Data dodania: 2010-06-22 (16:59)
Dzisiaj już nie wspominano zbytnio o sobotniej decyzji Ludowego Banku Chin ws. juana. Rynki stworzyły sobie już nowe „story” oparte tym razem o wczorajszą decyzję agencji FITCH. Przypomnijmy, iż zdecydowała się ona obniżyć rating dla banku BNP Paribas z „AA” do „AA minus”, ale ze stabilną perspektywą.
To rozbudziło obawy o kondycję europejskiego sektora bankowego, który może mieć (teoretycznie) większe problemy, niż się obecnie szacuje. Głównie za sprawą tzw. złych długów w krajach PIIGS, zwłaszcza w ogarniętej kryzysem Grecji. Dzisiaj obawy te podgrzał komunikat banku Credit Agricole, iż musiał utworzyć 400 mln EUR rezerw właśnie z tytułu złych długów greckiego banku Emporiki, którego jest właścicielem. W efekcie inwestorzy znaleźli dobry pretekst do sprzedaży euro, pomimo całkiem dobrego odczytu indeksu IFO w Niemczech (wzrost do 101,8 pkt.). Chociaż w tym przypadku zawsze można dorobić tezę, iż słaby indeks ZEW w końcu przełoży się na spadek IFO. I tak notowania EUR/USD spadły dzisiaj w rejon wyznaczanego wsparcia na 1,2250, skąd po południu zostało wyprowadzone odbicie w górę. Nie przeszkodziły w tym nawet gorsze dane z USA o godz. 16:00. Okazało się, że sprzedaż domów na rynku wtórnym nieoczekiwanie spadła o 2,2 proc. m/m w maju (oczek. +5,5 proc. m/m). O godz. 16:07 za euro płacono 1,2280 USD.
Spore wahania były też dzisiaj domeną funta szterlinga. Po publikacji planu oszczędnościowego przez ministra Osborne’a rynek zareagował wyprzedażą tej waluty, gdyż zaczęto się obawiać, iż plany są zbyt restrykcyjne i mogą negatywnie odbić się na wzroście gospodarczym. Zresztą szef resortu finansów od razu przedstawił niższe prognozy wzrostu PKB w tym i przyszłym roku (odpowiednio 1,2 proc. i 2,3 proc.). Humor londyńskiego City popsuły także zapowiedzi wprowadzenia dodatkowego podatku dla banków, który może przynieść nawet 2 mld GBP wpływów do budżetu rocznie. Niemniej spadek poniżej 1,47 na GBP/USD był dość krótki i w kolejnych godzinach rynek powrócił powyżej 1,48. Bo chyba gorsza od ewentualnego spowolnienia wzrostu gospodarki, byłaby utrata zaufania rynków do brytyjskich aktywów, gdyby agencje zagroziły obniżkami ratingów.
A co w kraju? Złoty pozostał stabilny utrzymując się powyżej 4,04-4,05 zł za euro, a dolar próbował naruszyć poziom 3,30 zł. Publikacja danych o inflacji netto, która okazała się niższa od prognoz i wyniosla w maju 1,6 proc. r/r, nie miała większego znaczenia. Zwłaszcza, że inwestorzy muszą pomału liczyć się z możliwością podwyżki stóp procentowych na jesieni – dzisiaj o takiej możliwości (w jednym ruchu o 50 p.b.) wspomniała członek RPP, Anna Zielińska-Głębocka. Rynek zdaje sobie jednak sprawę, iż teraz kluczowe będą czwartkowe dane o sprzedaży detalicznej, która oczekiwana jest na poziomie 3,2 proc. r/r.
EUR/USD: Rozpoczęta wczoraj korekta spadkowa chyba dobiegła już do końca – notowania odbiły się od wsparcia na 1,2250. Nie można wykluczyć, iż teraz zostanie podjęta próba powrotu w okolice 1,24-1,2450 (jutrzejszy, wieczorny komunikat FOMC będzie bardziej gołębi, niż jastrzębi).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Spore wahania były też dzisiaj domeną funta szterlinga. Po publikacji planu oszczędnościowego przez ministra Osborne’a rynek zareagował wyprzedażą tej waluty, gdyż zaczęto się obawiać, iż plany są zbyt restrykcyjne i mogą negatywnie odbić się na wzroście gospodarczym. Zresztą szef resortu finansów od razu przedstawił niższe prognozy wzrostu PKB w tym i przyszłym roku (odpowiednio 1,2 proc. i 2,3 proc.). Humor londyńskiego City popsuły także zapowiedzi wprowadzenia dodatkowego podatku dla banków, który może przynieść nawet 2 mld GBP wpływów do budżetu rocznie. Niemniej spadek poniżej 1,47 na GBP/USD był dość krótki i w kolejnych godzinach rynek powrócił powyżej 1,48. Bo chyba gorsza od ewentualnego spowolnienia wzrostu gospodarki, byłaby utrata zaufania rynków do brytyjskich aktywów, gdyby agencje zagroziły obniżkami ratingów.
A co w kraju? Złoty pozostał stabilny utrzymując się powyżej 4,04-4,05 zł za euro, a dolar próbował naruszyć poziom 3,30 zł. Publikacja danych o inflacji netto, która okazała się niższa od prognoz i wyniosla w maju 1,6 proc. r/r, nie miała większego znaczenia. Zwłaszcza, że inwestorzy muszą pomału liczyć się z możliwością podwyżki stóp procentowych na jesieni – dzisiaj o takiej możliwości (w jednym ruchu o 50 p.b.) wspomniała członek RPP, Anna Zielińska-Głębocka. Rynek zdaje sobie jednak sprawę, iż teraz kluczowe będą czwartkowe dane o sprzedaży detalicznej, która oczekiwana jest na poziomie 3,2 proc. r/r.
EUR/USD: Rozpoczęta wczoraj korekta spadkowa chyba dobiegła już do końca – notowania odbiły się od wsparcia na 1,2250. Nie można wykluczyć, iż teraz zostanie podjęta próba powrotu w okolice 1,24-1,2450 (jutrzejszy, wieczorny komunikat FOMC będzie bardziej gołębi, niż jastrzębi).
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









