
Data dodania: 2010-06-02 (10:58)
Na początku dzisiejszej sesji notowania euro względem złotego zniżkowały pod poziom 4,1000. Kurs USD/PLN porusza się natomiast w pobliżu wartości 3,3500. Po wczorajszej sporej zmienności na rynku, dziś notowania powinny przebiegać w spokojnych nastrojach, szczególnie biorąc pod uwagę ubogi kalendarz makroekonomiczny.
Wprawdzie z USA napłyną pierwsze z serii danych z rynku pracy, większość inwestorów koncentruje się jednak na piątkowej publikacji raportu Departamentu Pracy USA.
Wczoraj nastroje w całym regionie były słabe po tym jak z Eurolandu napłynęła kolejna porcja niepokojących doniesień. Sentymentu nie poprawiły napływające dane o aktywności gospodarczej w poszczególnych krajach naszego regionu. Indeksy PMI dla polskiego oraz czeskiego przemysłu wciąż pozostają powyżej poziomu 50 pkt, stanowiącego wartość graniczną pomiędzy ekspansją a recesją w danym sektorze. Polski wskaźnik aktywności gospodarczej zanotował jednak lekką zniżkę w ubiegłym miesiącu do poziomu 52,2 pkt, oczekiwano natomiast wzrostu do 53 pkt. Jeszcze bardziej rozczarował odczyt PMI z Węgier – tamtejszy indeks zszedł poniżej bariery 50 pkt do poziomu 49,6 pkt, tracąc dwa punkty względem poprzedniego odczytu.
Po wyjątkowo spokojnej poniedziałkowej sesji, wtorek przyniósł silne wahania kursu EUR/USD. Najpierw zszedł on do poziomu 1,2110 – najniższego od ponad czterech lat, by następnie dynamicznie wzrosnąć ponad 1,2300. Dzisiaj rano wartość euro względem dolara kształtowała się ponownie niżej, przez moment nawet w okolicy 1,2200. W najbliższym czasie skala wahań kursu EUR/USD powinna stopniowo maleć z uwagi na zbliżający się moment publikacji oficjalnych majowych danych z amerykańskiego rynku pracy (poznamy je w piątek). Pewnych wskazówek na temat tego, jak dane te mogą wypaść dostarczy przedstawiany dzisiaj raport Challengera o planowanych zwolnieniach oraz prezentowany jutro raport ADP o zmianie zatrudnienia poza sektorem rolniczym w przedsiębiorstwach prywatnych.
Warto zauważyć, że wczoraj kurs EUR/USD podążał w ślad za giełdami. Wzrosty na parkietach w USA w pierwszej części sesji po publikacji lepszych od prognoz danych z amerykańskiej gospodarki pociągnęły w górę notowaniach euro względem dolara. Późniejszy powrót indeksów do spadków wywołał zniżkę EUR/USD. Takie zachowanie kursu tej pary walutowej nieco zaskakuje, gdyż w ostatnich miesiącach reagowała ona „fundamentalnie” na publikowane wskaźniki tzn. np. gdy dane z USA wypadały lepiej od oczekiwań to zwykle spadała, co burzyło jej korelację z giełdami. Wczorajsze, nieco zaskakujące zmiany tworzą wątpliwości, jak eurodolar zareaguje na piątkową publikację kluczowego dla rynków wskaźnika – zmiany zatrudnienia poza sektorem rolniczym w USA. Wydaje się jednak, że wtorkowe zachowanie EUR/USD należy traktować raczej w kategoriach wyjątku i że piątkowa reakcja kursu tej pary walutowej będzie jak najbardziej fundamentalna. Oznacza to, iż lepsze od prognoz dane z USA powinny przynieść spadek wartości euro względem dolara, natomiast słabsze jej wzrost.
Mimo nie najlepszych nastrojów na rynkach, kurs USD/JPY nie notuje spadków. Oznaczać to może, że jen jest już w mniejszym stopniu traktowany jako „bezpieczna przystań”, niż dolar. Wynika to prawdopodobnie z obaw inwestorów związanych z ogromnym długiem publicznym Japonii, który obecnie może przekraczać nawet 200% PKB. Ponadto do traktowania jena jako bezpiecznego aktywa zniechęcają uczestników rynku zawirowania polityczne w Japonii. Dzisiaj premier tego kraju ogłosił, iż zrezygnuje z pełnionej funkcji. Rano kurs USD/JPY kształtował się w pobliżu poziomu 91,60. W najbliższym czasie może wzrosnąć do 92,00.
