
Data dodania: 2010-06-22 (10:05)
Notowania EUR/PLN rozpoczęły dzisiejszą sesję w pobliżu poziomu 4,0500. Kurs USD/PLN natomiast zdołał wczoraj wybronić minima z końca maja na poziomie 3,2500 i rano znajdował się w okolicach 3,2900. Dziś z kraju napłyną dane o inflacji bazowej, nie powinny mieć one jednak znaczenia dla przebiegu sesji.
Nastroje w regionie, pomimo poprawy sentymentu, wciąż pozostają niepewne, co nie pozwala na silniejsze umocnienie złotego. Dowodem niepewności mogą być ostatnie niezbyt udane aukcje obligacji rządowych w regionie. Oferta zazwyczaj jest zmniejszana ze względu na zbyt wysokie oprocentowanie wymagane przez inwestorów. W czasie wczorajszej aukcji w Rumunii rząd zdołał sprzedać zaledwie 25% bonów skarbowych.
Źródłem niepewności na krajowym rynku jest ostateczny wynik wyborów prezydenckich, jaki poznamy 3 lipca. Do tego czasu inwestorzy będą śledzić sondaże popularności przed drugą turą wyborów. W obecnym momencie rynki wciąż wierzą w zwycięstwo obecnego lidera rankingów, B. Komorowskiego, jednak jego niewielka przewaga po pierwszej turze, rodzi niepewność, co do ostatecznego wyniku wyborów. W momencie, w którym szala zaczęłaby się przechylać na stronę J. Kaczyńskiego, rynki mogą zacząć rewidować swoje oczekiwania, co z kolei może mieć negatywny wpływ na polskie rynek walutowy. Istnieje bowiem obawa, iż J. Kaczyński może, korzystając z przysługującego prezydentowi prawa weta, blokować proponowane przez rząd reformy, w tym również konieczną reformę finansów publicznych.
Wczoraj kurs EUR/USD przebił linię krótkoterminowego trendu wzrostowego, która rysowała się w jego notowaniach od ponad 10 dni. Tym samym potencjał wartości euro względem dolara w perspektywie najbliższych sesji nieco się zmniejszył. Najbliższe istotne wsparcie, którego ewentualne pokonanie mogłoby dać impuls do większej zniżki, usytuowane jest w pobliżu 1,2250.
Negatywnie na notowania euro mógł wczoraj wpłynąć komunikat agencji S&P. W opinii analityków tej instytucji hiszpańskich pożyczkodawców mogą czekać trudne lata. Choć przy silnej tendencji wzrostowej doniesienia na temat sytuacji w Hiszpanii nie miały zbyt dużego wpływu na wartość europejskiej waluty, to jednak teraz, kiedy tendencja ta nie jest już tak zdecydowana, będą na nią prawdopodobnie oddziaływać.
Dzisiaj o krótkoterminowych losach eurodolara może zadecydować odczyt indeksu Ifo z Niemiec. Co prawda przedstawiony w minionym tygodniu z tego samego kraju indeks ZEW, który wypadł bardzo słabo, nie wpłynął zbyt silnie na kurs EUR/USD, jednak w przypadku dzisiejszej publikacji powinno być inaczej. Po pierwsze indeks Ifo jest z większą uwagą śledzony przez inwestorów niż ZEW, a po drugie w notowaniach eurodolara nie ma już tak silnego krótkoterminowego trendu, który mógłby być kontynuowany bez względu na doniesienia rynkowe. O dobry odczyt wskaźnika Ifo może być dość trudno, jednak po części fakt ten został już zdyskontowany po bardzo słabym wyniku indeksu ZEW.
Oprócz publikacji z Niemiec, nie poznamy dzisiaj zbyt wiele istotnych publikacji z największych gospodarek. Warto zwrócić uwagę jedynie na sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, która zostanie przedstawiona o godz. 16.00. Jutro uwagę inwestorów skupiać będzie komunikat po posiedzeniu amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.
Źródłem niepewności na krajowym rynku jest ostateczny wynik wyborów prezydenckich, jaki poznamy 3 lipca. Do tego czasu inwestorzy będą śledzić sondaże popularności przed drugą turą wyborów. W obecnym momencie rynki wciąż wierzą w zwycięstwo obecnego lidera rankingów, B. Komorowskiego, jednak jego niewielka przewaga po pierwszej turze, rodzi niepewność, co do ostatecznego wyniku wyborów. W momencie, w którym szala zaczęłaby się przechylać na stronę J. Kaczyńskiego, rynki mogą zacząć rewidować swoje oczekiwania, co z kolei może mieć negatywny wpływ na polskie rynek walutowy. Istnieje bowiem obawa, iż J. Kaczyński może, korzystając z przysługującego prezydentowi prawa weta, blokować proponowane przez rząd reformy, w tym również konieczną reformę finansów publicznych.
Wczoraj kurs EUR/USD przebił linię krótkoterminowego trendu wzrostowego, która rysowała się w jego notowaniach od ponad 10 dni. Tym samym potencjał wartości euro względem dolara w perspektywie najbliższych sesji nieco się zmniejszył. Najbliższe istotne wsparcie, którego ewentualne pokonanie mogłoby dać impuls do większej zniżki, usytuowane jest w pobliżu 1,2250.
Negatywnie na notowania euro mógł wczoraj wpłynąć komunikat agencji S&P. W opinii analityków tej instytucji hiszpańskich pożyczkodawców mogą czekać trudne lata. Choć przy silnej tendencji wzrostowej doniesienia na temat sytuacji w Hiszpanii nie miały zbyt dużego wpływu na wartość europejskiej waluty, to jednak teraz, kiedy tendencja ta nie jest już tak zdecydowana, będą na nią prawdopodobnie oddziaływać.
Dzisiaj o krótkoterminowych losach eurodolara może zadecydować odczyt indeksu Ifo z Niemiec. Co prawda przedstawiony w minionym tygodniu z tego samego kraju indeks ZEW, który wypadł bardzo słabo, nie wpłynął zbyt silnie na kurs EUR/USD, jednak w przypadku dzisiejszej publikacji powinno być inaczej. Po pierwsze indeks Ifo jest z większą uwagą śledzony przez inwestorów niż ZEW, a po drugie w notowaniach eurodolara nie ma już tak silnego krótkoterminowego trendu, który mógłby być kontynuowany bez względu na doniesienia rynkowe. O dobry odczyt wskaźnika Ifo może być dość trudno, jednak po części fakt ten został już zdyskontowany po bardzo słabym wyniku indeksu ZEW.
Oprócz publikacji z Niemiec, nie poznamy dzisiaj zbyt wiele istotnych publikacji z największych gospodarek. Warto zwrócić uwagę jedynie na sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, która zostanie przedstawiona o godz. 16.00. Jutro uwagę inwestorów skupiać będzie komunikat po posiedzeniu amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
07:56 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.