Data dodania: 2010-08-13 (14:08)
Dzisiejsze ranne notowania złotego muszą cieszyć optymistów – po godz. 9:00 euro oscyluje w rejonie 3,98-3,99 zł, a zatem wyraźnie powróciło poniżej poziomu 4,00 zł. Z kolei dolar zszedł poniżej 3,10 zł, co też powinno zostać odebrane jak znaczący sygnał.
Wsparciem stały się dwie informacje – pierwsza to poranna wypowiedź prof. Marka Belki dla Radia TOK FM, w której nie wykluczył on podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku i dodał, że złoty może się dalej umacniać. To zwiększyło oczekiwania rynku także w kwestii dzisiejszej publikacji danych o lipcowej inflacji, którą GUS poda o godz. 14:00. Oczekuje się jej nieznacznego spadku o 0,1 proc. m/m i do 2,2 proc. r/r, ale pamiętając czerwcowe zaskoczenie „w górę”, nie można wykluczyć pewnej niespodzianki. Druga istotna informacja, jaka dzisiaj rano napłynęła na rynki to rewelacyjne dane o niemieckim PKB w II kwartale – odczyt pokazał wzrost o 2,2 proc. kw/kw i 4,1 proc. r/r, co w ujęciu kwartalnym jest najlepszym wynikiem od 23 lat. To może stworzyć dobry pretekst do wyraźniejszego naruszenia poziomu 1,29. Do tego potrzebne będą jednak dodatkowe impulsy, a przede wszystkim zadowalający odczyt PKB ze strefy euro (więcej poniżej).
Wczoraj Wall Street zakończyła sesję spadkami, ale były one znacznie mniejsze niż na początku. To dało pretekst do odbicia na giełdach w Azji i Europie, a także zbudowania platformy do wybicia EUR/USD w górę (które zostało później wsparte przez wspomniane dane z Niemiec o godz. 8:00). Dzisiaj kluczowe będą dane o PKB w Eurolandzie o godz. 11:00 – dopiero po nich EUR/USD może ruszyć wyraźnie w górę, jeżeli pojawi się pozytywne zaskoczenie (odczyt lepszy od 0,7 proc. kw/kw i 1,4 proc. r/r). Poza tym o godz. 14:30 poznamy dane o inflacji CPI w USA (rynek będzie patrzył, czy nie ma zagrożenia deflacją), a także sprzedaży detalicznej (jeżeli odczyt będzie zgodny z prognozami, to już będzie bardzo dobrze dla gospodarki – wzrost o 0,5 proc. m/m i 0,3 proc. m/m bez samochodów).
EUR/PLN: Rynek mocno zawrócił na dół, co potwierdza wczorajszą koncepcję, aby za bardzo nie ufać dziennym wskaźnikom i poczekać na „mocny test” okolic 3,9750. Jeżeli w ciągu najbliższej doby poziom ten nie zostanie złamany, to będzie sygnał, iż rynek spróbuje wrócić w okolice 4,02-4,03. Ten scenariusz wydaje się być jednak mniej prawdopodobny. Bardziej realny jest test rejonu 3,96 w najbliższych dniach.
USD/PLN: Powrót poniżej 3,10 może być sygnałem, że gwałtowna korekta w górę, która wczoraj doprowadziła do naruszenia oporu na 3,1350 (maksimum w rejonie 3,15), uległa zakończeniu. Niemniej mocny opór, który można wskazać na dzisiaj to 3,12 (ze względu na zmienność EUR/USD), a wsparcie to okolice 3,07-3,08. Teoretycznie w najbliższych dniach większe jest prawdopodobieństwo spadku poniżej w/w wsparcia, niż ruch powyżej 3,12.
EUR/USD: Dane o PKB z Niemiec nie są na razie wystarczającym impulsem do trwalszego naruszenia 1,29. Mocne wsparcie to rejon 1,2830, który raczej nie powinien zostać złamany (to skutkowałoby ruchem do 1,2780-1,2800). Wskaźniki 4-godzinowe przemawiają za wzrostem, ale już ujęcie dzienne „tradycyjnie” pokazuje sygnały sprzedaży (za sprawą spadków z ostatnich 4 dni). Niemniej z racji faktu, iż rejon 1,2730-1,2800 był wskazywany jako ten, który powinien wyczerpać ruch spadkowy, to odbicie w okolice 1,30 i powyżej jest dość prawdopodobne. Gwałtowna korekta powinna spotkać się z gwałtowną kontrą popytu, zwłaszcza w tak silnym trendzie wzrostowym z ostatnich tygodni.
