Data dodania: 2010-05-21 (11:08)
Na początku dzisiejszej sesji notowania złotego podlegają umocnieniu. Kurs EUR/PLN zszedł poniżej poziomu 4,1300. Po siedmiogroszowym spadku z wczorajszych szczytów, notowania tej pary walutowej podlegają konsolidacji.
Wciąż niepotwierdzone pozostają pogłoski o wczorajszej możliwej interwencji Banku Gospodarstwa Krajowego na polskim rynku walutowym. Ministerstwo Finansów przyznało jednak, iż wysokie poziomy notowań EUR/PLN wykorzystywane są do sprzedaży euro, pochodzących z funduszy unijnych. Dziś rano prezes BGK powiedział, iż bank jest już od dłuższego czasu aktywny na rynku.
Złoty nie zareagował na wczorajsze dane o produkcji przemysłowej – wypadły one jednak praktycznie zgodnie z oczekiwaniami. Produkcja wzrosła w kwietniu o 9,9% r/r, podczas gdy prognozowano, iż wzrośnie ona o 10,1% r/r. Nawet jeśli dane te zdecydowanie różniłyby się od oczekiwań, i tak najprawdopodobniej nie wywarłyby większego wpływu na notowania polskiej waluty – złoty zazwyczaj silniej reaguje na wydarzenia na światowych rynkach, niż na lokalne czynniki. Odgrywają one wprawdzie pewną rolę, ale zazwyczaj wtedy, gdy kierunek, jaki wskazują rynkowi jest zgodny z nastrojami wśród światowych inwestorów. Wówczas nasilają one wpływ globalnego sentymentu inwestycyjnego. Jeśli natomiast dane są pozytywne, tak jak teraz, a apetyt inwestycyjny jest słaby przy rosnącej awersji do ryzyka, to nie mają one większego wpływu na polski rynek.
W notowaniach EUR/USD wciąż panuje wysoka zmienność. W trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej kurs tej pary walutowej silnie wzrósł i dotarł do poziomu 1,2600. Dzisiaj podczas notowań w Azji znalazł się jeszcze wyżej, bo aż na 1,2670. Nie obyło się jednak bez większego odreagowania, bowiem już po godz. 10.00 wartość euro względem dolara kształtowała się poniżej istotnego wsparcia 1,2500.
Czwartkowy wzrost kursu EUR/USD nie miał zbyt silnych podstaw fundamentalnych, bowiem dokonał się on przede wszystkim na fali kolejnych niepotwierdzonych pogłosek o interwencji Europejskiego Banku Centralnego. Wcześniej co prawda napłynęła seria słabszych od prognoz danych z USA, jednak była ona w stanie jedynie zatrzymać osłabienie euro względem dolara. Wobec wspomnianego braku silnych podstaw fundamentalnych do umocnienia europejskiej waluty, o kontynuację dynamicznej zwyżki kursu EUR/USD w najbliższym czasie będzie bardzo trudno. Inwestorzy mogą natomiast pokusić się o próbę trwałego powrotu pod barierę 1,2500. Od tego, czy powrót ten się powiedzie, będą prawdopodobnie zależeć krótkoterminowe losy kursu EUR/USD. Jeśli wsparcie to nie zostanie trwale przebite, najbardziej prawdopodobna stanie się konsolidacja ponad jej poziomem, natomiast jego pokonanie może być zapowiedzią ponownego spadku w kierunku dołków z ostatnich dni.
Dzisiaj o godz. 10.00 z Niemiec poznaliśmy majowy odczyt indeksu Ifo, mierzącego nastroje wśród tamtejszych inwestorów. Co prawda wypadł on gorzej od prognoz, jednak osiągnął wynik zbliżony do poziomu kwietniowego. Brak silniejszego pogorszenia nastrojów wobec poważnych problemów fiskalnych strefy euro należy uznać za pozytywny sygnał. Uczestnicy rynku jednak obecnie lekceważą pozytywne sygnały, dlatego też również ten może przejść bez echa.
