Data dodania: 2010-07-19 (11:56)
Decyzja agencji Moody’s, która dzisiaj rano obniżyła rating dla Irlandii do Aa2 z Aa1 nie zrobiła na inwestorach większego znaczenia. Po prostu oceny ratingów zostały urealnione do bieżącej sytuacji gospodarczo-fiskalnej i podobnie jak wcześniejsze decyzje ws. Hiszpanii, czy Portugalii nie staną się pretekstem do wyprzedaży eurowaluty.
Więcej zamieszania mogą narobić Węgrzy, jeżeli premier Victor Orban nie zrozumie, iż forsowany przez niego plan reformy podatkowej jest w obecnej chwili zbyt ryzykowny i nie znajdzie zrozumienia wśród tych, którzy od jakiegoś czasu Węgrów wspierają finansowo, czyli w Międzynarodowym Funduszu Walutowym i Unii Europejskiej. W sobotę rozmowy, które miały zakończyć się na początku tego tygodnia zostały zawieszone, w efekcie czego Węgrzy nie dostaną na razie kolejnej transzy pożyczki z łącznej puli 25,1 mld USD. To rano doprowadziło do zamieszania na złotym, który stracił osiągając okolice 4,15 zł za euro i 3,22 zł za dolara. Jednak brak mocniejszej reakcji na rynkach europejskich, zwłaszcza na EUR/USD sprawił, iż złoty szybko odrobił te straty, a całą sprawę uznano na razie za lokalny problem, który miejmy nadzieję, że zostanie pomyślnie złagodzony. Niemniej upór Węgrów jest widoczny, dzisiaj minister gospodarki przyznał, iż rząd nie widzi powodów do zmian założeń reformy podatkowej, a także możliwości znalezienia nowych oszczędności. Przypomnijmy, iż „misterny” plan Węgrów zakłada, jednoczesne cięcia w wydatkach, ale i też poluzowanie podatków przez obniżkę ich stawek, tak aby w efekcie łączna suma wpływów do budżetu była wyższa. Tyle, że nie ma gwarancji, że „szara strefa” zacznie nagle chętniej płacić podatki i cała ta operacja wiąże się z dość dużym ryzykiem.
O godz. 9:44 za euro płacono na rynku globalnym 1,2950 USD, co pokazuje dość dużą siłę eurowaluty, a w kraju euro oscylowało wokół 4,1230 zł, a dolar 3,1840 zł. Dzisiaj poza Węgrami (także w kontekście posiedzenia banku centralnego o godz. 14:00) uwaga inwestorów skupi się na danych z Polski (produkcja przemysłowa o godz. 14:00), a także z USA – nastroje wśród pośredników nieruchomości (godz. 19:00), oraz po sesji w USA wyniki finansowe IBM i Halliburton.
EUR/PLN: Rynek odbił się dzisiaj od oporu na 4,15. W ciągu 2 dni ruch w górę był jednak dość imponujący, potwierdzając tym samym 2 miesięczną formację prostokąta 4,05-4,17. W krótkim terminie rynek może wrócić na 4,0950-4,1000, ale raczej nie niżej. Wskaźniki zaczynają budować podkład pod falę wzrostową, która może doprowadzić w kolejnych dniach do testowania w/w okolic 4,17.
USD/PLN: Dolar wystartował do ruchu powyżej 3,20, ale nie był on dzisiaj zbyt udany. W efekcie odbicie od 3,22 było mocne i w kolejnych godzinach wróciliśmy poniżej 3,18. Biorąc pod uwagę możliwe zachowanie się EUR/USD, spadek w okolice 3,15 nie jest dzisiaj wykluczony. Tyle, że może być to dobra okazja do kupna dolarów na średni termin –wskaźniki zaczynają budować podkład pod falę wzrostową, a na rynku EUR/USD też widać oznaki zbliżającego się wyczerpania zwyżek w perspektywie najbliższych dni.
EUR/USD: Biorąc pod uwagę piątkową słabość giełd, a także późniejsze informacje z Węgier i Irlandii, rynek EUR/USD jest bardzo silny, a korekta do 1,2870 dzisiaj rano była dość płytka. Jest dość prawdopodobne, że popyt wyprowadzi dzisiaj notowania na nowe maksima powyżej piątkowych 1,3007. Celem będą okolice 1,3070-1,3100. Dywergencje na wskaźnikach 4-godzinowych pokazują jednak, iż trzeba zachować dużą ostrożność w najbliższych dniach (ryzyko gwałtowniejszego odwrócenia trendu w krótkim terminie).
GBP/USD: Piątkowy spadek był głębszy, niż w przypadku EUR/USD. Tym samym tutaj nie ma co liczyć na wyjścia na nowe szczyty. Silnym oporem mogą stać się okolice 1,5400-1,5450. Wsparcia można umiejscowić na 1,5240-1,5260. Wskaźniki budują dywergencje spadkowe.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. Nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
O godz. 9:44 za euro płacono na rynku globalnym 1,2950 USD, co pokazuje dość dużą siłę eurowaluty, a w kraju euro oscylowało wokół 4,1230 zł, a dolar 3,1840 zł. Dzisiaj poza Węgrami (także w kontekście posiedzenia banku centralnego o godz. 14:00) uwaga inwestorów skupi się na danych z Polski (produkcja przemysłowa o godz. 14:00), a także z USA – nastroje wśród pośredników nieruchomości (godz. 19:00), oraz po sesji w USA wyniki finansowe IBM i Halliburton.
EUR/PLN: Rynek odbił się dzisiaj od oporu na 4,15. W ciągu 2 dni ruch w górę był jednak dość imponujący, potwierdzając tym samym 2 miesięczną formację prostokąta 4,05-4,17. W krótkim terminie rynek może wrócić na 4,0950-4,1000, ale raczej nie niżej. Wskaźniki zaczynają budować podkład pod falę wzrostową, która może doprowadzić w kolejnych dniach do testowania w/w okolic 4,17.
USD/PLN: Dolar wystartował do ruchu powyżej 3,20, ale nie był on dzisiaj zbyt udany. W efekcie odbicie od 3,22 było mocne i w kolejnych godzinach wróciliśmy poniżej 3,18. Biorąc pod uwagę możliwe zachowanie się EUR/USD, spadek w okolice 3,15 nie jest dzisiaj wykluczony. Tyle, że może być to dobra okazja do kupna dolarów na średni termin –wskaźniki zaczynają budować podkład pod falę wzrostową, a na rynku EUR/USD też widać oznaki zbliżającego się wyczerpania zwyżek w perspektywie najbliższych dni.
EUR/USD: Biorąc pod uwagę piątkową słabość giełd, a także późniejsze informacje z Węgier i Irlandii, rynek EUR/USD jest bardzo silny, a korekta do 1,2870 dzisiaj rano była dość płytka. Jest dość prawdopodobne, że popyt wyprowadzi dzisiaj notowania na nowe maksima powyżej piątkowych 1,3007. Celem będą okolice 1,3070-1,3100. Dywergencje na wskaźnikach 4-godzinowych pokazują jednak, iż trzeba zachować dużą ostrożność w najbliższych dniach (ryzyko gwałtowniejszego odwrócenia trendu w krótkim terminie).
GBP/USD: Piątkowy spadek był głębszy, niż w przypadku EUR/USD. Tym samym tutaj nie ma co liczyć na wyjścia na nowe szczyty. Silnym oporem mogą stać się okolice 1,5400-1,5450. Wsparcia można umiejscowić na 1,5240-1,5260. Wskaźniki budują dywergencje spadkowe.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. Nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
09:15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









