
Data dodania: 2010-05-25 (09:46)
Jeszcze w piątek euro odnotowało pierwsze od 6 tygodni umocnienie w stosunku do USD w odniesieniu do poprzedniego piątku. Już w poniedziałek jednak europejska waluta znacznie straciła, kurs EURUSD spadł z 1.2650 do 1.2270.
Sygnałem do wyprzedaży europejskiej waluty mogło być wydarzenie, które w spokojniejszych czasach przeszłoby prawie bez echa – przejęcie przez hiszpański bank centralny aktywów niewielkiego banku CajaSur, który wskutek nieudanej fuzji z inną hiszpańską instytucją finansową – Unicaja – utracił płynność finansową. Informacja o działaniu hiszpańskiego banku centralnego padła na podatny grunt: inwestorzy uznali, że jest to oznaka potencjalnej słabości europejskiego systemu bankowego. Banki europejskie mogą ponosić znaczne straty w związku ze spadkiem wartości greckich obligacji (oraz znacznie większe w przypadku bankructwa Grecji). Mimo że problemy CajaSur należy wiązać z przebitą półtora roku temu bańką na hiszpańskim rynku nieruchomości, inwestorzy zareagowali nad wyraz nerwowo. Potencjalne straty sektora bankowego, związane z greckim kryzysem zadłużenia, martwią instytucje finansowe na tyle, że ponownie, jak w 2008 roku, spada ich wzajemne zaufanie, co prowadzi do wzrostu stawek LIBOR, po których banki pożyczają sobie wzajemnie pieniądze. Do paniki i kompletnego zamarcia rynku bankowego jest jeszcze daleko, co odzwierciedlają notowania stawek pożyczek overnight, np. EONIA w przypadku euro, która utrzymuje się na nawet niższym poziomie, niż przed dwoma miesiącami. Bardziej istotny dla sektora finansowego jest wzrost kosztów finansowania w dolarach. Stawka USD LIBOR 3M wzrosła w ciągu ostatnich 2 miesięcy z 0.25% do 0.50%.
W Hiszpanii, która wraz z Grecją, Irlandią i Portugalią znajduje się w centrum uwagi inwestorów, związki zawodowe zapowiadają przeprowadzenie strajku generalnego na początku czerwca. Wczoraj premier Zapatero podczas zjazdu członków Partii Socjalistycznej przed wyborami do samorządów lokalnych zapewniał, że rząd nie cofnie się przed reformami i utrzyma w mocy plan redukcji wydatków publicznych, opiewający na 15 mld EUR.
Główny Ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Olivier Blanchard, ostrzegał w poniedziałek, że na rynkach finansowych spokój nie zapanuje jeszcze długo, ponieważ inwestorzy obawiają się, że kraje Unii Europejskiej nie poradzą sobie z dostarczeniem pomocy, oraz że Grecja nie będzie, mimo uzyskania pomocy, w stanie spłacać swoich zobowiązań. Brak zaufania inwestorów do Grecji jest, jak podkreśla Blanchard, zrozumiały, ponieważ w przeszłości greckie rządy często nie dotrzymywały zobowiązań. Według głównego ekonomisty MFW pakiet pomocowy oraz ustanowienie Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego powinny być wystarczającymi środkami zapobiegawczymi przeciwko bankructwu członków Strefy Euro, o ile „nie wydarzy się nic katastrofalnego”. To ostatnie zdanie jest, przy obecnym nastawieniu rynków finansowych, kluczową częścią wypowiedzi Blancharda.
W kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych w dniu dzisiejszym najważniejszą publikacją będą dane z rynku nieruchomości w USA – indeks cen nieruchomości S&P/Case-Shiller. Indeks ma zostać opublikowany o 15:00, a prognozy mówią, że może on wzrosnąć o 2.4% w ujęciu rocznym i 0.6% w ujęciu miesięcznym. Dziś poznamy również rewizję raportu o dynamice PKB w I kwartale w Wielkiej Brytanii (prognozowane jest utrzymanie poprzedniego odczytu, wynoszącego +0.2% w ujęciu kwartalnym i -0.3% w ujęciu rocznym). Niewielki wpływ na notowania euro mogą mieć dane o zamówieniach w przemyśle w Eurolandzie, które zostaną podane o 11:00 (przewidywany jest wzrost wskaźnika wyrównanego sezonowo o 2% w ujęciu miesięcznym). W naszym kraju odbywa się dziś posiedzenie RPP, podczas którego podejmowane będą decyzje o wysokości stóp procentowych. W naszej ocenie Rada nie zmieni stopy referencyjnej. Nie spodziewa się tego nikt spośród analityków ankietowanych przez agencje informacyjne.
W Hiszpanii, która wraz z Grecją, Irlandią i Portugalią znajduje się w centrum uwagi inwestorów, związki zawodowe zapowiadają przeprowadzenie strajku generalnego na początku czerwca. Wczoraj premier Zapatero podczas zjazdu członków Partii Socjalistycznej przed wyborami do samorządów lokalnych zapewniał, że rząd nie cofnie się przed reformami i utrzyma w mocy plan redukcji wydatków publicznych, opiewający na 15 mld EUR.
Główny Ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Olivier Blanchard, ostrzegał w poniedziałek, że na rynkach finansowych spokój nie zapanuje jeszcze długo, ponieważ inwestorzy obawiają się, że kraje Unii Europejskiej nie poradzą sobie z dostarczeniem pomocy, oraz że Grecja nie będzie, mimo uzyskania pomocy, w stanie spłacać swoich zobowiązań. Brak zaufania inwestorów do Grecji jest, jak podkreśla Blanchard, zrozumiały, ponieważ w przeszłości greckie rządy często nie dotrzymywały zobowiązań. Według głównego ekonomisty MFW pakiet pomocowy oraz ustanowienie Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego powinny być wystarczającymi środkami zapobiegawczymi przeciwko bankructwu członków Strefy Euro, o ile „nie wydarzy się nic katastrofalnego”. To ostatnie zdanie jest, przy obecnym nastawieniu rynków finansowych, kluczową częścią wypowiedzi Blancharda.
W kalendarzu wydarzeń makroekonomicznych w dniu dzisiejszym najważniejszą publikacją będą dane z rynku nieruchomości w USA – indeks cen nieruchomości S&P/Case-Shiller. Indeks ma zostać opublikowany o 15:00, a prognozy mówią, że może on wzrosnąć o 2.4% w ujęciu rocznym i 0.6% w ujęciu miesięcznym. Dziś poznamy również rewizję raportu o dynamice PKB w I kwartale w Wielkiej Brytanii (prognozowane jest utrzymanie poprzedniego odczytu, wynoszącego +0.2% w ujęciu kwartalnym i -0.3% w ujęciu rocznym). Niewielki wpływ na notowania euro mogą mieć dane o zamówieniach w przemyśle w Eurolandzie, które zostaną podane o 11:00 (przewidywany jest wzrost wskaźnika wyrównanego sezonowo o 2% w ujęciu miesięcznym). W naszym kraju odbywa się dziś posiedzenie RPP, podczas którego podejmowane będą decyzje o wysokości stóp procentowych. W naszej ocenie Rada nie zmieni stopy referencyjnej. Nie spodziewa się tego nikt spośród analityków ankietowanych przez agencje informacyjne.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.