Data dodania: 2010-08-02 (13:25)
Lipiec był bardzo udanym miesiącem dla wspólnej europejskiej waluty. Znajdowała się ona w silnym trendzie wzrostowym i w ciągu 31 dni zyskała 6.9%. Licząc natomiast od czerwcowego dołka na poziomie 1.1874, stopa zwrotu z nielewarowanej inwestycji wyniosła 10%.
Do takiego obrotu sprawy przyczyniły się głównie słabsze dane makroekonomiczne dla amerykańskiej gospodarki, raz za razem zaskakujące inwestorów, szczególnie w drugiej połowie miesiąca. Niewątpliwie spore znacznie miała też poprawa sytuacji w Europie. Podczas lipcowych aukcji długów, przeprowadzonych przez najbardziej zagrożone kraje strefy euro, średnia rentowność osiągnęła poziomy dużo niższe niż podczas aukcji czerwcowych i majowych. Wyższy koszt sprzedaży długu poniosły natomiast Niemcy - jednak to również przemawia za poprawą sytuacji. Opublikowane w ostatni czwartek wskaźniki koniunktury gospodarczej w strefie euro potwierdziły zdecydowaną poprawę sytuacji. Indeksy nastrojów w lipcu w porównaniu do czerwca były wyższe we wszystkich gałęziach gospodarki.
Pytaniem, które się nasuwa jest to, czy taka sytuacja utrzyma się również w rozpoczynającym się miesiącu. W USA lipcowe prognozy były dosyć wygórowane. Słabsze odczyty spowodowały, iż na sierpień będą one skorygowane w dół. Niższa będzie również baza. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że bodziec w postaci danych makro z USA może zadziałać tym razem w przeciwnym kierunku, w kierunku umocnienia dolara. Większą niewiadomą jest natomiast sytuacja w strefie euro. Brak negatywnych informacji w poprzednim miesiącu nie świadczy przecież o tym, że w tak krótkim czasie Grecja czy inne kraje rozwiązały problem z zadłużeniem, na które "pracowały" przez wiele lat. Pytanie tylko, kiedy pojawią się kolejne negatywne informacje, czy już sierpniu?
EURPLN
Bez względu na to co się działo dzisiaj rano na EURUSD, polski złoty kolejny raz zyskał na wartości, wyłamując się w dół z zeszłotygodniowego zakresu wahań. Nie przeszkodziły ostatnie informacje o wcale nie tak różowej sytuacji w finansach publicznych, nie przeszkodziły również pogłoski o możliwym podwyższeniu VAT. Bez echa pozostaje jak na razie dzisiejszy słabszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu. Poziom 3.9807 będzie mimo wszystko trudny do pokonania - jest to bowiem zniesienie 61.8% całego ostatniego ruchu wzrostowego na EURPLN. Odbicie w górę z celem 4,00 jest możliwe.
EURUSD
Osłabienie euro w piątek przed południem nie miało przyczyn fundamentalnych i wynikało raczej z ustalonego w poprzednich dniach zakresu wahań. Na dowód tego po południu kurs zaczął powracać w kierunku oporu na poziomie 1.3100. Obecnie znajdujemy się tylko 40 pipsów poniżej tej bariery i jej przetestowanie w dniu dzisiejszym jest bardzo prawdopodobne. W dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę na publikację indeksu ISM dla przemysłu w USA, a także na przemówienie szefa Fedu Bena Bernanke.
USDCAD
Bardzo ciekawie wygląda w ostatnim czasie sytuacja na parze USDCAD. Kurs nie tak dawno wybił się z trwającej trzy miesiące formacji trójkąta, a dzisiaj z samego rana ustanowił nowe minimum lokalne dla okresu od 22 czerwca. Szczególnie dzisiejszy ruch może dziwić, gdyż tamten tydzień obfitował w negatywne odczyty dla kanadyjskiej gospodarki. Może to być jednak przejawem siły kanadyjskiej waluty w długim terminie, co sugerowaliśmy w jednym z naszych lipcowych raportów.
USDJPY
W piątek kurs USDJPY spadł do poziomów najniższych od końca listopada 2009. Na razie nie uruchomiło to jednak stop lossów, bo najwidoczniej ilość długich pozycji na tej parze jest jeszcze mocno ograniczona. Kurs dosyć silnym ruchem odbił się od dna i obecnie znajduje się prawie jedną figurę wyżej. Nasze oczekiwania w długim terminie pozostają niezmienione - spodziewamy się wzrostów. Mimo wszystko kolejny test poziomu 85,90 nie jest w najbliższym czasie wykluczony.
