1,5560. Notowania zbliżyły się tym samym do linii trwającego od maja trendu wzrostowego. Siła odbicia od tego poziomu będzie zależało od sentymentu do dolara i do poziomu awersji do ryzyka na rynkach. Wcześniejsze wsparcie w strefie 1,5660-1,57 działa teraz jako opór.
USDJPY
Coraz głośniej jest o możliwej interwencji na jenie. Nie są to tylko plotki - grupa japońskich prawodawców z partii rządzącej złożyła formalny wniosek do ministra finansów o przedsięwzięcie odpowiednich środków przeciwko umacnianiu się jena. Wcześniej ta sama grupa wezwała Bank Japonii do podjęcia natychmiastowych i szerokich działań by powstrzymać trend aprecjacji jena. Paradoksalnie rynek w ograniczonym stopniu reaguje na te plotki. Oporem technicznym na USDJPY pozostaje 86,40. Na eurojenie - strefa 111,00-111,10.
EURPLN
Złoty zachowuje się bardzo silnie zważywszy na nerwowość rynków związaną z kolejnymi problemami irlandzkiego banku Anglo Irish. EURPLN wrócił poniżej 4,00 testując nawet poziom 3,98 w godzinach porannych. USDPLN utrzymuje się w pobliżu 3,10. Rynek wybronił rano zniesienie 38,2% fibo przy 3,0850. Oporem w dniu dzisiejszym powinien być poziom 3,12. Ewentualne dalsze umocnienie dolara na rynkach będzie miało negatywny wpływ na złotego.
EURUSD
Bardzo dobre dane z gospodarki niemieckiej pomogły w odbiciu eurodolara w kierunku 1,29. Na rynek jednak wróciły obawy o kondycję banków europejskich, tym razem są to ponownie banki irlandzkie. Po porannym teście strefy 1,2900-1,2910, euro ponownie znalazło się pod presją sprzedających. Odbicia są w dalszym ciągu sprzedawane, co każe przypuszczać, że nastąpi pogłębienie ruchu spadkowego w kierunku strefy 1,2740-50. Popołudniu publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej z USA i o inflacji CPI. Dane te mogą mieć silny wpływ na sentyment.
GBPUSD
Podobnie jak na eurodolarze, korekty wzrostowe na GBPUSD są w dalszym ciągu sprzedawane. Spadki wyhamowały wczoraj w pobliżu kolejnego wsparcia przy 1,5560. Notowania zbliżyły się tym samym do linii trwającego od maja trendu wzrostowego. Siła odbicia od tego poziomu będzie zależało od sentymentu do dolara i do poziomu awersji do ryzyka na rynkach. Wcześniejsze wsparcie w strefie 1,5660-1,57 działa teraz jako opór.
USDJPY
Coraz głośniej jest o możliwej interwencji na jenie. Nie są to tylko plotki - grupa japońskich prawodawców z partii rządzącej złożyła formalny wniosek do ministra finansów o przedsięwzięcie odpowiednich środków przeciwko umacnianiu się jena. Wcześniej ta sama grupa wezwała Bank Japonii do podjęcia natychmiastowych i szerokich działań by powstrzymać trend aprecjacji jena. Paradoksalnie rynek w ograniczonym stopniu reaguje na te plotki. Oporem technicznym na USDJPY pozostaje 86,40. Na eurojenie - strefa 111,00-111,10.
Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.