Data dodania: 2010-07-13 (12:37)
Zaledwie wczoraj amerykański noblista prof. Robert Mundell „przypomniał” inwestorom o problemie państw grupy PIIGS, oceniając prawdopodobieństwo restrukturyzacji długu Grecji w przyszłym roku na 40 proc. , a Portugalii, Hiszpanii i Irlandii nawet na 20 proc, to dzisiaj rano rynki finansowe „zaskoczyła” decyzja agencji Moody’s.
Obniżyła ona rating dla Portugalii do A1 z perspektywą stabilną z wcześniejszych AA2. Uzasadniono to m.in. słabymi perspektywami wzrostu gospodarczego. Informacja ta stała się dobrym pretekstem do spadku EUR/USD, który dość szybko zszedł w okolice 1,2525, stwarzając tym samym szanse na realizację przedstawionej wczoraj koncepcji zniżki do 1,2467. Zresztą wczoraj wieczorem doszło do testu oporu na 1,2611, gdyż wyniki Alcoa zaskoczyły pozytywnie. Dopiero pogorszenie się nastrojów w Chinach zdołało na powrót wzmocnić dolara względem euro. Tamtejszy nadzór bankowy poinformował, iż nadal będzie intensyfikował działania zmierzające do ukrócenia spekulacji na rynku nieruchomości przez blokowanie finansowania kolejnych transakcji przez banki.
Dzisiaj kluczowe dla inwestorów będą dane z Niemiec, gdzie o godz. 11:00 poznamy odczyt indeksu ZEW w lipcu, a także wyniki aukcji greckich bonów skarbowych za 1,25 mld EUR. Poza tym planowane jest spotkanie ministrów finansów państw Unii Europejskiej, gdzie najpewniej omawiane będą przyjęte wczoraj na spotkaniu Eurogrupy założenia większej kontroli narodowych budżetów od 2011 r. i rozszerzenia mechanizmów sankcji dla państw łamiących przyjęte reguły. Poza tym poznamy dane z USA i Kanady odnośnie bilansu handlowego w maju.
A co w kraju? Spadek EUR/USD doprowadził dzisiaj rano do przełamania w górę poziomu 3,25 przez USD/PLN. Z kolei EUR/PLN wzrósł w okolice 4,0750 i być może na tym się nie skończy. Nastroje na rynkach światowych będą dzisiaj kluczowe. Pretekstem do ewentualnej korekty na giełdach mogą stać się znów obawy o sytuację w krajach Eurolandu, zwłaszcza, że nie można oczekiwać, iż agencje ratingowe nie będą ciąć swoich ocen dla kolejnych krajów.
EUR/PLN: Wczoraj jeszcze podaż na euro uderzyła sprowadzając notowania EUR/PLN na nowe minimum poniżej 4,06. Dzisiaj jednak sytuacja wygląda już inaczej, a biała świeca wzrostowa i ciekawe układy na dziennych i 4-godzinowych wskaźnikach, sugerują, iż sesję możemy zakończyć testując okolice 4,1000. Tym samym złamanie oporu na 4,08 może być tylko formalnością.
USD/PLN: Proces budowania nowej fali wzrostowej trwa i dzisiaj można oczekiwać jego intensyfikacji. Zwłaszcza, że notowania na powrót znalazły się powyżej 3,25 i tym razem mają szanse dłużej utrzymać się powyżej tego poziomu. Celem może być strefa 3,28-3,30 w perspektywie najpóźniej do jutra. Wskaźniki wspierają koncepcję zwyżek.
EUR/USD: Wczoraj późnym wieczorem notowania odbiły się od oporu na 1,2611 potwierdzając tym samym, iż być może rozpoczynamy głębszą korektę. Potwierdzeniem tego faktu będzie złamanie kluczowych 1,2467. Trudno jednak ocenić, czy dojdzie do tego już dzisiaj, ale powinno mieć miejsce w tym tygodniu. Tej koncepcji sprzyja układ wskaźników dziennych i 4-godzinowych. Opór to rejon 1,2550-60.