Pytaniem, które się nasuwa jest to, czy taka sytuacja utrzyma się również w rozpoczynającym się miesiącu. W USA lipcowe prognozy były dosyć wygórowane. Słabsze odczyty spowodowały, iż na sierpień będą one skorygowane w dół. Niższa będzie również baza. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że bodziec w postaci danych makro z USA może zadziałać tym razem w przeciwnym kierunku, w kierunku umocnienia dolara. Większą niewiadomą jest natomiast sytuacja w strefie euro. Brak negatywnych informacji w poprzednim miesiącu nie świadczy przecież o tym, że w tak krótkim czasie Grecja czy inne kraje rozwiązały problem z zadłużeniem, na które "pracowały" przez wiele lat. Pytanie tylko, kiedy pojawią się kolejne negatywne informacje, czy już sierpniu?
EURPLN
Bez względu na to co się działo dzisiaj rano na EURUSD, polski złoty kolejny raz zyskał na wartości, wyłamując się w dół z zeszłotygodniowego zakresu wahań. Nie przeszkodziły ostatnie informacje o wcale nie tak różowej sytuacji w finansach publicznych, nie przeszkodziły również pogłoski o możliwym podwyższeniu VAT. Bez echa pozostaje jak na razie dzisiejszy słabszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu. Poziom 3.9807 będzie mimo wszystko trudny do pokonania - jest to bowiem zniesienie 61.8% całego ostatniego ruchu wzrostowego na EURPLN. Odbicie w górę z celem 4,00 jest możliwe.
EURUSD
Osłabienie euro w piątek przed południem nie miało przyczyn fundamentalnych i wynikało raczej z ustalonego w poprzednich dniach zakresu wahań. Na dowód tego po południu kurs zaczął powracać w kierunku oporu na poziomie 1.3100. Obecnie znajdujemy się tylko 40 pipsów poniżej tej bariery i jej przetestowanie w dniu dzisiejszym jest bardzo prawdopodobne. W dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę na publikację indeksu ISM dla przemysłu w USA, a także na przemówienie szefa Fedu Bena Bernanke.
USDCAD
Bardzo ciekawie wygląda w ostatnim czasie sytuacja na parze USDCAD. Kurs nie tak dawno wybił się z trwającej trzy miesiące formacji trójkąta, a dzisiaj z samego rana ustanowił nowe minimum lokalne dla okresu od 22 czerwca. Szczególnie dzisiejszy ruch może dziwić, gdyż tamten tydzień obfitował w negatywne odczyty dla kanadyjskiej gospodarki. Może to być jednak przejawem siły kanadyjskiej waluty w długim terminie, co sugerowaliśmy w jednym z naszych lipcowych raportów.
USDJPY
W piątek kurs USDJPY spadł do poziomów najniższych od końca listopada 2009. Na razie nie uruchomiło to jednak stop lossów, bo najwidoczniej ilość długich pozycji na tej parze jest jeszcze mocno ograniczona. Kurs dosyć silnym ruchem odbił się od dna i obecnie znajduje się prawie jedną figurę wyżej. Nasze oczekiwania w długim terminie pozostają niezmienione - spodziewamy się wzrostów. Mimo wszystko kolejny test poziomu 85,90 nie jest w najbliższym czasie wykluczony.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pozytywny klimat przed ważnymi danymi CPI
11:53 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o kwietniowej inflacji PPI nie wstrząsnęły rynkiem, chociaż teoretycznie w ujęciu miesięcznym dane bazowe były wyższe od oczekiwań - to jednak "zasługa" wyraźniejszej rewizji w dół wcześniejszych odczytów. Tym samym dolar osłabił się, a indeksy na Wall Street poszły w górę. Rynki pomału zaczynają realizować scenariusz w którym dane z USA, jakie napłyną w tym tygodniu nie zaszkodzą oczekiwaniom, co do wrześniowej obniżki stóp przez FED, ...
Dolar słabszy po raporcie PPI
11:09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street ponownie dominował obóz „kupujących”. Indeksy zamknęły dzień wyżej mimo, że inflacja PPI przekroczyła szacunki rynkowe. W dużej mierze o reakcji zadecydowała rewizja w dół marcowych wyników. Jerome Powell powtórzył, że stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas i należy uzbroić się w cierpliwość, zanim dojdzie do łagodzenia warunków monetarnych. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych początkowo wzrosły po raporcie PPI, ale odwróciły się i zamknęły dzień niżej, co podniosło amerykańskie akcje.
