Rynek na rozdrożu?

Rynek na rozdrożu?
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2010-06-25 (12:32)

Czwartek przyniósł wzrost globalnej awersji do ryzyka, co odbiło się notowaniach walut wysokooprocentowanych, a także części emerging-markets, w tym także na złotym. Nasza waluta „oberwała” dodatkowo przez niezbyt przemyślaną wypowiedź ministra finansów, ...

... który przyznał, iż wygrana kandydata PIS w wyborach prezydenckich będzie oznaczać groźbę destabilizacji finansów państwa. Co ciekawe zupełnie zignorowane zostały dobre dane GUS na temat dynamiki sprzedaży detalicznej w maju. Dzisiaj rano złoty pozostaje słaby, a znaczenie poziomu 4,10 zł za euro jest coraz większe. Czy to oznacza, że w kolejnych dniach nasza waluta będzie nadal tracić? O ile taki scenariusz na lipiec jest dość prawdopodobny, o tyle scenariusz na najbliższe dni nie jest łatwy do przewidzenia.

Warto przez chwilę zastanowić się nad zachowaniem notowań EUR/USD. Mimo powrotu obaw o Grecję i pozostałe kraje południa Europy, a także „tlące” się od początku tygodnia ryzyka dla sektora bankowego po obniżce ratingu dla BNP Paribas i negatywnych informacji o wyższych rezerwach Credit Agricole z tytułu złych długów w Grecji, notowania euro zachowują się nadzwyczaj dobrze. Wzrost globalnego ryzyka nie doprowadził do trwałego przebicia poziomu 1,23 na EUR/USD. Skąd ten wzrost zaufania do euro? Nie można wykluczyć, że jest przypadkowy, ale i też może być to wynik wzrostu zaufania rynków finansowych do działań podejmowanych przez część europejskich rządów, w kwestii planowanych programów oszczędnościowych. Podobnie mocniejszy był w ostatnich dniach brytyjski funt, co było wynikiem dobrego przyjęcia propozycji premiera Davida Camerona. Cięcia wydatków budżetu, mimo że grożą wyhamowaniem tempa wzrostu gospodarczego i być może dłuższą stagnacją, zaczynają być lepiej odbierane, niż dalsze stymulowanie gospodarki różnymi rządowymi pakietami. Nie wykluczone, że wniosek do takiej konkluzji mógł nasunąć się po publikacji fatalnych danych o sprzedaży domów w USA, gdzie właśnie zakończyły się preferencyjne programy podatkowe. W tej kwestii dość ciekawie zapowiada się weekendowe spotkanie państw grupy G-20. Przedstawiciele amerykańskiego rządu zdają się nadal nalegać, aby większość świata wciąż stymulowała swoje gospodarki i wyrażają obawy, iż nadmierne cięcia wydatków mogą doprowadzić do stagnacji. Może się, zatem okazać, że szczyt G20 nie wniesie tak naprawdę wiele poza zgodą na większą regulację rynków finansowych i podatków dla sektora bankowego. W kluczowych kwestiach dla gospodarek zgody nie będzie, co raczej nie zmniejszy rosnącej niepewności na rynkach finansowych.

EUR/PLN: Po wczorajszym mocnym osłabieniu złotego, dzisiaj dość prawdopodobna jest stabilizacja w strefie 4,10-4,12. Wyraźne naruszenie któregoś z tych poziomów, spowoduje ruch w stronę 4,08 lub 4,14. Teoretycznie nieco większe prawdopodobieństwo jest dla pierwszego ze scenariuszy.

USD/PLN: Wczorajsza zwyżka dolara była nieco ograniczana przez zachowanie EUR/USD. Dzisiaj rano notowania wróciły poniżej 3,35, który to poziom nadal pozostaje oporem. Silne wsparcie to rejon 3,32 i dalej 3,30. Nie można wykluczyć, że ten drugi poziom zostanie w najbliższym czasie przetestowany.

EUR/USD: Silne wsparcie to rejon 1,23, a rynek zdaje się budować platformę do zwyżki w okolice 1,24-1,2450,a nie do spadków (przynajmniej jeszcze nie teraz). Ujęcie 4-godzinowe potwierdza scenariusz zwyżki.

GBP/USD: Notowania funta zaczynają słabnąć, co sugeruje, iż rejon 1,50 rzeczywiście staje się maksimum na nieco dłużej i mógł zakończyć falę zwyżkową wyprowadzoną z okolic 1,4230. Nadal jednak bardzo dobrze zachowuje się dzienny MACD. Stąd też o bardziej pesymistycznych scenariuszach będzie można mówić dopiero jak zostanie złamany poziom 1,4850. Tyle, że to nie stanie się raczej dzisiaj.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. Nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze

07:56 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.