GBP/USD: Wczoraj doszło do spadku poniżej 1,50 i naruszenia 1,4970. To kolejny sygnał słabości rynku, niezależnie od tego, że później notowania wróciły powyżej tych poziomów. Dzienne wskaźniki są fatalne, sugerując pogłębienie spadków. Wydaje się, zatem, że silniejsze wsparcia można wyznaczyć dopiero w rejonie 1,4850-1,4900. Niemniej ujęcie 4-godzinowe sugeruje, iż dzisiaj funt/dolar może wejść w konsolidację 1,4950-1,5050. Trzeba jednak pamiętać, iż w każdym momencie może ona zostać złamana.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Dzisiaj kluczowe dla inwestorów będą dane z Niemiec, gdzie o godz. 11:00 poznamy odczyt indeksu ZEW w lipcu, a także wyniki aukcji greckich bonów skarbowych za 1,25 mld EUR. Poza tym planowane jest spotkanie ministrów finansów państw Unii Europejskiej, gdzie najpewniej omawiane będą przyjęte wczoraj na spotkaniu Eurogrupy założenia większej kontroli narodowych budżetów od 2011 r. i rozszerzenia mechanizmów sankcji dla państw łamiących przyjęte reguły. Poza tym poznamy dane z USA i Kanady odnośnie bilansu handlowego w maju.
A co w kraju? Spadek EUR/USD doprowadził dzisiaj rano do przełamania w górę poziomu 3,25 przez USD/PLN. Z kolei EUR/PLN wzrósł w okolice 4,0750 i być może na tym się nie skończy. Nastroje na rynkach światowych będą dzisiaj kluczowe. Pretekstem do ewentualnej korekty na giełdach mogą stać się znów obawy o sytuację w krajach Eurolandu, zwłaszcza, że nie można oczekiwać, iż agencje ratingowe nie będą ciąć swoich ocen dla kolejnych krajów.
EUR/PLN: Wczoraj jeszcze podaż na euro uderzyła sprowadzając notowania EUR/PLN na nowe minimum poniżej 4,06. Dzisiaj jednak sytuacja wygląda już inaczej, a biała świeca wzrostowa i ciekawe układy na dziennych i 4-godzinowych wskaźnikach, sugerują, iż sesję możemy zakończyć testując okolice 4,1000. Tym samym złamanie oporu na 4,08 może być tylko formalnością.
USD/PLN: Proces budowania nowej fali wzrostowej trwa i dzisiaj można oczekiwać jego intensyfikacji. Zwłaszcza, że notowania na powrót znalazły się powyżej 3,25 i tym razem mają szanse dłużej utrzymać się powyżej tego poziomu. Celem może być strefa 3,28-3,30 w perspektywie najpóźniej do jutra. Wskaźniki wspierają koncepcję zwyżek.
EUR/USD: Wczoraj późnym wieczorem notowania odbiły się od oporu na 1,2611 potwierdzając tym samym, iż być może rozpoczynamy głębszą korektę. Potwierdzeniem tego faktu będzie złamanie kluczowych 1,2467. Trudno jednak ocenić, czy dojdzie do tego już dzisiaj, ale powinno mieć miejsce w tym tygodniu. Tej koncepcji sprzyja układ wskaźników dziennych i 4-godzinowych. Opór to rejon 1,2550-60.
GBP/USD: Wczoraj doszło do spadku poniżej 1,50 i naruszenia 1,4970. To kolejny sygnał słabości rynku, niezależnie od tego, że później notowania wróciły powyżej tych poziomów. Dzienne wskaźniki są fatalne, sugerując pogłębienie spadków. Wydaje się, zatem, że silniejsze wsparcia można wyznaczyć dopiero w rejonie 1,4850-1,4900. Niemniej ujęcie 4-godzinowe sugeruje, iż dzisiaj funt/dolar może wejść w konsolidację 1,4950-1,5050. Trzeba jednak pamiętać, iż w każdym momencie może ona zostać złamana.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









