Kurs EUR/PLN pozostaje stabilny

Kurs EUR/PLN pozostaje stabilny
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2010-07-15 (10:35)

Kurs euro względem złotego rozpoczyna dzisiejszą sesję w pobliżu poziomu 4,0600. Polski rynek walutowy pozostaje jak na razie odporny na słabsze od oczekiwań doniesienia makroekonomiczne z Chin oraz obniżenie prognoz wzrostu amerykańskiej gospodarki przez amerykańskie władze monetarne.
Wczorajsza aukcja krajowego długu wypadła słabo.


Ministerstwo Finansów nie zdołało uplasować całości zaplanowanej oferty – jej górna granica została określona na poziomie 3,0 mld zł, popyt natomiast wyniósł nieco ponad 2,8 mld PLN. Ostatecznie MF zdecydowało się sprzedać 5-letnie papiery za 2,027 mld. Mniejsze zainteresowanie nie było jednak efektem pogorszenia sentymentu inwestorów względem polskiej gospodarki. Przyczyną spadku popytu był najprawdopodobniej fakt, iż spora jego część została pokryta przez zeszłotygodniową aukcję krajowych euroobligacji, również o 5-letnim terminie zapadalności. Polski rząd sprzedał wówczas dług o wartości 1,5 mld dolarów. Ponadto we wtorek z kraju napłynęły wyższe od oczekiwań dane o krajowe inflacji, wskazujące na wzrost dynamiki cen. Na zwyżkę inflacji w Polsce wskazały również wczorajsze dane Eurostatu – średnioroczny wskaźnik cen konsumpcyjnych (HICP) wzrósł w czerwcu do 2,4 proc. r/r z 2,3% proc. w maju. Dane te mogły zniechęcić do zakupu obligacji inwestorów, liczących na wzrost cen polskiego długu.

Dziś z kraju zostanie przedstawiony raport z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. O ile nie zaskoczy on inwestorów informacjami, wskazującymi na możliwość zaostrzenia stanowiska RPP w kwestii polityki monetarnej w najbliższym czasie, nie powinien mieć większego wpływy na krajowy rynek walutowy.

W notowaniach EUR/USD w dalszym ciągu obserwujemy konsolidację. Próby kontynuacji ruchu wzrostowego, obserwowane w pierwszej połowie wczorajszej sesji amerykańskiej, zakończyły się niepowodzeniem. Wartość euro względem dolara jedynie chwilowo zdołała wzrosnąć w okolice 1,2780. Szybko jednak zwyżkę tę oddała. Dzisiaj na początku notowań w Europie kształtowała się w pobliżu 1,2730. Kurs EUR/USD wciąż utrzymuje się ponad przebitą we wtorek linią 7-miesięcznego trendu spadkowego, dzięki czemu w dalszym ciągu posiada potencjał do kontynuacji korekcyjnego wzrostu w okolice kolejnego istotnego oporu 1,3000.

Mimo że w ostatnim czasie kurs EUR/USD zaczął „fundamentalnie” reagować na doniesienia makroekonomiczne w USA, to jednak przedstawione wczoraj z tego kraju gorsze od prognoz dane na temat sprzedaży detalicznej nie spowodowały trwałego osłabienia dolara względem euro. Co więcej przedstawiony o godz. 20.00 raport z ostatniego posiedzenia amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), którego wydźwięk w kontekście gospodarki USA był negatywny (obniżono prognozy tegorocznego wzrostu PKB), doprowadził nawet do chwilowego spadku kursu EUR/USD. Takie zachowanie notowań eurodolara może świadczyć o dużym niezdecydowaniu inwestorów. Kurs tej pary walutowej jest na tyle wysoko w stosunku do czerwcowych dołków, że słabsze doniesienia makro z USA nie są już w stanie zachęcić. uczestników rynku do kupna euro za dolara. Może być to pierwszy zwiastun wyhamowywania korekty wzrostowej w notowaniach EUR/USD. Dzisiaj na rynek napłyną kolejne istotne dane z amerykańskiej gospodarki – o godz. 15.15 poznamy czerwcową dynamikę produkcji przemysłowej.

Dzisiaj poznaliśmy już serię danych z Chin. Najważniejszy wskaźnik – PKB za II kw. wypadł nieco gorzej od prognoz. Chińska gospodarka w ostatnich trzech miesiącach wzrosła o 10,3 proc. r/r, przy oczekiwaniach na poziomie 10,5 proc. Nieco rozczarowały również odczyty czerwcowej dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Niższe od oczekiwań okazały się jednak szacunki inflacji CPI i PPI, co zneutralizowało negatywny wydźwięk pozostałych danych. Dzięki nim bowiem spadło prawdopodobieństwo podwyżek stóp w Chinach.

Bank Japonii pozostawił dzisiaj koszt pieniądza na dotychczasowym poziomie. W komunikacie wskazał, iż w przyszłym roku światowa gospodarka będzie rozwijać się w mniejszym tempie niż obecnie.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

"Gołębie" nastroje?

12:00 Raport DM BOŚ z rynku walut
Bilans trudnego początku maja na rynkach finansowych to wzrost szans, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED (prawdopodobieństwo takiego scenariusza powróciło powyżej 70 proc.), po tym jak rynek dostał słabsze dane z rynku pracy, a także rozczarowujące odczyty indeksów ISM wskazujące na hamowanie gospodarki. Pewne obawy mogą budzić wzrosty subindeksów cen płaconych w ISM, co może wskazywać na utrzymującą się presję inflacyjną i ten wątek najpewniej powróci w przyszłym tygodniu, kiedy to rynki dostaną dane o kwietniowej inflacji CPI (15 maja).
Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

Dolar słabszy a Wall Street na plusie po FOMC oraz NFP

11:50 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dolar w minionym tygodniu osłabił się, rentowności amerykańskich obligacji spadły, złoto poruszało się w szerokiej konsolidacji a indeksy z Wall Street zanotowały wzrosty. To obraz rynku po ostatniej decyzji Fed-u oraz danych z rynku pracy. Za nami długi weekend majowy w Polsce. Globalne rynki finansowe „działały” jednak normalnie. Inwestorzy otrzymali kolejną paczkę danych do „przetrawienia” a także decyzję Rezerwy Federalnej oraz konferencję prasową Powell-a.
Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

Decyzja RPP i lawina komentarzy Fed

09:06 Poranny komentarz walutowy XTB
„Suchą nogą” przeszedł złoty przez majówkowy weekend pomimo dość ważnych wydarzeń na rynku globalnym, które będą kształtować notowania na początku maja. Przed nami decyzja RPP oraz gra o to, kiedy Fed obniży stopy procentowe. Choć jesteśmy tuż po majowej decyzji Fed, rynki żyją już kolejnymi posiedzeniami. W maju nie było mowy o obniżce (przypomnijmy, że amerykański bank centralny nadal utrzymuje stopy na wieloletnich maksimach w przedziale 5,25-5,5%), a ograniczenie tempa redukcji bilansu (z 95 do 60 mld USD począwszy od czerwca) było jasno komunikowane już wcześniej.
Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.