Wczoraj nastroje w całym regionie były słabe po tym jak z Eurolandu napłynęła kolejna porcja niepokojących doniesień. Sentymentu nie poprawiły napływające dane o aktywności gospodarczej w poszczególnych krajach naszego regionu. Indeksy PMI dla polskiego oraz czeskiego przemysłu wciąż pozostają powyżej poziomu 50 pkt, stanowiącego wartość graniczną pomiędzy ekspansją a recesją w danym sektorze. Polski wskaźnik aktywności gospodarczej zanotował jednak lekką zniżkę w ubiegłym miesiącu do poziomu 52,2 pkt, oczekiwano natomiast wzrostu do 53 pkt. Jeszcze bardziej rozczarował odczyt PMI z Węgier – tamtejszy indeks zszedł poniżej bariery 50 pkt do poziomu 49,6 pkt, tracąc dwa punkty względem poprzedniego odczytu.
Po wyjątkowo spokojnej poniedziałkowej sesji, wtorek przyniósł silne wahania kursu EUR/USD. Najpierw zszedł on do poziomu 1,2110 – najniższego od ponad czterech lat, by następnie dynamicznie wzrosnąć ponad 1,2300. Dzisiaj rano wartość euro względem dolara kształtowała się ponownie niżej, przez moment nawet w okolicy 1,2200. W najbliższym czasie skala wahań kursu EUR/USD powinna stopniowo maleć z uwagi na zbliżający się moment publikacji oficjalnych majowych danych z amerykańskiego rynku pracy (poznamy je w piątek). Pewnych wskazówek na temat tego, jak dane te mogą wypaść dostarczy przedstawiany dzisiaj raport Challengera o planowanych zwolnieniach oraz prezentowany jutro raport ADP o zmianie zatrudnienia poza sektorem rolniczym w przedsiębiorstwach prywatnych.
Warto zauważyć, że wczoraj kurs EUR/USD podążał w ślad za giełdami. Wzrosty na parkietach w USA w pierwszej części sesji po publikacji lepszych od prognoz danych z amerykańskiej gospodarki pociągnęły w górę notowaniach euro względem dolara. Późniejszy powrót indeksów do spadków wywołał zniżkę EUR/USD. Takie zachowanie kursu tej pary walutowej nieco zaskakuje, gdyż w ostatnich miesiącach reagowała ona „fundamentalnie” na publikowane wskaźniki tzn. np. gdy dane z USA wypadały lepiej od oczekiwań to zwykle spadała, co burzyło jej korelację z giełdami. Wczorajsze, nieco zaskakujące zmiany tworzą wątpliwości, jak eurodolar zareaguje na piątkową publikację kluczowego dla rynków wskaźnika – zmiany zatrudnienia poza sektorem rolniczym w USA. Wydaje się jednak, że wtorkowe zachowanie EUR/USD należy traktować raczej w kategoriach wyjątku i że piątkowa reakcja kursu tej pary walutowej będzie jak najbardziej fundamentalna. Oznacza to, iż lepsze od prognoz dane z USA powinny przynieść spadek wartości euro względem dolara, natomiast słabsze jej wzrost.
Mimo nie najlepszych nastrojów na rynkach, kurs USD/JPY nie notuje spadków. Oznaczać to może, że jen jest już w mniejszym stopniu traktowany jako „bezpieczna przystań”, niż dolar. Wynika to prawdopodobnie z obaw inwestorów związanych z ogromnym długiem publicznym Japonii, który obecnie może przekraczać nawet 200% PKB. Ponadto do traktowania jena jako bezpiecznego aktywa zniechęcają uczestników rynku zawirowania polityczne w Japonii. Dzisiaj premier tego kraju ogłosił, iż zrezygnuje z pełnionej funkcji. Rano kurs USD/JPY kształtował się w pobliżu poziomu 91,60. W najbliższym czasie może wzrosnąć do 92,00.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.