Dane ze Szwajcarii o inflacji niższe od prognoz

Dane ze Szwajcarii o inflacji niższe od prognoz
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2010-07-06 (10:37)

W trakcie wczorajszej sesji europejskiej kurs EUR/PLN konsolidował się w wąskim przedziale 4,1100-4,1300. Na początku dzisiejszych notowań przebił on dolne ograniczenie tego zakresu wahań. Tym samym przed wartością euro względem złotego otwiera się droga do spadku w kierunku kolejnego wsparcia 4,0800.

W przypadku pary USD/PLN kluczowym wsparciem jest obecnie poziom 3,2400 w pobliżu którego przebiega linia szyi formacji głowy z ramionami, widocznej na wykresie dziennym. Przebicie tej linii stworzyłoby potencjał do większych spadków. Na początku dzisiejszej sesji europejskiej wartość dolara względem złotego kształtowała się w okolicach poziomu 3,2700.

Polska waluta wciąż czeka na impuls do większych zmian ze strony rynków zagranicznych. Być może dzisiaj wraz z powrotem na rynek inwestorów z USA przyniosą one więcej wskazówek dla notowań złotego, wczoraj bowiem pozostawały one w wąskiej konsolidacji.

Negatywny dla polskiej waluty czynnik o zasięgu regionalnym w postaci obaw o sytuację gospodarczą w Rumunii został zneutralizowany po tym, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy podjął decyzję o wypłacie kolejnej transzy pomocy dla tego kraju. MFW zaakceptował działania, jakie rumuński rząd podjął, by utrzymać w bieżącym roku deficyt budżetowy na wymaganym poziomie. Dzięki temu lej silnie zyskał na wartości. Kurs EUR/RON od swoich szczytów z ubiegłego tygodnia odnotował już spadek o ponad 3,5 proc. W najbliższym czasie sprawa Rumunii nie powinna już negatywnie oddziaływać na notowania walut naszego regionu, w tym na złotego.

W poniedziałek w notowaniach EUR/USD panowała bardzo niska zmienność. Kurs tej pary walutowej niemal nie wychodził poza przedział 1,2510-1,2560. Dzisiaj jego wahania są już nieco silniejsze – najpierw chwilowo zszedł on pod 1,2500 po czym odnotował wzrost do 1,2590. Najbliższy, lokalny opór usytuowany jest w pobliżu poziomu 1,2600 (szczyt z minionego tygodnia). Kluczowa bariera znajduje się jednak na 1,2650, gdzie usytuowane jest zniesienie Fibonacciego 23,6 proc. spadków, jakie dokonały się w notowaniach EUR/USD od grudnia ubiegłego roku do czerwca bieżącego roku. Dopiero przebicie tej bariery potwierdzi wcześniejsze sygnały wzrostowe i otworzy drogę do zwyżki nawet w okolice 1,3000.

Dzisiaj nie poznamy żadnych istotnych danych ze strefy euro, odczyt interesującego wskaźnika napłynie jednak z USA. O godz. 16.00 zostanie przedstawiony indeks ISM dla tamtejszego sektora usług. Jeśli podobnie jak wskaźnik dla przemysłu wypadnie on gorzej od prognoz, nastroje wokół amerykańskiej gospodarki mogą ulec dalszemu pogorszeniu. Interesująca będzie reakcja kursu EUR/USD na publikację wspomnianych danych. Zachowanie notowań tej pary walutowej po odczytach wskaźników z USA wciąż bywa dość zaskakujące. Jeśli dzisiaj na ewentualne gorsze dane eurodolar zareagowałby wzrostem (co obserwowaliśmy już w piątek po prezentacji raportu z amerykańskiego rynku pracy) oznaczałoby to, iż pozostaje on wyznacznikiem tego, jak inwestorzy postrzegają europejską i amerykańską gospodarkę.

Dzisiaj australijski bank centralny (RBA) zadecydował o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. To już drugi miesiąc przerwy w serii stopniowych podwyżek. Wydaje się, iż przerwa ta może się przedłużyć. Z komunikatu RBA zniknęło bowiem stwierdzenie, że obecny poziom stóp jest właściwy dla krótkiego terminu. Mimo to dolar australijski zyskuje dzisiaj na wartości. Wspierają go umiarkowane wzrosty na giełdach oraz lepsze od prognoz dane na temat handlu zagranicznego Australii w czerwcu.

O godz. 9.15 ze Szwajcarii zostały przedstawione dane na temat inflacji konsumentów (CPI) w czerwcu. Okazały się one zdecydowanie niższe od prognoz. Ceny w Szwajcarii w ujęciu miesięcznym nieoczekiwanie spadły o 0,4 proc., natomiast w ujęciu rocznym wzrosły o zaledwie 0,5 proc. (oczekiwano wzrostu o 1,0 proc.). Dane te nie są zgodne z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli szwajcarskiego banku centralnego (SNB), według których ryzyko deflacji w Szwajcarii niemal nie istnieje. Czerwcowe szacunki inflacji mogą sprawić, iż SNB nie będzie już biernie przyglądał się aprecjacji franka. W reakcji na publikację tych danych kurs EUR/CHF odnotował zwyżkę z poziomu 1,2385 do 1,3360. W najbliższym czasie w jego notowaniach może utrzymywać się presja wzrostowa.

Źródło: Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony

12:51 Analizy walutowe MyBank.pl
Pracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?

Co dalej z jenem japońskim?

10:30 Poranny komentarz walutowy XTB
Para USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

07:56 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.