GBP/USD: Wczoraj funt jednak zszedł poniżej 1,56, ale w okolice 1,5530 nie dotarliśmy. Spadki zatrzymały się w rejonie 1,5560, co jednak też można uznać za satysfakcjonujący poziom (wsparciem jest cała strefa 1,5530-1,5600). Stąd też gwałtowną korektę można uznać za zakończoną i obecna zwyżka powinna w średnim terminie doprowadzić do ponownego testowania 1,60. Na dzisiaj oporem będzie rejon 1,5700-1,5720, a po jego złamaniu rejon 1,5800.
Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Wczoraj Wall Street zakończyła sesję spadkami, ale były one znacznie mniejsze niż na początku. To dało pretekst do odbicia na giełdach w Azji i Europie, a także zbudowania platformy do wybicia EUR/USD w górę (które zostało później wsparte przez wspomniane dane z Niemiec o godz. 8:00). Dzisiaj kluczowe będą dane o PKB w Eurolandzie o godz. 11:00 – dopiero po nich EUR/USD może ruszyć wyraźnie w górę, jeżeli pojawi się pozytywne zaskoczenie (odczyt lepszy od 0,7 proc. kw/kw i 1,4 proc. r/r). Poza tym o godz. 14:30 poznamy dane o inflacji CPI w USA (rynek będzie patrzył, czy nie ma zagrożenia deflacją), a także sprzedaży detalicznej (jeżeli odczyt będzie zgodny z prognozami, to już będzie bardzo dobrze dla gospodarki – wzrost o 0,5 proc. m/m i 0,3 proc. m/m bez samochodów).
EUR/PLN: Rynek mocno zawrócił na dół, co potwierdza wczorajszą koncepcję, aby za bardzo nie ufać dziennym wskaźnikom i poczekać na „mocny test” okolic 3,9750. Jeżeli w ciągu najbliższej doby poziom ten nie zostanie złamany, to będzie sygnał, iż rynek spróbuje wrócić w okolice 4,02-4,03. Ten scenariusz wydaje się być jednak mniej prawdopodobny. Bardziej realny jest test rejonu 3,96 w najbliższych dniach.
USD/PLN: Powrót poniżej 3,10 może być sygnałem, że gwałtowna korekta w górę, która wczoraj doprowadziła do naruszenia oporu na 3,1350 (maksimum w rejonie 3,15), uległa zakończeniu. Niemniej mocny opór, który można wskazać na dzisiaj to 3,12 (ze względu na zmienność EUR/USD), a wsparcie to okolice 3,07-3,08. Teoretycznie w najbliższych dniach większe jest prawdopodobieństwo spadku poniżej w/w wsparcia, niż ruch powyżej 3,12.
EUR/USD: Dane o PKB z Niemiec nie są na razie wystarczającym impulsem do trwalszego naruszenia 1,29. Mocne wsparcie to rejon 1,2830, który raczej nie powinien zostać złamany (to skutkowałoby ruchem do 1,2780-1,2800). Wskaźniki 4-godzinowe przemawiają za wzrostem, ale już ujęcie dzienne „tradycyjnie” pokazuje sygnały sprzedaży (za sprawą spadków z ostatnich 4 dni). Niemniej z racji faktu, iż rejon 1,2730-1,2800 był wskazywany jako ten, który powinien wyczerpać ruch spadkowy, to odbicie w okolice 1,30 i powyżej jest dość prawdopodobne. Gwałtowna korekta powinna spotkać się z gwałtowną kontrą popytu, zwłaszcza w tak silnym trendzie wzrostowym z ostatnich tygodni.
GBP/USD: Wczoraj funt jednak zszedł poniżej 1,56, ale w okolice 1,5530 nie dotarliśmy. Spadki zatrzymały się w rejonie 1,5560, co jednak też można uznać za satysfakcjonujący poziom (wsparciem jest cała strefa 1,5530-1,5600). Stąd też gwałtowną korektę można uznać za zakończoną i obecna zwyżka powinna w średnim terminie doprowadzić do ponownego testowania 1,60. Na dzisiaj oporem będzie rejon 1,5700-1,5720, a po jego złamaniu rejon 1,5800.
Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









