Data dodania: 2010-06-08 (13:53)
Jak dużą rolę dla rynków finansowych odgrywa polityka? Odpowiedź na to pytanie mogliśmy obserwować ostatnimi dniami. Nieprzemyślana wypowiedź rzecznika nowego rządu Węgier spowodowała duże spadki w piątek. Wczoraj Węgrzy, widząc co się dzieje, starali się sprostować podane wcześniej informacje.
Spadki na giełdach wyhamowały, główne indeksy europejskie traciły średnio ok. 1%, euro delikatnie się umacniało, silną aprecjację obserwowalismy na złotówce. Rynki częściowo uwierzyły, że sytuacja nie jest tak tragiczna jak podano w piątek. W najbliższym czasie inwestorzy będą zapewne starali sie rozgryźć czy bardzo pesymistyczne prognozy odnośnie deficytu Wegier są prawdziwe czy jest to jedynie gra polityczna nowowybranego rządu, który chce zbudować sobie "jak najlepszą "pozycję wyjściową u swoich wyborców. Jedno natomiast jest już raczej pewne. Bez względu na prawdziwość piątkowych doniesień, politycy węgierscy spowodowali obniżenie zaufania do rządowych obligacji, tym samym większą ich rentowność, wyższe odsetki od długu, i w ostateczności niższy wzrost PKB.
Dziś w nocy polskiego czasu do problemów krajów europejskich odniósł się w swoim przemówieniu Ben Bernanke. Szef FED stwierdził, że strefa euro z pewnością poradzi sobie z obecnymi problemami i nie podstaw do wieszczenia drugiego dna recesji. Dodał, że ożywienie gospodarcze będzie następować wolniej niż pierwotnie się spodziewano, jednak ogólny wyraz jego wypowiedzi inwestorzy przyjęli pozytywnie. Na poprawę nastrojów, poza przemówieniem Bernanke, może dzisiaj wpłynąć odczyt o produkcji przemysłowej w Niemczech. Po dobrych danych o zamówieniach, jest duża szansa na wynik lepszy od oczekiwań.
EUR/PLN
W Polsce druga fala powodzi. Trwają przepychanki o konieczności nowelizacji budżetu w celu wydorębnienia większych środków na pokrycie strat. Z wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów wynika jednak, że na razie taki krok jest zupełnie niepotrzebny. I miejmy nadzieję, że rzeczywiście nowelizacja nie będzie konieczna, bo mogłoby zaszkodzić polskiej gospodarce i rówież walucie. Wczoraj złoty dynamicznie zyskiwał, para EURPLN umocniła się w ciągu dnia o 5 groszy. Inwestorzy jakby przestraszyli się bliskości granicy 4,20 przy której możliwe są interwencje Ministerstwa Finansów. Dzisiaj kontynuacja spadków w kierunku 4,09-4,10 jest bardzo prawdopodobna.
EUR/USD
EURUSD po ustanowieniu czteroletnich minimów na poziomie 1,1876 podczas wczorajszej sesji wspinał się w górę. Uspokojenie nastrojów przez szefa FEDu może pomóc dalszemu ruchowi na północ. Wahania powinny byc ograniczone przez kanał wzrostowy. Najbliższym oporem będzie psychologiczne 1,20, w następnej kolejności poprzednie minima na poziomach 1,21-1,2150. W tych okolicach w ciągu najbliższych dni przebiegać będzie również linia średnioterminowego trendu spadkowego. Na południu z kolei wsparcie stanowi wspomniane minimum na poziomie 1,1876
GBP/USD
Piątkowe umocnienie dolara odgrało również rolę na parze GBPUSD. Kurs wyłamał się z krótkoterminowego kanału wzrostowego, kształtowanego przez ostatnie dwa tygodnie. Dolne ograniczenie tego kanału stanowi teraz najbliższy opór. Kolejnym jest czerwona linia trendu spadkowego. Wsparciem jest natomiast poziom 1,4240, który stanowi tegoroczne minima.
USDJPY
Notowania jena będą poruszać się w najbliższym czasie w zakresie wynikającym z formacji trójkąta. Za utrzymaniem w tym zakresie przemawia uspokojenie globalnej sytuacji oraz brak ważnych publikacji dnia dzisiejszego. Coraz węższy zakres wahań może być jednak sygnałem na przyszłośc, iż silny ruch w jedną ze stron (bardziej prawdopodobne umocnienie dolara) jest wkrótce możliwy.
Dziś w nocy polskiego czasu do problemów krajów europejskich odniósł się w swoim przemówieniu Ben Bernanke. Szef FED stwierdził, że strefa euro z pewnością poradzi sobie z obecnymi problemami i nie podstaw do wieszczenia drugiego dna recesji. Dodał, że ożywienie gospodarcze będzie następować wolniej niż pierwotnie się spodziewano, jednak ogólny wyraz jego wypowiedzi inwestorzy przyjęli pozytywnie. Na poprawę nastrojów, poza przemówieniem Bernanke, może dzisiaj wpłynąć odczyt o produkcji przemysłowej w Niemczech. Po dobrych danych o zamówieniach, jest duża szansa na wynik lepszy od oczekiwań.
EUR/PLN
W Polsce druga fala powodzi. Trwają przepychanki o konieczności nowelizacji budżetu w celu wydorębnienia większych środków na pokrycie strat. Z wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów wynika jednak, że na razie taki krok jest zupełnie niepotrzebny. I miejmy nadzieję, że rzeczywiście nowelizacja nie będzie konieczna, bo mogłoby zaszkodzić polskiej gospodarce i rówież walucie. Wczoraj złoty dynamicznie zyskiwał, para EURPLN umocniła się w ciągu dnia o 5 groszy. Inwestorzy jakby przestraszyli się bliskości granicy 4,20 przy której możliwe są interwencje Ministerstwa Finansów. Dzisiaj kontynuacja spadków w kierunku 4,09-4,10 jest bardzo prawdopodobna.
EUR/USD
EURUSD po ustanowieniu czteroletnich minimów na poziomie 1,1876 podczas wczorajszej sesji wspinał się w górę. Uspokojenie nastrojów przez szefa FEDu może pomóc dalszemu ruchowi na północ. Wahania powinny byc ograniczone przez kanał wzrostowy. Najbliższym oporem będzie psychologiczne 1,20, w następnej kolejności poprzednie minima na poziomach 1,21-1,2150. W tych okolicach w ciągu najbliższych dni przebiegać będzie również linia średnioterminowego trendu spadkowego. Na południu z kolei wsparcie stanowi wspomniane minimum na poziomie 1,1876
GBP/USD
Piątkowe umocnienie dolara odgrało również rolę na parze GBPUSD. Kurs wyłamał się z krótkoterminowego kanału wzrostowego, kształtowanego przez ostatnie dwa tygodnie. Dolne ograniczenie tego kanału stanowi teraz najbliższy opór. Kolejnym jest czerwona linia trendu spadkowego. Wsparciem jest natomiast poziom 1,4240, który stanowi tegoroczne minima.
USDJPY
Notowania jena będą poruszać się w najbliższym czasie w zakresie wynikającym z formacji trójkąta. Za utrzymaniem w tym zakresie przemawia uspokojenie globalnej sytuacji oraz brak ważnych publikacji dnia dzisiejszego. Coraz węższy zakres wahań może być jednak sygnałem na przyszłośc, iż silny ruch w jedną ze stron (bardziej prawdopodobne umocnienie dolara) jest wkrótce możliwy.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