Dolar traci w oczekiwaniu na słabsze dane CPI z USA
10:40 Poranny komentarz walutowy XTBKolejny dzień na rynkach globalnych przynosi nam solidną dawkę informacji. Wczoraj w godzinach popołudniowych Powell wygłosił swoje dosyć jastrzębie stanowisko dotyczące polityki monetarnej. Premier Polski, Donald Tusk przypomniał o śledztwie w sprawie szefa NBP, a prezydent Polski Andrzej Duda wyraził swoje wątpliwości związane z sytuacją geopolityczną za granicą na terenie Ukrainy. Z kolei już dzisiaj poznamy nowe dane inflacyjne z USA, które mogą istotnie wpłynąć na rynek forex, w tym na euro oraz złotego.
PPI już o godz. 14:30
2024-05-14 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy ranek na rynku FX upływa dość spokojnie. Wczoraj indeksy na Wall Street zakończyły handel lekkimi zniżkami, co pokazuje, że zmienność wzrośnie dopiero po publikacji danych o inflacji PPI i CPI z USA - kluczowa będzie ta druga, którą poznamy o godz. 14:30. Niemniej dzisiejszy odczyt danych producenckich PPI, nie będzie bez znaczenia. Oczekuje się, że w kwietniu PPI lekko wzrosła do 2,2 proc. r/r z 2,1 proc. r/r, a bazowa pozostała na poziomie 2,4 proc. r/r. Rynki zareagują optymistycznie w sytuacji nieco niższego odczytu - giełdy pójdą w górę, a dolar się osłabi. Niemniej kluczowa będzie dopiero reakcja na jutrzejsze dane.
W oczekiwaniu na raporty inflacyjne z USA
2024-05-14 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejsza oraz jutrzejsza sesja na rynkach finansowych skupiona będzie na odczytach inflacyjnych z USA. Dzisiaj inwestorom zostaną zaprezentowane dane o wzroście cen dóbr i usług w sektorze produkcyjnym, a jutro będą to główne dane CPI. Ich wydźwięk może mieć kluczowe znaczenie dla kreacji sentymentu FED względem stóp procentowych, dlatego możemy spodziewać się, że najbliższe dwie sesją będą na rynkach wywoływały spore skoki zmienności.
Wyczekiwanie na raport inflacyjny z USA
2024-05-14 Komentarz poranny TMS BrokersWczoraj na Wall Street obserwowaliśmy konsolidację notowań głównych indeksów giełdowych. Byliśmy świadkami również niewielkich zmian rentowności amerykańskich obligacji. Kurs EUR/USD urósł powyżej 1,08 a złoto wykonało korektę z poziomu 2375 do 2335 USD. Inwestorzy czekają na środowy raport inflacyjny z USA, który może wzmocnić narrację o wyższych stopach procentowych przez dłuższy czas tego roku.
czy geopolityka zaszkodzi złotemu?
2024-05-13 Poranny komentarz walutowy XTBPolska waluta ma ostatnio znakomitą passę. Po ubiegłotygodniowej decyzji RPP kurs EURPLN ponownie znalazł się poniżej bariery 4,30. Czy tę korzystną sytuację mogą zmącić wydarzenia geopolityczne? Zacznijmy od naszego podwórka, na którym Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Sama ta decyzja nie była w ogóle zaskoczeniem, rynek koncentrował się na wypowiedziach prezesa, aby wyrobić sobie opinię co do szansy na obniżkę stóp w tym roku.
Dane “drugiego kalibru”
2024-05-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDane “drugiego kalibru” jakimi są wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA grały wczoraj „pierwsze skrzypce”. To trochę efekt tego, że kalendarz makro jest w tym tygodniu dość ubogi. Silna reakcja osłabienia dolara amerykańskiego, wzrosty indeksów giełdowych oraz spadki rentowności amerykańskiego długu były pokłosiem dość dużej niespodzianki jaką otrzymaliśmy.
Dolar będzie dalej słabł?
2024-05-10 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED. Ruch ten nie był jednak kontynuowany wieczorem, a piątkowy ranek nie przynosi konkretnego kierunku. Zmiany są kosmetyczne - pośród G-10 najlepiej wypada korona norweska, a najsłabsze są dolar nowozelandzki i japoński jen.
Złoty umacnia się po decyzji RPP
2024-05-10 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian. Oświadczenie banku po decyzji również nie zaskoczyło i nie dało żadnych sygnałów wskazujących na to, że może dojść do zmiany myślenia ze strony polskich bankierów centralnych. Skoro decyzja była oczekiwania, to skąd umocnienie złotego? Najprawdopodobniej ze zwiększającej się dywergencji pomiędzy bankami centralnymi.