Data dodania: 2010-06-07 (10:31)
Początek dzisiejszej sesji na rynku złotego upływa pod znakiem nieznacznego odreagowania w notowaniach polskiej waluty. Około godziny 10.00 kursy EUR/PLN oraz USD/PLN znajdowały się na poziomach odpowiednio: 4,1710 i 3,4970, czyli około 3 grosze poniżej piątkowych szczytów.
Nastroje wokół regionu europejskich rynków wschodzących pogorszyły się pod koniec minionego tygodnia po tym, jak z Węgier napłynęły pesymistyczne komentarze, dotyczące kondycji krajowego budżetu. Oceny niektórych polityków nowo wybranej rządzącej partii Fidesz porównały sytuację rodzimej gospodarki do Grecji. W weekend szef Kancelarii Premiera M. Varga powiedział jednak, iż komentarze, porównujące Węgry do borykających się z problemami krajów Eurolandu, są przesadzone. Zapewnił też, iż rząd zrobi wszystko by utrzymać cel deficytu budżetowego na zaplanowanym na bieżący rok poziomie 3,8% PKB (poziom ten jest wymagany przez pożyczkodawców Węgier – Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Komisję Europejską). Komentarze te nieco uspokoiły rynek, niepewność jednak wciąż się utrzymuje. Dziś rano minister finansów Węgier powiedział, iż rząd będzie musiał dokonać cięć budżetowych na 1-1,5% PKB, by osiągnąć cel narzucony przez MFW oraz KE.
Dziś z Czech napłynęły mieszane dane makroekonomiczne. Produkcja przemysłowa zanotowała w kwietniu wzrost silniejszy od oczekiwań – prognozowano, iż zwiększy się ona o 10,0% r/r, dynamika natomiast wyniosła 10,9 r/r. Pozytywnie zaskoczyły również dane o bilansie handlowym – nadwyżka na rachunku kształtowała się na poziomie 15,39 mld koron czeskich, oczekiwano wyniku wysokości 13,0 mld CZK. Słabo natomiast wypadła sprzedaż detaliczna – spadła ona w kwietniu o 4,5% r/r w porównaniu ze wzrostem miesiąc wcześniej na poziomie 3,8% r/r i prognozami zniżki o 1,8% r/r.
Z Polski poznaliśmy dziś szacunki Ministerstwa Pracy, dotyczące stopy bezrobocia – według MP spadła ona w maju do 12,0%. W bieżącym tygodniu z kraju nie napłyną już żadne istotne dane makroekonomiczne.
Kurs EUR/USD rozpoczął tydzień od spadku pod 1,1900. Na początku notowań w Europie kształtował się już jednak ponad tą wartością, swoje maksimum notując na 1,1955. Najbliższe istotne wsparcie usytuowane jest dopiero w pobliżu 1,1800. Euro wciąż szkodzą obawy inwestorów o kondycję fiskalną europejskich państw. Prawdopodobnie dopiero sygnały wskazujące na skuteczność działań, nakierowanych na ograniczenie deficytów budżetowych w takich krajach, jak Grecja, czy też Portugalia będą w stanie na dłużej powstrzymać osłabienie wspólnej waluty.
Z publikowanych w bieżącym tygodniu danych warto zwrócić uwagę przede wszystkim na sprzedaż detaliczną z USA (poznamy ją w piątek). Z uwagi na brak jednoznacznej i trwałej reakcji kursu EUR/USD na ostatni raport z amerykańskiego rynku pracy, prezentacja wspomnianego wskaźnika prawdopodobnie jednak nie przyniesie żadnych rozstrzygnięć w notowaniach eurodolara. Kurs tej pary walutowej może zareagować na publikację komunikatu po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, które odbędzie się w czwartek, szczególnie jeśli komunikat ten będzie się szerzej odnosił do kwestii problemów mniej rozwiniętych państw strefy euro.
Weekendowe spotkanie ministrów finansów państw należących do G20 nie przyniosło żadnych nowych, istotnych dla rynków informacji. Jego uczestnicy byli zgodni odnośnie tego, iż należy wprowadzić nowe regulacje dla instytucji finansowych, nie przedstawiono jednak żadnych konkretów. Być może więcej szczegółów poznamy po spotkaniu przywódców państw G20, które odbędzie się jeszcze w bieżącym miesiącu (weekendowe posiedzenie było przygotowaniem do tego szczytu).
