Rynki nadal nerwowe

Rynki nadal nerwowe
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2010-05-24 (12:23)

W piątek nastroje przed otwarciem sesji amerykańskiej były bardzo złe. Po czwartkowej silnej przecenie, kontrakty wskazywały na kolejne dużo niższe otwarcie. Na otwarciu przetestowane zostało wsparcie przy 1050 na kontraktach czerwcowych na S&P500, po czym popyt przeprowadził zdecydowaną kontrę.

W ciągu dwóch godzin nastąpił wzrost o ponad 30 punktów. Tym samym druga fala korekty spadkowej zrównała się z pierwszą, jeśli za minimum pierwszej fali przyjąć dołek z 7 a nie z 6 maja. Wolumen handlu był ponownie bardzo duży - na NYSE obróciło się 2,3 miliarda akcji, a na NASDAQ blisko 3,4 miliarda. Obrót koncentrował się tym razem na spółkach rosnących, w proporcji blisko 10:1 na NYSE. Dzisiaj od rana zwraca uwagę to, że mimo pozytywnej końcówki ubiegłego tygodnia popyt nadal zachowuje się biernie. Sceptycyzm inwestorów może paradoksalnie sprzyjać kontynuacji odbicia w kierunku strefy 1098-1102 na kontraktach. Przy tym poziomie powinna uaktywnić się podaż. Ze względu na utrzymującą się wysoką zmienność - indeks VIX zanotował spadek w piątek, ale utrzymał się powyżej 40% - handel powinien być nadal bardzo dynamiczny. Zakres wahań w ciągu dnia może przekraczać 30 punktów. Podobnie nadzwyczajnie szeroki zakres wahań panuje na eurodolarze. Rynek szuka w dalszym ciągu twardszego dna notowań euro. W ubiegłym tygodniu plotki o intewencji wywołały bardzo silny short squeeze na eurodolarze, ale korekta nie przekroczyła zasięgiem poprzedniego odreagowania. Dolar od rana umocnił się już o ponad 100 pipsów do euro. Kalendarium danych makroekonomicznych jest dzisiaj praktycznie puste. O 16:00 publikowane będą dane z USA o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Najbliższe kilka dni powinny przebiegać pod znakiem nerwowych wahań w szerokim zakresie. Dotyczy to przede wszystkim giełd i dolara, ale również innych instrumentów wysoce skorelowanych z indeksami / dolarem (np. ropa)

EURPLN

W piątek notowania złotego nie reagowały już na spadki indeksów w trakcie sesji europejskiej. Rynek dobrze wyczuł, że bardzo niskie otwarcie w USA daje szansę na większe odbicie i tak też się stało. Dlatego m.in. dzisiejsze poranne umocnienie okazało się krótkotrwałe - rynek już wcześniej zdykontował niewielką poprawę nastrojów. W reakcji na umocnienie dolara eurozłoty powrócił w okolice 4,10, a dolarzłoty powyżej 3,30. Rynek będzie teraz czekał na to jak zachowają giełdy amerykańskie po otwarciu sesji. W tym tygodniu decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie RPP, ale nie będzie to miało większeogo wpływu na notowania. Oczekuje się, że RPP pozostawi stopy na niezmienionym poziomie.

EURUSD

Sentyment do euro pozostaje bardzo negatywny, a inwestorzy wykorzystują korekty wzrostowe do zajmowania pozycji zgodnych z główym trendem. W ubiegłym tygodniu rynek naruszył minima z 2008 roku, co przy dużym wyprzedaniu i rekordowych pozycjach krótkich w euro ułatwiło przeprowadzenie silnej kontry. W najbliższym czasie notowania powinny poruszać się w szerokim przedziale. Zejścia poniżej 1,23 będą prawdopodobnie wykorzystywane do zamykania krótkich pozycji. Należy spodziewać się dużej zmienności, choć z biegiem czasu rynku powinien się nieco uspokoić.

GBPUSD

Rynek nie zareagował praktycznie na ogłoszone przez brytyjskiego ministra skarbu cięcia wydatków budżetowych. Powodem braku reakcji jest prawdopodobnie skala redukcji. Brytyjski deficyt przekracza 150 miliardów funtów, a zaproponowane oszczędności wynoszą niewiele ponad 6 miliardów. Nikt nie potraktuje tych propozycji jako poważną zmianę kursu. Notowania funtdolara pozostają poniżej oporu technicznego przy 1,45. Ostatni zakres handlu utrzymuje się. Główny trend jest spadkowy. Jutro publikowane będą zrewidowane dane PKB z Wielkiej Brytanii.

USDJPY

Wysoka zmienność na rynku ogranicza apetyt inwestorów na transakcje typu carry trade. Potencjalny zysk nie rekompensuje ryzyka. Dlatego większość par jenowych znajduje się dzisiaj pod presją sprzedających. Dotyczy to przede wszystkim dolara australijskiego i nowozelandzkiego. Pod presją jest również eurojen, ale to ze względu na ogólną słabość euro. Dolarjen pozostaje stabilny ze względu na generalnie mocnego dolara. Opór techniczny znajduje się teraz w strefie 90,70-91,00 na USDJPY. Notowania znalazły się w wąskiej konsolidacji z której powinno nastąpić wybicie dołem.

Źródło: Wojciech Smoleński, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.