Data dodania: 2010-05-25 (19:54)
Złoty silnie traci do głównych par walutowych, a para USDPLN osiągnęła najwyższy od roku poziom 3.4280 przez pogorszenie klimatu inwestycyjnego na świecie związane z kryzysem zadłużenia państw strefy euro i politycznymi napięciami na dalekim wschodzie.
Złoty obecnie traci do euro 1.5% handlując na poziomie 4.1675, 2.6% do dolara handlując na poziomie 3.4040 i 2.3% do franka handlując na poziomie 2.9250.
Złoty powiększył dziś straty w stosunku do innych walut gdyż weekendowe przejęcie banku detalicznego przez centralny bank Hiszpanii wzmogło obawy inwestorów o stabilność europejskiego systemu bankowego. Do tego Międzynarodowy Fundusz Walutowy wezwał Hiszpanię do naprawy systemu bankowego. W czasie gdy europejskie rządy starają się zreperować finanse publiczne takie doniesienia tylko utwierdzają inwestorów w przekonaniu, że kryzys zadłużenia strefy euro rozprzestrzenia się. Oliwy do ognia dolał północnokoreański dyktator Kim Jong-Il, który grozi wojną Korei Południowej, co przyczyniło się do wzmocnienia spadków globalnych indeksów giełdowych. Jeśli sytuacja nie ustabilizuje się, zobaczymy w najbliższych dniach kolejne roczne minima na złotym.
Dlatego dzisiejsza, zgodna z oczekiwaniami decyzja o pozostawieniu przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych na niezmienionym poziomie 3.5% obeszła się bez echa na rynku walutowym. Zresztą już od pewnego czasu RPP sygnalizuje brak potrzeby ruszania stóp procentowych w najbliższych miesiącach, ze względu na słabą presję inflacyjną i niepewność co do ożywienia gospodarczego w kraju. Po ogłoszeniu decyzji członek RPP Jan Winiecki stwierdził, że 6% osłabienie złotego do euro w tym miesiącu przynosi relatywne korzyści dla polskiej gospodarki. Może to oznaczać brak reakcji ze strony RPP w przypadku dalszego, gwałtownego słabnięcia złotego.
Z technicznego punktu widzenia para EURPLN znajduje się w trendzie wzrostowym i po raz kolejny spróbuje przebić psychologiczny poziom 4.20. Po jego przebiciu para będzie się kierować w stronę 4.2420 , szczytu gwałtownego wybicia z początku tego miesiąca. Dość silne opory znajdują się jednak dopiero w okolicy poziomu 4.30, który para nieudanie próbowała przebić w listopadzie zeszłego roku. Poziomy wsparcia znajdują się na 4.0890 i 4.0720. Para USD/PLN znajduje się w silnym trendzie wzrostowym i próbuje przełamać opór na 3.42. Po jego przebiciu będzie otwarta droga w stronę 3.5080 i 3.5230, szczytu z maja zeszłego roku. Wsparcie znajduje się na 3.2570. Natomiast dopiero przebicie silnego poziomu wsparcia na 3.1930 mogłoby być sygnałem zmiany trendu.
Złoty powiększył dziś straty w stosunku do innych walut gdyż weekendowe przejęcie banku detalicznego przez centralny bank Hiszpanii wzmogło obawy inwestorów o stabilność europejskiego systemu bankowego. Do tego Międzynarodowy Fundusz Walutowy wezwał Hiszpanię do naprawy systemu bankowego. W czasie gdy europejskie rządy starają się zreperować finanse publiczne takie doniesienia tylko utwierdzają inwestorów w przekonaniu, że kryzys zadłużenia strefy euro rozprzestrzenia się. Oliwy do ognia dolał północnokoreański dyktator Kim Jong-Il, który grozi wojną Korei Południowej, co przyczyniło się do wzmocnienia spadków globalnych indeksów giełdowych. Jeśli sytuacja nie ustabilizuje się, zobaczymy w najbliższych dniach kolejne roczne minima na złotym.
Dlatego dzisiejsza, zgodna z oczekiwaniami decyzja o pozostawieniu przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych na niezmienionym poziomie 3.5% obeszła się bez echa na rynku walutowym. Zresztą już od pewnego czasu RPP sygnalizuje brak potrzeby ruszania stóp procentowych w najbliższych miesiącach, ze względu na słabą presję inflacyjną i niepewność co do ożywienia gospodarczego w kraju. Po ogłoszeniu decyzji członek RPP Jan Winiecki stwierdził, że 6% osłabienie złotego do euro w tym miesiącu przynosi relatywne korzyści dla polskiej gospodarki. Może to oznaczać brak reakcji ze strony RPP w przypadku dalszego, gwałtownego słabnięcia złotego.
Z technicznego punktu widzenia para EURPLN znajduje się w trendzie wzrostowym i po raz kolejny spróbuje przebić psychologiczny poziom 4.20. Po jego przebiciu para będzie się kierować w stronę 4.2420 , szczytu gwałtownego wybicia z początku tego miesiąca. Dość silne opory znajdują się jednak dopiero w okolicy poziomu 4.30, który para nieudanie próbowała przebić w listopadzie zeszłego roku. Poziomy wsparcia znajdują się na 4.0890 i 4.0720. Para USD/PLN znajduje się w silnym trendzie wzrostowym i próbuje przełamać opór na 3.42. Po jego przebiciu będzie otwarta droga w stronę 3.5080 i 3.5230, szczytu z maja zeszłego roku. Wsparcie znajduje się na 3.2570. Natomiast dopiero przebicie silnego poziomu wsparcia na 3.1930 mogłoby być sygnałem zmiany trendu.
Źródło: Andrzej Kiedrowicz, Dealer walutowy Easy Forex Trading Ltd
Komentarz dostarczyła firma:
Easy Forex Trading Ltd
Easy Forex Trading Ltd
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy to koniec korekty na Wall Street?
15:25 Komentarz poranny TMS BrokersPiątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie
15:23 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?
10:25 Poranny komentarz walutowy XTBNie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się
2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ
2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms
2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?
2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutReakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży
2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutSłabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?
2024-04-24 Ciekawostki walutowePomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?
2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersUsługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.