W Japonii wybrano nowego premiera. Został nim wcześniejszy minister finansów Naoto Kan. Inwestorzy pozytywnie przyjęli ten wybór, jednak z uwagi na znaczny wzrost awersji do ryzyka na światowych rynkach, nie przełożyło się to na sytuację na japońskiej giełdzie (dzisiaj indeks Nikkei spadł aż o 3,84%). Kilka miesięcy temu, gdy N. Kan obejmował stanowisko ministra finansów, opowiadał się za osłabieniem jena. Fakt ten może w najbliższym czasie ograniczać presję aprecjacyjną w notowaniach tej waluty, wynikającą ze spadków na światowych parkietach.
Dziś z Czech napłynęły mieszane dane makroekonomiczne. Produkcja przemysłowa zanotowała w kwietniu wzrost silniejszy od oczekiwań – prognozowano, iż zwiększy się ona o 10,0% r/r, dynamika natomiast wyniosła 10,9 r/r. Pozytywnie zaskoczyły również dane o bilansie handlowym – nadwyżka na rachunku kształtowała się na poziomie 15,39 mld koron czeskich, oczekiwano wyniku wysokości 13,0 mld CZK. Słabo natomiast wypadła sprzedaż detaliczna – spadła ona w kwietniu o 4,5% r/r w porównaniu ze wzrostem miesiąc wcześniej na poziomie 3,8% r/r i prognozami zniżki o 1,8% r/r.
Z Polski poznaliśmy dziś szacunki Ministerstwa Pracy, dotyczące stopy bezrobocia – według MP spadła ona w maju do 12,0%. W bieżącym tygodniu z kraju nie napłyną już żadne istotne dane makroekonomiczne.
Kurs EUR/USD rozpoczął tydzień od spadku pod 1,1900. Na początku notowań w Europie kształtował się już jednak ponad tą wartością, swoje maksimum notując na 1,1955. Najbliższe istotne wsparcie usytuowane jest dopiero w pobliżu 1,1800. Euro wciąż szkodzą obawy inwestorów o kondycję fiskalną europejskich państw. Prawdopodobnie dopiero sygnały wskazujące na skuteczność działań, nakierowanych na ograniczenie deficytów budżetowych w takich krajach, jak Grecja, czy też Portugalia będą w stanie na dłużej powstrzymać osłabienie wspólnej waluty.
Z publikowanych w bieżącym tygodniu danych warto zwrócić uwagę przede wszystkim na sprzedaż detaliczną z USA (poznamy ją w piątek). Z uwagi na brak jednoznacznej i trwałej reakcji kursu EUR/USD na ostatni raport z amerykańskiego rynku pracy, prezentacja wspomnianego wskaźnika prawdopodobnie jednak nie przyniesie żadnych rozstrzygnięć w notowaniach eurodolara. Kurs tej pary walutowej może zareagować na publikację komunikatu po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, które odbędzie się w czwartek, szczególnie jeśli komunikat ten będzie się szerzej odnosił do kwestii problemów mniej rozwiniętych państw strefy euro.
Weekendowe spotkanie ministrów finansów państw należących do G20 nie przyniosło żadnych nowych, istotnych dla rynków informacji. Jego uczestnicy byli zgodni odnośnie tego, iż należy wprowadzić nowe regulacje dla instytucji finansowych, nie przedstawiono jednak żadnych konkretów. Być może więcej szczegółów poznamy po spotkaniu przywódców państw G20, które odbędzie się jeszcze w bieżącym miesiącu (weekendowe posiedzenie było przygotowaniem do tego szczytu).
W Japonii wybrano nowego premiera. Został nim wcześniejszy minister finansów Naoto Kan. Inwestorzy pozytywnie przyjęli ten wybór, jednak z uwagi na znaczny wzrost awersji do ryzyka na światowych rynkach, nie przełożyło się to na sytuację na japońskiej giełdzie (dzisiaj indeks Nikkei spadł aż o 3,84%). Kilka miesięcy temu, gdy N. Kan obejmował stanowisko ministra finansów, opowiadał się za osłabieniem jena. Fakt ten może w najbliższym czasie ograniczać presję aprecjacyjną w notowaniach tej waluty, wynikającą ze spadków na światowych parkietach.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
09:15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









