EUR/USD już nieco za wysoko

EUR/USD już nieco za wysoko
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2010-06-16 (11:05)

Do dobrych informacji z europejskiego rynku długu (udane aukcje obligacji w Hiszpanii, Irlandii i Belgii), które pozwoliły inwestorom zignorować znacznie większy od spodziewanego spadek niemieckiego indeksu ZEW w czerwcu (28,7 pkt.), wczoraj wieczorem dołączyły te z rynków akcji.

Spore zwyżki na Wall Street (mimo słabszych danych o nastrojach pośredników nieruchomości NAHB w czerwcu) teoretycznie potwierdzają, iż rynek zmęczony negatywnymi informacjami z ostatnich tygodni, po prostu je ignoruje, dokonując pozytywnej selekcji. Jednak wydaje się, iż twierdzenia, że jest to sygnał początku średnioterminowej zmiany trendu, wydaje się być nieco na wyrost. Niemniej na razie dobrym testem nastrojów rynku są pojawiające się spekulacje wokół Hiszpanii, a właściwie kompletny brak reakcji na te informacje. Komisja Europejska dzisiaj po raz kolejny musiała dementować prasowe rewelacje, jakoby pakiet pomocy dla Hiszpanii miał wynieść 250 mld EUR w postaci tanich pożyczek ze strony UE, MFW i Departamentu Stanu USA. Część inwestorów jednak dość słusznie przeciwstawia tą „dziennikarską fikcję” wynikom przetargu obligacji, które przecież wczoraj dość dobrze sprzedały się w Hiszpanii. Tyle, że co stanie się, jeżeli niektóre hiszpańskie banki zaczną rzeczywiście raportować o problemach? Rynek ma krótką pamięć, a nastroje mogą być zmienne i trzeba o tym pamiętać. Notowania EUR/USD po dwukrotnej próbie wyraźniejszego złamania 1,2350 spadł dzisiaj rano poniżej 1,23. O godz. 9:58 kurs wynosił 1,2278 i wydaje się, że ma szanse na dalsze zniżki. Spready pomiędzy hiszpańskimi, a niemieckimi 10-letnimi obligacjami wzrosły do najwyższego poziomu w historii (tj. 222 pkt.). Trzeba mieć też na uwadze to, iż wczorajszy spadek indeksu ZEW w Niemczech to być może zapowiedź wyhamowania tempa wzrostu tamtejszej gospodarki w wyniku wprowadzenia pakietu oszczędnościowego przez kanclerz Angelę Merkel.

Dzisiaj uwaga inwestorów skupi się na danych o inflacji w strefie euro (godz. 11:00) i sporo publikacji z USA, z których najważniejsza wydaje się być dynamika produkcji przemysłowej z godz. 15:15. Jeżeli wzrost przekroczy w maju 0,9 proc. m/m to będzie to sygnał, iż amerykańska gospodarka pozostaje na drodze ożywienia. Kluczowe będą jednak oczekiwania na jutrzejszy szczyt Unii Europejskiej. Inwestorzy będą musieli ocenić, czy ostatnie zwyżki euro/dolara nie uwzględniły już ewentualnych wstępnych porozumień ws. zacieśnienia mechanizmów kontroli gospodarczej pomiędzy poszczególnymi krajami UE (bo jeszcze wiele jest do zrobienia). Nie wiadomo także, czy ustalenia ws. nowych podatków dla sektora finansowego nie staną się pretekstem do spadków.

A co w kraju? Wczorajsze wotum zaufania dla rumuńskiego premiera Emila Bocy, sprawiło, iż sytuacja w regionie się uspokoiła. O poranku euro testowało rejon 4,05 zł, a dolar spadł do 3,28 zł. Jednak te poziomy zostały dość szybko wykorzystane do zakupów walut. W efekcie po godz. 10:00 euro było już warte 4,07 zł, a dolar wzrósł powyżej 3,31 zł. To głównie wynik spadków na rynku EUR/USD i pogorszenia się sytuacji na giełdach. W kolejnych godzinach kluczowe będą informacje o przetargu 10-letnich obligacji w południe, oraz dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących w kwietniu (oczek. -660 mln EUR). Złoty może jeszcze stracić, ale nieznacznie. Wydaje się, że opór na 4,08 zł za euro powinien spełnić swoją rolę.

EUR/PLN: Pierwszy test rejonu 4,05 przyniósł kontratak popytu na euro. Jednak opór na 4,08 powinien dzisiaj spełnić swoją rolę. Dzienne wskaźniki potwierdzają trend spadkowy, co sugeruje, iż jeszcze w tym tygodniu powinniśmy być świadkami kolejnej próby naruszenia 4,05 i raczej udanej (cel 4,04). Ujęcie 4-godzinowe zdaje się sugerować przedłużenie korekty wzrostowej powyżej 4,08, chociaż tutaj akurat te sygnały mogą być fałszywe.

USD/PLN: Naruszenie 3,30 jakie miało miejsce wczoraj wieczorem, teoretycznie potwierdza siłę trendu spadkowego. Zatrzymanie na 3,28 i odbicie się z tego poziomu dzisiaj, nie jest na razie żadnym sygnałem możliwej zmiany. Silny opór to rejon 3,3250, a kolejny to 3,35 (może się pojawić, jeżeli EUR/USD zejdzie wyraźnie poniżej 1,22). W kolejnych dniach podjęta zostanie kolejna próba ataku na 3,28 i zejścia do 3,25.

EUR/USD: Wyjście powyżej 1,23 okazało się pewną pułapką, a dwukrotny test 1,2350 sprowokował w końcu podaż na euro do większych działań. Zejście poniżej 1,23 sugeruje możliwość rozwinięcia się korekty zwyżek z ostatnich dni (z okolic 1,19). Celem mogą okazać się okolice 1,2180-1,2200. Później rynek spróbuje ponownie zaatakować rejon 1,2350 i być może udanie.

GBP/USD: Funt ma problemy z trwalszym wyjściem powyżej oporu na 1,4800 (wczorajsze maksimum to 1,4836, ale nie zostało długo utrzymane). Teraz kluczowe będzie utrzymanie się powyżej 1,4650 – naruszenie tego poziomu będzie sygnałem zakończenia korekty wzrostowej GBP/USD rozpoczętej w połowie maja. Dzisiaj w/w poziom nie powinien być nawet testowany, a notowania mogą utrzymać się w przedziale 1,4700-1,4800. Kolejne dni to być może kolejna nieudana próba trwalszego utrzymania się powyżej 1,4800…

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.