Istotnymi wydarzeniami makro będą dzisiaj: spotkanie europejskich ministrów finansów oraz głosowanie w niemieckim parlamencie nad zatwierdzeniem pakietu pomocowego dla strefy euro. Na szczycie ministrów przedstawiciel Niemiec ma przedstawić propozycję działań, jakie należy podjąć, by obecnie obserwowane problemy fiskalne w strefie euro więcej się nie powtórzyły.
Złoty nie zareagował na wczorajsze dane o produkcji przemysłowej – wypadły one jednak praktycznie zgodnie z oczekiwaniami. Produkcja wzrosła w kwietniu o 9,9% r/r, podczas gdy prognozowano, iż wzrośnie ona o 10,1% r/r. Nawet jeśli dane te zdecydowanie różniłyby się od oczekiwań, i tak najprawdopodobniej nie wywarłyby większego wpływu na notowania polskiej waluty – złoty zazwyczaj silniej reaguje na wydarzenia na światowych rynkach, niż na lokalne czynniki. Odgrywają one wprawdzie pewną rolę, ale zazwyczaj wtedy, gdy kierunek, jaki wskazują rynkowi jest zgodny z nastrojami wśród światowych inwestorów. Wówczas nasilają one wpływ globalnego sentymentu inwestycyjnego. Jeśli natomiast dane są pozytywne, tak jak teraz, a apetyt inwestycyjny jest słaby przy rosnącej awersji do ryzyka, to nie mają one większego wpływu na polski rynek.
W notowaniach EUR/USD wciąż panuje wysoka zmienność. W trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej kurs tej pary walutowej silnie wzrósł i dotarł do poziomu 1,2600. Dzisiaj podczas notowań w Azji znalazł się jeszcze wyżej, bo aż na 1,2670. Nie obyło się jednak bez większego odreagowania, bowiem już po godz. 10.00 wartość euro względem dolara kształtowała się poniżej istotnego wsparcia 1,2500.
Czwartkowy wzrost kursu EUR/USD nie miał zbyt silnych podstaw fundamentalnych, bowiem dokonał się on przede wszystkim na fali kolejnych niepotwierdzonych pogłosek o interwencji Europejskiego Banku Centralnego. Wcześniej co prawda napłynęła seria słabszych od prognoz danych z USA, jednak była ona w stanie jedynie zatrzymać osłabienie euro względem dolara. Wobec wspomnianego braku silnych podstaw fundamentalnych do umocnienia europejskiej waluty, o kontynuację dynamicznej zwyżki kursu EUR/USD w najbliższym czasie będzie bardzo trudno. Inwestorzy mogą natomiast pokusić się o próbę trwałego powrotu pod barierę 1,2500. Od tego, czy powrót ten się powiedzie, będą prawdopodobnie zależeć krótkoterminowe losy kursu EUR/USD. Jeśli wsparcie to nie zostanie trwale przebite, najbardziej prawdopodobna stanie się konsolidacja ponad jej poziomem, natomiast jego pokonanie może być zapowiedzią ponownego spadku w kierunku dołków z ostatnich dni.
Dzisiaj o godz. 10.00 z Niemiec poznaliśmy majowy odczyt indeksu Ifo, mierzącego nastroje wśród tamtejszych inwestorów. Co prawda wypadł on gorzej od prognoz, jednak osiągnął wynik zbliżony do poziomu kwietniowego. Brak silniejszego pogorszenia nastrojów wobec poważnych problemów fiskalnych strefy euro należy uznać za pozytywny sygnał. Uczestnicy rynku jednak obecnie lekceważą pozytywne sygnały, dlatego też również ten może przejść bez echa.
Istotnymi wydarzeniami makro będą dzisiaj: spotkanie europejskich ministrów finansów oraz głosowanie w niemieckim parlamencie nad zatwierdzeniem pakietu pomocowego dla strefy euro. Na szczycie ministrów przedstawiciel Niemiec ma przedstawić propozycję działań, jakie należy podjąć, by obecnie obserwowane problemy fiskalne w strefie euro więcej się nie powtórzyły.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.