Data dodania: 2010-08-02 (09:21)
Na początku dzisiejszej sesji europejskiej złoty podlega lekkiemu umocnieniu – notowania EUR/PLN zeszły poniżej zeszłotygodniowych minimów, usytuowanych w pobliżu poziomu 3,9850, a kurs USD/PLN zniżkuje pod poziom 3,0500. Polska waluta ma szansę utrzymać dziś tendencję aprecjacyjną, o ile pozwolą na to nastroje na europejskich giełdach.
Interesujące, że na rynek złotego póki co bez wpływu pozostają pesymistyczne doniesienia odnośnie kondycji polskiego sektora finansów publicznych. Zdaniem ministra M. Boni, szefa Zespołu Doradców Strategicznych premiera, deficyt poniżej 3% PKB jest możliwy raczej w 2013 r. niż 2012 r. Wcześniejsza data jest wymagana przez Unię Europejską w ramach nałożonej na Polskę procedury nadmiernego deficytu. Zmiana tego terminu będzie zapewne wymagała negocjacji z UE. Jak pokazał wcześniejszy przykład Węgier oraz Rumunii, tego typu rozmowy wpływają zazwyczaj negatywnie na krajową walutę. Brak wpływu tych doniesień na polski rynek walutowy świadczy albo o sile oddziaływania globalnych nastrojów lub też oznacza, iż inwestorzy mogą zwlekać z reakcją do czasu oficjalnego podniesienia tematu na forum Unii.
O godzinie 9.00 z kraju poznaliśmy dane o aktywności gospodarczej w sektorze przemysłowym w lipcu – indeks PMI dla krajowego przemysłu wyniósł on 52,1 pkt, wobec oczekiwanego niewielkiego spadku do 53,2 pkt (z 53,3 pkt w czerwcu). Jeszcze przed południem (o godz. 10.00) na krajowy rynek napłynie prognoza inflacji Ministerstwa Finansów.
Eurodolar na początku sesji europejskiej konsoliduje się poniżej oporu na poziomie 1,3100, usytuowanego w pobliżu zniesienia 38,2% fali spadkowej, obserwowanej na wykresie EUR/USD od listopada 2009 r. do czerwca 2010 r. Ciekawie wygląda sytuacja na indeksie dolara, odzwierciedlającym wartość amerykańskiej waluty względem koszyka walut (euro, jena, funta brytyjskiego, dolara kanadyjskiego, korony szwedzkiej oraz franka szwajcarskiego). Indeks ten znajduje się obecnie na poziomie bardzo istotnego wsparcia w okolicach poziomu 81,50 – stanowi ono 50% zniesienia fali wzrostowej wartości dolara względem głównych walut, obserwowanej na wykresie pomiędzy listopadem 2009 r., a czerwcem bieżącego roku.
Rozpoczynający się tydzień będzie obfitował w sporo istotnych publikacji makroekonomicznych – już dziś poznamy odczyt indeksu PMI dla brytyjskiego sektora przemysłowego oraz wartość indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu. Publikacje te będą miały miejsce o godzinie odpowiednio: 10.28 i 16.00. W czasie sesji azjatyckiej opublikowany został wskaźnik PMI dla przemysłu chińskiego – jego odczyt rozczarował inwestorów oczekujących wzrostu wskaźnika – spadł on bowiem o 1 punkt z 50,4 pkt w czerwcu do 49,4 pkt w lipcu. Zniżka pod poziom 50,0 pkt oznacza spadek aktywności gospodarczej w chińskim sektorze przemysłowym. Indeks giełdy w Szanghaju po tej publikacji wytracił część zysków.
W kolejnych dniach na rynek napłyną m.in. dane o dochodach i wydatkach Amerykanów oraz jedna z najważniejszych publikacji z gospodarki Stanów Zjednoczonych – raport Departamentu Pracy USA. Publikowane dane mogą mieć rozstrzygający wpływ na średnioterminowy kierunek w notowaniach pary EUR/USD.
O godzinie 9.00 z kraju poznaliśmy dane o aktywności gospodarczej w sektorze przemysłowym w lipcu – indeks PMI dla krajowego przemysłu wyniósł on 52,1 pkt, wobec oczekiwanego niewielkiego spadku do 53,2 pkt (z 53,3 pkt w czerwcu). Jeszcze przed południem (o godz. 10.00) na krajowy rynek napłynie prognoza inflacji Ministerstwa Finansów.
Eurodolar na początku sesji europejskiej konsoliduje się poniżej oporu na poziomie 1,3100, usytuowanego w pobliżu zniesienia 38,2% fali spadkowej, obserwowanej na wykresie EUR/USD od listopada 2009 r. do czerwca 2010 r. Ciekawie wygląda sytuacja na indeksie dolara, odzwierciedlającym wartość amerykańskiej waluty względem koszyka walut (euro, jena, funta brytyjskiego, dolara kanadyjskiego, korony szwedzkiej oraz franka szwajcarskiego). Indeks ten znajduje się obecnie na poziomie bardzo istotnego wsparcia w okolicach poziomu 81,50 – stanowi ono 50% zniesienia fali wzrostowej wartości dolara względem głównych walut, obserwowanej na wykresie pomiędzy listopadem 2009 r., a czerwcem bieżącego roku.
Rozpoczynający się tydzień będzie obfitował w sporo istotnych publikacji makroekonomicznych – już dziś poznamy odczyt indeksu PMI dla brytyjskiego sektora przemysłowego oraz wartość indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu. Publikacje te będą miały miejsce o godzinie odpowiednio: 10.28 i 16.00. W czasie sesji azjatyckiej opublikowany został wskaźnik PMI dla przemysłu chińskiego – jego odczyt rozczarował inwestorów oczekujących wzrostu wskaźnika – spadł on bowiem o 1 punkt z 50,4 pkt w czerwcu do 49,4 pkt w lipcu. Zniżka pod poziom 50,0 pkt oznacza spadek aktywności gospodarczej w chińskim sektorze przemysłowym. Indeks giełdy w Szanghaju po tej publikacji wytracił część zysków.
W kolejnych dniach na rynek napłyną m.in. dane o dochodach i wydatkach Amerykanów oraz jedna z najważniejszych publikacji z gospodarki Stanów Zjednoczonych – raport Departamentu Pracy USA. Publikowane dane mogą mieć rozstrzygający wpływ na średnioterminowy kierunek w notowaniach pary EUR/USD.
Źródło: Joanna Pluta, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.