
Data dodania: 2010-06-16 (10:53)
Aprecjacja euro trwa: Ostatnie dni charakteryzują się przewagą byków na głównej parze walutowej. Dzięki poprawie nastrojów na świecie (po części spowodowanej udanymi aukcjami obligacji różnych krajów europejskich, co odsuwa widmo bankructwa tych gospodarek) inwestorzy powoli, ale systematycznie realizują zyski z majowych spadków.
Pomagają również nastroje panujące wśród inwestorów giełdowych, co dodatkowo zwiększa apetyt na ryzyko. W efekcie obserwujemy stopniowo coraz wyższe poziomy na parze EUR/USD, która dziś rano znajduje się wyraźnie powyżej poziomu 1,23. Dzisiejsze publikacje makro mogą wprowadzić pewną niepewność, ale jeśli odczyty (w przypadku danych z USA) okażą się słabsze, wówczas można będzie liczyć na kontynuację aprecjacji wspólnej waluty.
Pary złotowe coraz niżej
Nasza waluta oczywiście nadal korzysta na powrocie zainteresowania aktywami bardziej ryzykownymi. Złoty umacnia się już drugi tydzień, choć naturalnie nie przebiega to bez chwilowych cofnięć na wyższe poziomy. Para EUR/PLN pokonała istotne wsparcie na poziomie 4,0780, natomiast kurs USD/PLN znalazł się pod poziomem 3,30. Ewentualne dalsze wzrosty głównej pary powinny sprzyjać aprecjacji złotego, ale warto pamiętać, że nagłe pogorszenie sytuacji na rynkach światowych, równie szybko może negatywnie odbić się na polskiej walucie. Należy wspomnieć, że wczoraj został podpisany wniosek o przedłużenie Elastycznej Linii Kredytowej (zarówno przez NBP jak i Ministerstwo Finansów), a dziś rano pojawiła się już informacja, że MFW najprawdopodobniej na początku lipca zatwierdzi ten wniosek.
Znaczna dawka danych
Dzisiejsza sesja przyniesie sporo nowych danych makro, ale to głównie dane popołudniowe będą mogły wpłynąć w większym stopniu na zachowanie inwestorów. Najpierw jednak o 11:00 poznamy ostateczny odczyt inflacji CPI oraz inflacji bazowej CPI ze Strefy Euro. W pierwszym przypadku spodziewane jest utrzymanie się wskaźnika na poziom z odczytu wstępnego, a zatem 1,6% r/r, natomiast w inflacja bazowa ma nieznacznie wzrosnąć z 0,7% r/r do 0,8%. Następnie o 14:30 pojawi się grupa danych z USA. Inwestorzy poznają wówczas poziom inflacji PPI (ma wynieść -0,5% m/m w porównaniu z poprzednim miesiącem -0,1%), inflacji bazowej PPI (oczekiwania wskazują na odczyt 0,1% m/m, poprzednio 0,2%), a także liczbę wydanych pozwoleń na budowę (spodziewany jest poziom 630 tys., w zeszłym miesiącu było to 610 tys.) oraz liczbę rozpoczętych budów (powinna wynieść 650 tys., podczas gdy poprzednio wyniosła 672 tys.). Ponadto o 15:15 poznamy jeszcze dynamikę produkcji przemysłowej za oceanem, która prawdopodobnie wyniesie 0,9% m/m, czyli symbolicznie więcej niż poprzednie 0,8%.
Pary złotowe coraz niżej
Nasza waluta oczywiście nadal korzysta na powrocie zainteresowania aktywami bardziej ryzykownymi. Złoty umacnia się już drugi tydzień, choć naturalnie nie przebiega to bez chwilowych cofnięć na wyższe poziomy. Para EUR/PLN pokonała istotne wsparcie na poziomie 4,0780, natomiast kurs USD/PLN znalazł się pod poziomem 3,30. Ewentualne dalsze wzrosty głównej pary powinny sprzyjać aprecjacji złotego, ale warto pamiętać, że nagłe pogorszenie sytuacji na rynkach światowych, równie szybko może negatywnie odbić się na polskiej walucie. Należy wspomnieć, że wczoraj został podpisany wniosek o przedłużenie Elastycznej Linii Kredytowej (zarówno przez NBP jak i Ministerstwo Finansów), a dziś rano pojawiła się już informacja, że MFW najprawdopodobniej na początku lipca zatwierdzi ten wniosek.
Znaczna dawka danych
Dzisiejsza sesja przyniesie sporo nowych danych makro, ale to głównie dane popołudniowe będą mogły wpłynąć w większym stopniu na zachowanie inwestorów. Najpierw jednak o 11:00 poznamy ostateczny odczyt inflacji CPI oraz inflacji bazowej CPI ze Strefy Euro. W pierwszym przypadku spodziewane jest utrzymanie się wskaźnika na poziom z odczytu wstępnego, a zatem 1,6% r/r, natomiast w inflacja bazowa ma nieznacznie wzrosnąć z 0,7% r/r do 0,8%. Następnie o 14:30 pojawi się grupa danych z USA. Inwestorzy poznają wówczas poziom inflacji PPI (ma wynieść -0,5% m/m w porównaniu z poprzednim miesiącem -0,1%), inflacji bazowej PPI (oczekiwania wskazują na odczyt 0,1% m/m, poprzednio 0,2%), a także liczbę wydanych pozwoleń na budowę (spodziewany jest poziom 630 tys., w zeszłym miesiącu było to 610 tys.) oraz liczbę rozpoczętych budów (powinna wynieść 650 tys., podczas gdy poprzednio wyniosła 672 tys.). Ponadto o 15:15 poznamy jeszcze dynamikę produkcji przemysłowej za oceanem, która prawdopodobnie wyniesie 0,9% m/m, czyli symbolicznie więcej niż poprzednie 0,8%.
Źródło: Dariusz Pilich, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.